Jak znalazłam tą książkę wśród innych, to po przeczytaniu jej tytułu i zobaczeniu, że to harlequin chciałam ją wyrzucić, bo uznałam, że nie będę marnowała na to czasu, bo każdy dobrze wie jak wygląda tego typu romans... Jednak coś mnie tknęło i zaczęłam czytać i w ten oto sposób jest prawie 4 rano, niedługo muszę iść do pracy, a dopiero co skończyłam czytać.
Książka strasznie wciąga. Główni bohaterowie są naprawdę bardzo fajnie opisani, mają cudowne charakterki i podobało mi się naprawdę połączenie tego wszystkiego z wątkiem rodzinnym. Od dłuższego czasu nie czytałam tak przyjemnej książeczki i polecam ją każdemu, bo na pewno się nie zawiedzie ;)

Jak znalazłam tą książkę wśród innych, to po przeczytaniu jej tytułu i zobaczeniu, że to harlequin chciałam ją wyrzucić, bo uznałam, że nie będę marnowała na to czasu, bo każdy dobrze wie jak wygląda tego typu romans... Jednak coś mnie tknęło i zaczęłam czytać i w ten oto sposób jest prawie 4 rano, niedługo muszę iść do pracy, a dopiero co skończyłam czytać.
Książka...

Początkowo chciałam powiedzieć "Romans jak romans. Jest początkowe opieranie się, potem seks, następnie rozejście się i ponowne spotkanie. A na końcu wyznanie miłości i ślub". Ok, tak jest. Ale jak się przyjrzymy dokładniej to zobaczymy coś, czego z początku nie widać. Jak ważna jest rodzina i że każdy potrzebuje swego miejsca w świecie. Obecnie instytucja małżeństwa nie jest traktowana jako coś trwałego i stabilnego, taki widok na to ma również główna bohaterka. Ja także. Jednak czytając książkę człowiek zaczyna się zastanawiać, czy może jednak się nie myli, a małżeństwo nie jest końcem wolności, lecz początkiem nowej przygody z kimś, kogo się chce kochać do końca życia. Zauważamy również jak ważne jest miejsce skąd pochodzimy, jak istotne są nasze korzenie. Dlatego właśnie sądzę, że książka warta jest przeczytania. Dodajmy do tego trochę pikanterii, kapkę lukru i dozę humoru i mamy bardzo przyjemną lekturę do poczytania :)

Początkowo chciałam powiedzieć "Romans jak romans. Jest początkowe opieranie się, potem seks, następnie rozejście się i ponowne spotkanie. A na końcu wyznanie miłości i ślub". Ok, tak jest. Ale jak się przyjrzymy dokładniej to zobaczymy coś, czego z początku nie widać. Jak ważna jest rodzina i że każdy potrzebuje swego miejsca w świecie. Obecnie instytucja małżeństwa nie...

Ujdzie, nie ma żadnego zachwytu czyli zwyczajny romansik. W sam raz na raz ;)

Ujdzie, nie ma żadnego zachwytu czyli zwyczajny romansik. W sam raz na raz ;)

Ostatnio miałam czytelnicze wstrzymanie ... Ale powoli wracam do czytania. Ta książka to dobry początek ;)

Ostatnio miałam czytelnicze wstrzymanie ... Ale powoli wracam do czytania. Ta książka to dobry początek ;)