Kontynuuacja 'Igrzysk śmierci' trzyma poziom! A nawet powiedziałabym, że jest dużo lepsza od swojej poprzedniczki. Tutaj dzieje się znacznie więcej a emocje panujące w powieści udzielają się czytelnikowi. Okrutny reżim panujący w państwie totalitarnym Panem nie ulega zmianie a despotyczny prezydent wciąż zaskakuje nowymi pomysłami chcąc tym samym umilić życie swoim obywatelom.
Decyduje się na coś czego nie oczekiwałabym nigdy. To było całkowite zaskoczenie! Bardzo pozytywne.
Główna bohaterka przeciwstawia się rządom i tym samym powoduje, że w dystryktach wybuchają zamieszki. Jest jednocześnie nadzieją na to, że coś może się zmienić na lepsze.
Wciągająca, zaskakująca i nie można się od niej oderwać.
Uwielbiam Katniss, różni się od innych postaci. Jest zamknięta w sobie, rozważna i nie okazuje uczuć. Te cechy czynią ją jeszcze bardziej wyjątkową, mimo, że na początku irytowały mnie jej rozterki uczuciowe i zachowanie odnośnie Peety.
Podoba mi się to, że trylogia Collins nie jest typowo sielankowa. Dzieje się tu mnóstwo zła i cierpienia. Dla mnie było to bardzo interesujące i ciekawe. Chociaż może zabrzmi to dziwnie. Całość jest jak serial. Pierwszy tom rozpoczyna drugi, drugi trzeci i tak aż do samego końca. Może to właśnie sprawia, że nie można zaprzestać. Warto również wspomnieć o wspaniałej ekranizacji, która bardzo dobrze oddaje książkę.
Wspaniale spędzony czas, który na pewno powtórzę.

Kontynuuacja 'Igrzysk śmierci' trzyma poziom! A nawet powiedziałabym, że jest dużo lepsza od swojej poprzedniczki. Tutaj dzieje się znacznie więcej a emocje panujące w powieści udzielają się czytelnikowi. Okrutny reżim panujący w państwie totalitarnym Panem nie ulega zmianie a despotyczny prezydent wciąż zaskakuje nowymi pomysłami chcąc tym samym umilić życie swoim...