Wyszedł z domu i nie wrócił

Okładka książki Wyszedł z domu i nie wrócił
Iwona Mejza Wydawnictwo: Oficynka kryminał, sensacja, thriller
286 str. 4 godz. 46 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Oficynka
Data wydania:
2013-09-20
Data 1. wyd. pol.:
2013-09-20
Liczba stron:
286
Czas czytania
4 godz. 46 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364307034
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

                6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
133 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
885
767

Na półkach:

Wyszedł z domu i nie wrócił, to lekki kryminał, którego fabuła umiejscowiona jest w czasach nam współczesnych, w Oświęcimiu.

Rodzinna firma kamieniarska, otrzymałam zlecenie na wyremontowanie i przebudowanie starego grobowca. Grobowiec został zapisany w spadku pewnemu mężczyźnie i nowy właściciel postanowił trochę go odrestaurować. Według wszelkich danych, grobowiec ten miał być pusty, ponieważ jego wcześniejszy właściciel został pochowany w innym mieście. Jakie było zdziwienie kamieniarzy, kiedy po podniesieniu płyty i wejściu do środka znaleźli w nim trumnę, a w niej… szczątki dwóch osób. Wiadomość o niezwykłym odkryciu pocztą pantoflową obiegła miasto, ale policja dowiedziała się ostatnia. Oczywiście natychmiast wszczęto dochodzenie. Wynikiem śledztwa było powiązanie obecnego z innym śledztwem, które miało miejsce ponad dwadzieścia lat wstecz. Kim byli pochowani w grobowcu osobnicy? Co wspólnego z całą sprawą miało kilku bardzo wiekowych już mężczyzn? I kto właściwie odziedziczył grobowiec? Myślę, że na te i wiele innych pytań odpowiedź znajdzie ten, kto zdecyduje się na przeczytanie tego kryminału.

To jest moja druga książka tej autorki; po przeczytaniu pierwszej wiedziałam, że z pewnością sięgnę po kolejne jej książki. Ten kryminał jest dość nietypowy i trochę przypomina mi książki innej dość znanej pisarki kryminałów, ale nie zdradzę jakiej ponieważ nie chcę tu robić dodatkowej reklamy. Ciekawie poprowadzone śledztwo jest przeplatane wątkami obyczajowymi, które nie wszystkie wnoszą coś do fabuły. Myślę, że tych opowiadań o… ( z życia jakiejś osoby) jest w tej powieści odrobinę za dużo. Nie wszystkie z nich są na tyle interesujące, żeby wciągnęły czytelnika.

Jednak sam wątek kryminalny, dotyczący niezidentyfikowanych kości oraz wątek niewyjaśnionej kradzieży w sklepie jubilerskim są intrygujące.

Pierwszą połowę książki czytałam spokojnie, mogę nawet powiedzieć że trochę monotonnie, ale druga połowa wciągnęła mnie na tyle mocno, że nie mogłam się od książki oderwać. Kiedy okazało się, że wiele kawałków tej kryminalnej zagadki zaczyna do siebie pasować, to już nie pozostało mi nic innego jak szybko przekonać się jak „wygląda” ta układanka w całości.

Wspomniałam wcześniej, że jest to kryminał trochę nietypowy. Pomijając wątki nie mające wiele wspólnego z tym głównym - kryminalnym, to muszę przyznać, że treść powieści okraszona jest pewną dawką humoru, która sprawia, że lektura nie jest ciężka w czytaniu. Wręcz odwrotnie czyta się ją lekko i szybko. Przyznam również, ze trochę pogubiłam się w postaciach i musiałam sobie zrobić małą ściągę, aby dobrze się orientować - kto jest kim. Ale kiedy już sobie zrobiłam taka tabelkę tu-policjanci, tu-starsi panowie, tu-reszta, to wszytko poszło gładko.

Myślę, że dużym plusem tej powieści są ciekawe dialogi i dość sympatycznie przedstawione postacie wyborowych policjantów, z komisarzem Ożegalskim na czele. Mnie przypadł do gustu zwłaszcza on, dlatego, że autorka ukazała go w bardzo pozytywnym świetle jako zagorzałego czytelnika, zwłaszcza kryminałów.

Kiedy pierwszy raz spojrzałam na okładkę, nie wiem dlaczego pomyślałam, że prawdopodobnie będzie to mroczny kryminał o kimś, kogo poszukuje policja. Wprawdzie w tej powieści jest poszukiwany człowiek, a na początku to nawet dwóch, których personalia są dla policji jedną wielką niewiadomą, to na szczęście niewiele mrocznych fragmentów odnalazłam.

Po raz pierwszy miałam okazję poznać miasto Oświęcim z innej strony. Do tej pory wielu z nas kojarzy się ono jedynie ze smutną historią wojenną i obozem koncentracyjnym. A tu, dzięki opisom wprowadzonym w powieść, można było spokojnie przespacerować się uliczkami tego miasta, poznać jego okolicę a nawet cmentarz, na którym pochowanych jest wielu zacnych i znanych ludzi.

I chociaż znalazłam w treści pewne sprzeczności, które rzuciły mi się w oczy, to uważam, że nie miały one wpływu na całość.

(…) Z głębi domu sączyła się delikatna muzyka - Wincenty stanowczo stwierdził, że rozpoznaje język włoski i chrapliwe ryki Drupiego. (…)

Trochę mi te ryki do tej delikatności nie pasowały, ale uznałam to za mało znaczące i skupiłam się na dalszym czytaniu.

Uważam, że warto sięgnąć po tę powieść. Nawet wybredny czytelnik znajdzie w niej coś dla siebie. Jest tam intryga kryminalna (i to niejedna), jest odrobina romansu, jest humor i stare tajemnice. Do tego czyta się lekko, łatwo i przyjemnie. Polecam.

Wyszedł z domu i nie wrócił, to lekki kryminał, którego fabuła umiejscowiona jest w czasach nam współczesnych, w Oświęcimiu.

Rodzinna firma kamieniarska, otrzymałam zlecenie na wyremontowanie i przebudowanie starego grobowca. Grobowiec został zapisany w spadku pewnemu mężczyźnie i nowy właściciel postanowił trochę go odrestaurować. Według wszelkich danych, grobowiec ten...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    153
  • Chcę przeczytać
    84
  • Posiadam
    27
  • 2023
    7
  • Audiobook
    6
  • 2022
    5
  • 2021
    5
  • Kryminały
    3
  • Kryminał
    3
  • Teraz czytam
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wyszedł z domu i nie wrócił


Podobne książki

Przeczytaj także