Dla mnie jako dla rodzica, jednym z ważniejszych przesłań książki jest fakt, że jeśli dorosły, szczególnie obcy człowiek chce mieć sekrety z dzieckiem to powinna zapalać się czerwona lampka.

Kolejne przesłanie dotyczy osób mniej asertywnych - aby umieć mówić NIE - należy reagować jak tylko ktoś przekracza naszą granicę ale jednocześnie nie być agresywnym.

Autor po przeżyciu swej osobistej traumy z Kościołem Rzymsko Katolickim - który przecież oparty jest na religii chrześcijańskiej jednocześnie nie traci wiary w "dobrego" Jezusa. Osobiście, nie mieści mi się to w głowie, ale cóż... Każdy niesie swój krzyż.

Książka napisana dla osoby, która chciała by usłyszeć opinię o Kościele z ust osoby wierzącej.

Dla mnie jako dla rodzica, jednym z ważniejszych przesłań książki jest fakt, że jeśli dorosły, szczególnie obcy człowiek chce mieć sekrety z dzieckiem to powinna zapalać się czerwona lampka.

Kolejne przesłanie dotyczy osób mniej asertywnych - aby umieć mówić NIE - należy reagować jak tylko ktoś przekracza naszą granicę ale jednocześnie nie być agresywnym.

Autor po...

Ta książka, choć napisana jakiś czas temu jest bardzo aktualna. Powinna teraz przeżywać swój renesans, bo temat molestowania w Kościele wrócił ze zdwojoną siłą. Zawiera ona szokujące informacje o tym, jak działa system wzajemnej ochrony wśród księży. Czytając ją byłam oburzona i nie ukrywam, że brało mnie obrzydzenie do tej instytucji. Ksiądz, który był w dzieciństwie molestowany przez swojego proboszcza latami starał się uzyskać od Kościoła rekompensatę, zadośćuczynienie czy choćby zwykłe przepraszam. W bezczelny sposób ignorowany przez władze Kościoła, popadający w coraz głębsze problemy i zaburzenia emocjonalne walczył tak długo... aż nie uzyskał NIC. Tak mocno Kościół zaprzeczał i ignorował jego skargi i doniesienia doprowadzając go niemal do paranoi. Bardzo polecam! Książka zasługuje na uwagę, jest mocna i bardzo, bardzo prawdziwa. Żadnego lania wody, sama prawda.

Ta książka, choć napisana jakiś czas temu jest bardzo aktualna. Powinna teraz przeżywać swój renesans, bo temat molestowania w Kościele wrócił ze zdwojoną siłą. Zawiera ona szokujące informacje o tym, jak działa system wzajemnej ochrony wśród księży. Czytając ją byłam oburzona i nie ukrywam, że brało mnie obrzydzenie do tej instytucji. Ksiądz, który był w dzieciństwie...

Trudno pisać o tego typu książce, że jest dobra, albo zła.
Dobrze, że powstała.

Trudno pisać o tego typu książce, że jest dobra, albo zła.
Dobrze, że powstała.

Ważna książka i głos o stanie Kościoła katolickiego w Polsce. Gdyby została wydana pół roku temu i wypromowana wraz z wejściem na ekrany filmu "Kler", miałaby szansę stać się bestsellerem. a tak niestety przeszła bez echa... A szkoda, bo w istocie subtelnie i cicho opowiada to, o czym "Kler" krzyczy. Przeczytamy więc o środowisku kościelnym: i o molestowaniu, alkoholizmie, żądzy władzy, pedofilii, homoseksualiźmie, i o brutalnym systemie kościelnym, który systematycznie zniechęca zaangażowanych księży ( i świeckich) do kreatywnosci, wyjścia poza utarte schematy... Zniechęca do wiary, wspierając jednocześnie wynaturzenia. Książka autentyczna, bo napisana przez osobę, która poznała ten system "od środka", niestety od najgorszej strony. Nie jest to publikacja szukająca taniej sensacji, a raczej sprawiedliwości. Polecam, szczególnie rodzicom a zwłaszcza zapatrzonym w księży i KK.

Ważna książka i głos o stanie Kościoła katolickiego w Polsce. Gdyby została wydana pół roku temu i wypromowana wraz z wejściem na ekrany filmu "Kler", miałaby szansę stać się bestsellerem. a tak niestety przeszła bez echa... A szkoda, bo w istocie subtelnie i cicho opowiada to, o czym "Kler" krzyczy. Przeczytamy więc o środowisku kościelnym: i o molestowaniu, alkoholizmie,...

Tematy tabu, to te, których większość boi się poruszać. Molestowanie seksualne dzieci należy do takich trudnych tematów. Jednak już sam termin "molestowanie seksualne" brzmi pusto i głucho, przywykliśmy do niego, stale ktoś o takich sprawach mówi lub pisze.
Prawdziwe przeżycia i dramaty giną gdzieś w ogólnym, bezkształtnym zamęcie.
Dlatego tak ważne są takie właśnie książki. Podziwiam jej autora za odwagę, a także za umiejętność wyrazistego opisu uczuć skrzywdzonego dziecka. Literka po literce odsłania on tajemnicę, burzy skorupę milczenia, ukazuje niszczycielską moc traumy gwałtu i jej wpływ na całe życie ofiary.
Książka ta posiada również drugą niezwykłą cechę - jest drogowskazem dla tych, których spotkały podobne doświadczenia. Autor pokazuje w niej, w jaki sposób udało się mu przebić poza milczenie i odzyskać swój głos.

Tematy tabu, to te, których większość boi się poruszać. Molestowanie seksualne dzieci należy do takich trudnych tematów. Jednak już sam termin "molestowanie seksualne" brzmi pusto i głucho, przywykliśmy do niego, stale ktoś o takich sprawach mówi lub pisze.
Prawdziwe przeżycia i dramaty giną gdzieś w ogólnym, bezkształtnym zamęcie.
Dlatego tak ważne są takie właśnie...