Książka zawładnęła mną totalnie.
Akcja rozgrywa się od czerwca 1940 roku gdy Naziści bombardują i atakują Cherbourg,kończy się natomiast wolnością w kwietniu 1946.
Bohaterka Vivienne wraz z dwoma córkami oraz teściową, którą się opiekuje mieszka na wyspie Guernsey.Zastanawia się nad ucieczką do Londynu, do kuzynki,by przeżyć w miarę spokojnie stan wojny.
Mąż Vivienne walczy na froncie a ona sama zastanawia się co robić.Uciec czy zostać.Wojna zbliża się do wyspy , właśnie port został zaatakowany z samolotów niemieckich.Dużo ludzi umiera na jej oczach w tym maż jej przyjaciółki.Od tego momentu wie,że musi poświęcić się dla rodziny.Po ataku na port,przybywają niemieccy żołnierze,wprowadzają się do opuszczonych domów i pech chciał ,że akurat do jednego z sąsiednich domków,naprzeciw Vivienne.
Nie spodziewała się tego ,ani nie planowała,ale po kilku spotkaniach w jednym z niemieckich żołnierzy zakochuje się i to z wzajemnością.
Jest coraz miej jedzenia ,teściowa traci pamięć oraz zwiększają się nakazy i żądania żołnierzy niemieckich.Bohaterka zawzięcie walczy by utrzymać rodzinę i zachować romans w tajemnicy.Zdaje sobie sprawę ,że robi coś złego,ale miłość jest silniejsza,pozwala jej jakoś przetrwać i żyć w tych ciężkich czasach.Gdy młodsza córka zaprzyjaźnia się z więźniem z obozu pracy i kradnie dla niego jedzenie z domu,chociaż same mają coraz mniej ,postanawia sama mu pomagać.Sytuacja jest tym bardziej skomplikowana,gdyż najpierw robi kolacje dla uciekiniera a potem w nocy spotyka się z kochankiem.Na dodatek ukrywa go u siebie na strychu,gdzie słychać jego przerażający kaszel...
Co zrobi Vivienne w imię miłości? Czy ich związek ma szanse?Jak potoczą się dalej losy uciekiniera?Czy mąż wróci do domu cały i zdrowy?

Wspaniała książka.Płakałam,śmiałam się i rozmyślałam nad tym , co ja bym zrobiła na miejscu bohaterki.Namiętność oraz wojenna akcja w tle książki sprawia ,że czyta się szybko ale i uczestniczy się razem w tym świecie.Koniec książki mnie rozczulił i sprawił,że pomimo wszystko zamknęłam książkę z uśmiechem na ustach.
Polecam!

Książka zawładnęła mną totalnie.
Akcja rozgrywa się od czerwca 1940 roku gdy Naziści bombardują i atakują Cherbourg,kończy się natomiast wolnością w kwietniu 1946.
Bohaterka Vivienne wraz z dwoma córkami oraz teściową, którą się opiekuje mieszka na wyspie Guernsey.Zastanawia się nad ucieczką do Londynu, do kuzynki,by przeżyć w miarę spokojnie stan wojny.
Mąż Vivienne walczy...