Miejscami pretensjonalna(nie wiem na ile tłumaczenie ma na to wpływ),ale na polskim rynku unikatowa i dla laika bogata w informacje.

Miejscami pretensjonalna(nie wiem na ile tłumaczenie ma na to wpływ),ale na polskim rynku unikatowa i dla laika bogata w informacje.

Jest tak niewiele książek wydanych o kulturze i muzyce techno w Polsce, a ta akurat do tego jest fatalnie przetłumaczona. Zastanawiam się czy ktoś tłumaczył to przez Google translate?
Co do książki, opisuje ona trendy i społeczeństwo bawiące się w berlińskich klubach z perspektywy kilkunastu lat wstecz. Myślę, że obecnie wiele tez przedstawionych w książce nie pokrywa się już z prawdą.
Polecam każdemu fanowi techno, mimo tą książkę, bo pozycji o takiej tematyce nie ma praktycznie w Polsce.

Jest tak niewiele książek wydanych o kulturze i muzyce techno w Polsce, a ta akurat do tego jest fatalnie przetłumaczona. Zastanawiam się czy ktoś tłumaczył to przez Google translate?
Co do książki, opisuje ona trendy i społeczeństwo bawiące się w berlińskich klubach z perspektywy kilkunastu lat wstecz. Myślę, że obecnie wiele tez przedstawionych w książce nie pokrywa się...

Dziwnie czyta się książkę, która w perspektywie zaniku ekskluzywności i tajemniczości kultury techno na rzecz jej wszechobecności, jest już mocno nieaktualna. "Zagubieni w dźwięku" opowiada bowiem o świecie, którego już dawno nie ma, a poza tym robi to dość topornie, czego przyczyn można upatrywać w niezdarnym tłumaczeniu, obrzydzającym całość nawet najbardziej zaangażowanym w kulturę rave osobom.
Szkoda więc zarówno tego, że w Polsce pozycja ukazała się tak późno i na domiar złego w tak fuszerskiej odsłonie. Może pomyślę o stworzeniu własnego opus magnum na ten temat - śmiem twierdzić, że przy użyciu moich pokładów technomiłości poradziłabym sobie o niebo lepiej, a przynajmniej brak magii w narracji nie byłby tak jednoznacznie widoczny jak w przypadku tej książki.

Żałuję strasznie, że wyszło tak jak wyszło!

Dziwnie czyta się książkę, która w perspektywie zaniku ekskluzywności i tajemniczości kultury techno na rzecz jej wszechobecności, jest już mocno nieaktualna. "Zagubieni w dźwięku" opowiada bowiem o świecie, którego już dawno nie ma, a poza tym robi to dość topornie, czego przyczyn można upatrywać w niezdarnym tłumaczeniu, obrzydzającym całość nawet najbardziej...

Tłumaczenie kuleje/ można przeboleć.
Zgubiłam część, której nigdy nie miałam. Co za przyjemność.

Tłumaczenie kuleje/ można przeboleć.
Zgubiłam część, której nigdy nie miałam. Co za przyjemność.

Najbardziej podobało mi się przedstawienie całego cyklu przebiegu tygodnia w świecie berlińskich klubów oraz opis zjawiska EasyJet-Set. Ponadto bardzo dobre źródło wiedzy na temat muzyki, klubów oraz DJów plus trochę tematów dotyczących polityki miejskiej i tego jak mieszkańcy miasta widzą jego przyszłość.

Najbardziej podobało mi się przedstawienie całego cyklu przebiegu tygodnia w świecie berlińskich klubów oraz opis zjawiska EasyJet-Set. Ponadto bardzo dobre źródło wiedzy na temat muzyki, klubów oraz DJów plus trochę tematów dotyczących polityki miejskiej i tego jak mieszkańcy miasta widzą jego przyszłość.

książka fajnie, na zasadzie reportażu uczestniczącego przedstawia nie tylko historię sceny techno w Berlinie, ale też pokazuje, jak środowiska wokół niej skupione rozwijały miasto. a propos wcześniejszej opinii dot. tłumaczenia - mam inne zdanie. książkę czyta się lekko, łatwo i przyjemnie ;) jedyny minus, jest taki, że książka powinna ukazać się w Polsce dwa-trzy lata temu...

książka fajnie, na zasadzie reportażu uczestniczącego przedstawia nie tylko historię sceny techno w Berlinie, ale też pokazuje, jak środowiska wokół niej skupione rozwijały miasto. a propos wcześniejszej opinii dot. tłumaczenia - mam inne zdanie. książkę czyta się lekko, łatwo i przyjemnie ;) jedyny minus, jest taki, że książka powinna ukazać się w Polsce dwa-trzy lata temu...

książka może i nawet dobra, ale wrażenie psuje jakość tłumaczenia. nawet o pomstę nie chce się wołać.

książka może i nawet dobra, ale wrażenie psuje jakość tłumaczenia. nawet o pomstę nie chce się wołać.