Turquetto
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Le Turquetto
- Wydawnictwo:
- Noir sur Blanc
- Data wydania:
- 2013-04-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-04-25
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788373924161
- Tłumacz:
- Agata Kozak
- Tagi:
- malarstwo
Czy to możliwe, że słynny obraz – którego sygnatura wykazuje pewną anomalię kolorystyczną – jest jedynym dziełem, które się zachowało po wielkim mistrzu weneckiego renesansu, uczniu Tycjana nazywanym Turquetto (mały Turek)?
Metin Arditi zajął się tą właśnie postacią. Turquetto, urodzony z żydowskich rodziców na ziemi zamieszkanej przez muzułmanów (w Konstantynopolu ok. 1519 roku), syn człowieka pracującego dla handlarza niewolników ucieka jako dziecko prawie do Wenecji, by tam malować. W rodzinnym mieście jako Żydowi nie wolno mu malować, muzułmanie też nie akceptują malarstwa. Pod fałszywym nazwiskiem zostaje uczniem Tycjana, by w końcu zrobić karierę. Tworzy – głównie na zamówienie weneckich bractw – dzieła zakorzenione w tradycji biblijnej, w kaligrafii osmańskiej i bizantyjskiej sztuce sakralnej. Jest u szczytu sławy, kiedy pozamałżeński związek z młodą Żydówką powoduje ujawnienie kłamstwa i doprowadza go przed trybunał inkwizycji.
Metin Arditi z widoczną przyjemnością opisuje ruchliwy bazar w Konstantynopolu, bunt chłopca spragnionego rysunku i obrazów, jego nagły wyjazd... Potem czytelnik odnajduje Turquetta w wieku dojrzałym, żonatego, uznanego artystę uczestniczącego w subtelnej grze o wpływy podczas jakże bogatego weneckiego renesansu, który jest czasem jego chwały – i upadku.
Postać Turquetta jest fikcyjna, ale w powieści nie ma o tym ani słowa – jest on przedstawiony jako postać prawdziwa. Ale oczywiście nie ma takiego malarza w encyklopediach malarstwa.
Powieść Turquetto otrzymała w roku 2011 Prix Jean-Giono.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Historia jak malowana
Na portalu www.gazeta.pl na kilka dni przed weekendem majowym ukazało się zestawienie kilku książek, które warto zabrać na majówkę. Był Cabre, Munro, Pilch, Oz i Eugenides. Przyznam, że zestawienie dużo lepsze niż top 10 najlepiej sprzedających się książek w kategorii literatura piękna, gdzie próżno szukać zarówno literatury jak i piękna. Po weekendzie majowym czeka nas kolejny długi weekend, a potem wakacje i wierzę, że wówczas również pojawią się propozycje czytelnicze na wolne leniwe dni. Nie wiem, czy wśród nich znajdzie się Turquetto, więc na wszelki wypadek ja wam go polecę.
Ta dość wartka i sprawnie opowiedziana historia dzieje się w XVI wieku i opowiada nie tylko dzieje żydowskiego chłopca, który wbrew swojej religii pragnie malować: Nie będziesz czynił żadnego obrazu wyrzeźbionego ani obrazu przedstawiającego to, co jest w niebie i na ziemi. Nie będziesz przedstawiał niczego i nikogo. Nawet ołtarza z kamienia, który zbudujesz Panu, Bogu Twemu, nie będziesz ciosał żelazem. Obok nieokiełznanej pasji i namiętności do portretowania oraz barwnego życia Konstantynopola i Wenecji, mamy bowiem ścierające się kultury/religie żydowską, muzułmańską i chrześcijańską. A że za kulturą stoją ludzie (tylko ludzie) głodni prestiżu, poważania, poklasku czy zemsty, możemy sobie wyobrazić, że nie chodzi o ścieranie się jedynie idei i poglądów.
Turquetto od dziecka jest niepokorny, milczący, zamknięty i nawet kiedy pod koniec książki narrator informuje nas, iż bohater przez całą noc opowiadał przyjacielowi swoją historię, podchodzę do tej informacji sceptycznie. Bo Turquetto ma swój język, uniwersalny, klarowny i zrozumiały dla wszystkich narodów choć nie dla wszystkich ludzi. To bezdźwięczny język barw i kreski, które wypływają z samego środka. Malarz tak bardzo głośno i szczerze wyraża się poprzez swoją sztukę, że przyjdzie mu za to zapłacić…
Nie, wcale nie zdradziłam Wam zakończenia. Nie zamierzam jednak ani streszczać, ani opowiadać historii obrazu z tajemniczym podpisem, która w moim przekonaniu jest jedynie pretekstem. Nie wątpię, że z przyjemnością dacie się porwać XVI-wiecznej Wenecji z całym jej urokiem oraz zakulisowymi rozgrywkami, nawet, a może wręcz w szczególności, z perspektywy nadbałtyckiej plaży. Tylko ostrzegam, jeżeli będziecie czytali w słoneczny dzień, możecie sobie niepostrzeżenie spalić plecy. Zakładając problem z oderwaniem się od książki, zalecam jednak trochę cienia.
Monika Stocka
Książka na półkach
- 76
- 25
- 16
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Taka sobie ta książeczka. A z recenzji zapowiadała się ciekawie. Tymczasem otrzymałam lekką historyjkę, która ma niewiele wspólnego z realiami. Za to ujęły mnie opisy ówczesnego społeczeństwa. I to jest jedyny plus tej książki.
Taka sobie ta książeczka. A z recenzji zapowiadała się ciekawie. Tymczasem otrzymałam lekką historyjkę, która ma niewiele wspólnego z realiami. Za to ujęły mnie opisy ówczesnego społeczeństwa. I to jest jedyny plus tej książki.
Pokaż mimo to