M jak Miłość. Początki

Okładka książki M jak Miłość. Początki
Marcin Mastalerz Wydawnictwo: HarperCollins literatura piękna
444 str. 7 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
HarperCollins
Data wydania:
2013-09-11
Data 1. wyd. pol.:
2013-09-11
Liczba stron:
444
Czas czytania
7 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327603845
Średnia ocen

                6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Ja, Fronczewski Piotr Fronczewski, Marcin Mastalerz
Ocena 7,5
Ja, Fronczewski Piotr Fronczewski, ...
Okładka książki Zew oceanu. 312 dni samotnego rejsu Tomasz Cichocki, Marcin Mastalerz
Ocena 8,1
Zew oceanu. 31... Tomasz Cichocki, Ma...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
57 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
262
165

Na półkach: ,

„M jak Miłość” serial, który podbił serce prawie każdego widza, o którym usłyszał nie jeden człowiek. Aż strach pomyśleć co się dzieje wieczorami w domach Polaków skupionych na kanapie w salonie, przed emisją w TV.
1000 odcinków to nie lada liczba, ale czym byłaby bez zainteresowanego obserwatora?? Brakiem wiary w przyszłość, pustką, echem... Na szczęście scenarzysta jak i producent nie muszą obawiać się przyszłości, mniej lub bardziej kolorowa zawsze będzie uwieńczeniem sukcesu małego ekranu.
Krocie fanów ciągnących na organizowane zloty, strona internetowa serialu, Fan page, wiele innych atrakcji związanych z serialem budzą ogromne zainteresowanie...
...a teraz to! Książka..... która spoczywa w moich dłoniach, którą oglądałam w księgarni, hipermarkecie a nawet niedawno zauważyłam przy kasie w niewielkim sklepie. Zaintrygowało mnie zdecydowane podejście do czytelnika i fana serialu, bezproblemowa dostępność powieści to wielki atut, wychodząc ze sklepu gdzie robiliśmy zakupy można wynieść coś równie cennego – zapowiedź wyjątkowo przyjemnego wieczoru. Pozytywnie odebrałam tę motywację doceniając wartość widza, bo to właśnie dla niego powstała ta świeża odsłona „M jak Miłość”. Cena również nie jest wygórowana jak na pozycję ponad 500 stron. Zatem same zalety! Ciekawe jak będzie dalej...
Całość powieści podzielona jest na dwa większe działy. W „Początkach” podglądamy m.in. Pamiętnik Barbary Mostowiak a czegóż ona tam nie wypisuje... powiedziałabym, ot cała Baśka. Trochę nie spodobał mi się jej często powtarzany zwrot: „Co tu dużo gadać...”, brzmiało to dość sztucznie i wierciło za każdym razem w uszach, na szczęście w dalszych częściach ogranicza go do minimum. Język którym pisze Barbara jest całym jej odbiciem, daje wyraz w filmowym zaangażowaniu w budowaniu rodzinnej równowagi, raz cięty i bezradny z rozpaczy, często jednak godzący się z losem i jak to sama określa „garbatym szczęściem”.
W ciągu czytania całej powieści łapię się na impulsywnym przerzucaniu kartek do przodu, z jakąś tęsknotą zaglądam dalej kiedy to wreszcie pojawi się rozdział z pamiętnikiem Basi. Wszystko w jej słowach takie ciepłe, sielskie. Raz wesołość, raz rozgoryczenie, po prostu zwykłe koleje życia. Tak to raz po raz przeplata się pamiętnik ze scenami wyciętymi „kubek w kubek” z serialu. Przyznaję, nie oglądałam początku narodzin rodziny Mostowiaków, dlatego ta książka to dodatkowe kompendium wiedzy. Wiele zagadnień okazało się zupełnie inne niż to sobie podświadomie wyobrażałam. Zadziwił mnie fakt Marka – niedojdy i Hanki typowej – jędzy.
Dlaczego warto przeczytać tę książkę, chociażby dlatego aby mieć dostęp do myśli bohaterów, czego nie można w 100% doświadczyć na szklanym ekranie. Wzbogaca to jego osobowość ponieważ podwójnie odczuwamy emocje, te kłębiące się w zakamarkach umysłu jak również słowa padające z jego ust.
Książka skrywa w sobie to co ważna dla każdego czytelnika, ciekawość, odkrywanie nieznanych wydarzeń i radość z poznawania niewiadomej.
Czy wiedzieliście, że przystanek autobusowy z Grabiny stworzony jest specjalnie na potrzeby serialu?
Wnętrze domu Mostowiaków to tak naprawdę hala zdjęciowa, w której mieszczą się wszystkie pokoje i kuchnia Barbary Mostowiak.
Nie zgadniecie komu dość grubo polakierowano włosy na klatce piersiowej... a i będziecie zdumieni gdy w 1028 odcinku zobaczycie Zofię Kwaśniakową na własne oczy!!
Kolejna część powieści to dodatki, której większy ułamek stanowią wywiady z aktorami, pierwszą scenarzystką Iloną Łepkowską i obecną Panią Aliną Puchałą.
Kochani, ta książka kryje w sobie wiele tajemnic, dopuszcza zwykłego widza w meandry zamkniętego świata, zaciekawia faktami z życia aktorów, rozśmiesza niezwykłymi zdarzeniami, ale przede wszystkim pozwala poznać na nowo, zrozumieć, przypomnieć jak to wszystko się zaczęło, skąd tyle pomyłek, życiowych błędów...
Nie musicie ślęczeć godzinami przed telewizorem, aby dowiedzieć się tego co w skrócie można wynieść z tej powieści. I niech nie przeraża was grubość, czyta się naprawdę ekspresowo a mając w pamięci głównych odtwórców serialu, tym doskonalej można wyobrazić sobie cały scenariusz. Pomóc mogą w tym przepiękne zdjęcia dołączone do książki.
Wyłączcie więc telewizory i odtwórzcie „Początek” we własnej wyobraźni ciesząc oko i umysł zawodowym doborem słów. Odkryjcie „M jak Miłość” na nowo a być może zauważycie jakieś braki we własnych wspomnieniach, jakąś historię którą ocenicie pod innym kątem.
Ta powieść czeka na Was dosłownie wszędzie, wystarczy dobrze się rozejrzeć. Przypuszczam iż jeśli jest „Początek”, będzie kontynuacja dalszego sezonu. Jak mówi Barbara Mostowiak : „Co tu dużo gadać” - czekam na nią z niecierpliwością.

„M jak Miłość” serial, który podbił serce prawie każdego widza, o którym usłyszał nie jeden człowiek. Aż strach pomyśleć co się dzieje wieczorami w domach Polaków skupionych na kanapie w salonie, przed emisją w TV.
1000 odcinków to nie lada liczba, ale czym byłaby bez zainteresowanego obserwatora?? Brakiem wiary w przyszłość, pustką, echem... Na szczęście scenarzysta jak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    77
  • Posiadam
    43
  • Chcę przeczytać
    41
  • Ulubione
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • Na mojej półce
    1
  • Polskie
    1
  • Zekranizowane
    1
  • Mam w poczekalni
    1
  • Posiadam/ sprzedam/wymienię
    1

Cytaty

Więcej
Marcin Mastalerz M jak Miłość. Początki Zobacz więcej
Marcin Mastalerz M jak Miłość. Początki Zobacz więcej
Marcin Mastalerz M jak Miłość. Początki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także