Los jest myśliwym
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Fate is the hunter
- Wydawnictwo:
- Lotnicza Oficyna Wydawnicza LOW PASS
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1965-01-01
- Data 1. wydania:
- 2011-09-15
- Liczba stron:
- 493
- Czas czytania
- 8 godz. 13 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788393424702
- Tłumacz:
- Henryk Krzeczkowski
- Tagi:
- lotnictwo
Od wydawcy:
Jest to książka niezwykła, ciekawa i barwna. Jest jedną z nielicznych, które zostają na długo w pamięci i do której z przyjemnością wraca się co jakiś czas. Książka, w której za każdym razem czytelnik odnajduje coraz inne życiowe wartości. Czas, który upłynął od pierwszego i jedynego polskiego wydania zrobił swoje. Czytelnik znajdzie więc szereg anachronizmów, a piloci zauważą nieścisłości w terminologii lotniczej.
W pasażerskich samolotach z całą pewnością nie wyłącza się silników przed lądowaniem, natomiast dławi ich moc. Przyziemienia odbywają się blisko progu, a nie końca pasa. Mimo to nie zdecydowaliśmy się na poprawki. To jest powieść, a nie podręcznik pilotażu. Uznaliśmy, że ręki mistrza poprawiać nie należy, gdyż nawet na pozór drobne zmiany mogłyby zakłócić klimat narracji. Gann opisuje tu pionierskie czasy lotnictwa komunikacyjnego, więc język tłumaczenia nawiązuje jakby do tamtych czasów.
Nie zmieniona została także szata graficzna z okładką, projektu prof. Romana Duszka. Czytelnikowi obytemu z lotnictwem pozycja ta sprawi duchową ucztę. Dla czytelnika, któremu lotnictwo jest absolutnie obojętne, czas spędzony z autorem, nie będzie czasem straconym. Jeśli bowiem autor nie zaszczepi czytelnikowi swojej pasji latania, to z pewnością umieści gdzieś pomiędzy niebem, a ziemią, jakby w absolutnym bezczasie, dając tym samym chwilę na refleksje dotyczące losu człowieka.
Młody czytelnik, znajdzie tu opisy fascynujących przygód, a z biegiem czasu odnajdzie wiele życiowych wartości. Piloci z kolei, pamiętając „Los”, nie jeden raz w trudnych sytuacjach zachowają się jak kapitanowie Ross, O'Connor czy autor ...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 104
- 93
- 16
- 5
- 5
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
Opinia
Od dziecka patrzyłem w niebo i spoglądałem na ptaki, zazdroszcząc im lotu. I marzyłem o tym, by latać.
Różnica między chłopcem a mężczyzną jest jednak taka, że pierwszy marzy, a drugi - stawia sobie cele. Dziś jestem pilotem i skoczkiem spadochronowym. A że interesuje mnie też literatura, książki dotyczące tej tematyki czytuję regularnie.
Napisano wiele lepszych (a jeszcze więcej - gorszych) książek na ten temat. Jest kilku znanych pisarzy-pilotów, z najsławniejszym de Saint-Exupéry’m na czele. Jego proza to oczywiście pierwsza liga tej tematyki, o ile nie ekstraklasa. Los jest myśliwym leży na tej samej półce. W odróżnienia jednak od Saint-Exupéry’ego, Ernest Kellogg Gann w Polsce jest mało znany. Dość powiedzieć, że w polskiej Wikipedii brak wzmianki na jego temat. Biografią autora niech jednak zajmą się twórcy wolnej encyklopedii, ja zaś dokończę recenzję.
Powieść Los jest myśliwym powinna być nieco inaczej odbierana przez czytelników nie będących lotnikami, jak i tych, którzy oczu od nieba oderwać nie potrafią ale… No właśnie. Jej odbiór oczywiście zawsze będzie zróżnicowany, lecz w całościowym ujęciu pozostanie uniwersalny. To ogromna zaleta tej książki. A teraz zaleta nie mniejsza: autor skupia się na własnych emocjach, odczuciach i przeżyciach. Tekst to przecież zbeletryzowana biografia. I siłą książki nie jest świetnie odwzorowany świat lotnictwa cywilnego w pierwszych latach jego istnienia. Nie są nią fakty, charakterystyki samolotów, ale coś nieuchwytnego, nieobecnego w ogromnej większości innych lotniczych powieści. Coś, czego zmierzyć niepodobna. Największą siłą tej książki jest prawda. Los jest myśliwym to jedna z najbardziej prawdziwych książek lotniczych.
Lektura uświadamia czytelnikom, że lotnictwo to walka człowieka z nieprzyjaznym żywiołem. Rozgrywka o życie. Nie ma tu cukierkowych opisów, propagandy albo technicznego bełkotu. To nie jest Dywizjon 303. Gann prowadzi czytelnika prostymi słowami, a ten nie potrzebuje dodatkowych wyjaśnień. A to wielka sztuka, by przedstawić czytelnikowi treść, nie przytłaczając instrukcjami obsługi.
Akcja toczy się wolno, nieśpiesznie, niczym w prawdziwym locie, a przemyślana narracja skłania do spokojnej refleksji. Atmosfera książki przypomina nieco Nocny lot albo Pilota wojennego de Saint-Exupéry’ego, co pewnie niektórym nie przypadnie do gustu. Początkowo akcja nie pędzi. Napięcie rośnie powoli. Nie o to jednak w tej książce chodzi. Istotne są jasne, czytelne i przerażająco prawdziwe przeżycia autora. Jak czasem w powietrzu.
"Strach znaliśmy dotąd jedynie z widzenia […] Oba silniki zaczynają nagle przerywać. […] Na jedną straszliwą chwilę oba milkną zupełnie. Potem następuje cisza, która w istocie nie jest ciszą, ale mrożącym krew w żyłach zaniknięciem wszelkich odgłosów. Tak się umiera."
Dla pasjonatów lotnictwa Los jest myśliwym to powieść kultowa. Powodów jest kilka. Te dotyczące treści już przedstawiłem, ale są jeszcze inne. Książkę wydano pierwszy raz w USA w 1961 roku. Iskry opublikowały tłumaczenie kilka lat później w nakładzie 30 tysięcy egzemplarzy. Dziś to nakład ogromny, ale w 1965 roku realia były zupełnie inne. Jak ceny. Książka kosztowała 23 złote, dzisiaj kupić ją można tylko w antykwariatach albo na aukcjach. Tam zapłacić trzeba czasem i 200 zł! Bo poniżej "stówki" to już okazja.
Jest jeszcze jedna sprawa. Wiele książek pisanych kilkadziesiąt lat temu zdezaktualizowało się. Zmieniły się realia, zmienił się świat. Szczególnie w lotnictwie. Mamy nawigację satelitarną, glass cocpit zamiast tradycyjnych instrumentów, nawet spadochrony są inne. Ale jest coś, co się nie zmienia. Mit o Ikarze, od którego my, ludzie lotnictwa, nie uwolnimy się nigdy. I kiedy odchodzi ktoś z nas, czas wspomnieć tytuł tej książki. Bo przecież to nasz los jest myśliwym. I poluje na nas, którzy […] jesteśmy zakochani […] to nawet coś więcej aniżeli miłość: jesteśmy opętani, tkwimy beznadziejnie w szponach namiętności, […]jesteśmy niewolnikami sztuki latania.
Od dziecka patrzyłem w niebo i spoglądałem na ptaki, zazdroszcząc im lotu. I marzyłem o tym, by latać.
więcej Pokaż mimo toRóżnica między chłopcem a mężczyzną jest jednak taka, że pierwszy marzy, a drugi - stawia sobie cele. Dziś jestem pilotem i skoczkiem spadochronowym. A że interesuje mnie też literatura, książki dotyczące tej tematyki czytuję regularnie.
Napisano wiele lepszych (a...