Chorwacka przystań

Okładka książki Chorwacka przystań
Anna Karpińska Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Chorwacka przystań (tom 1) literatura piękna
552 str. 9 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Chorwacka przystań (tom 1)
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2012-07-19
Data 1. wyd. pol.:
2012-07-19
Liczba stron:
552
Czas czytania
9 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378392125
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
393 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
301
252

Na półkach:

Za co kochamy Chorwację? Przypuszczam, że za wszystkie jej podobieństwa do Polski, a jeszcze bardziej - za różnice. Mówimy "Chorwacja", myślimy "Dalmacja". Ach, te palmy, oleandry, bugenwille, opuncje i agawy. Ach, lawenda. Wino, oliwki. Adriatyk. Ciepło. No i ta śródziemnomorska architektura - kamienne miasta z zielonymi okiennicami. Takie to egzotyczne, światowe, a jednocześnie tak swojskie, słowiańskie. Nie można się nie zakochać.

Anna, bohaterka "Chorwackiej przystani" też gubi w Chorwacji serce. Wcale jej się nie dziwię. Blaż jest przystojny, męski, nieco tajemniczy. Jako kolega z branży rozumie Annę i jej ambicje. Jako przewodnik po ogarniętym wojną kraju dba o bezpieczeństwo kobiety, a przy tym bardzo delikatnie ją uwodzi. Czegóż chcieć więcej? A w dalekiej, szarej i zimnej Polsce mąż - pierwsza młodzieńcza miłość, teraz jakby przygasła, zmatowiała od codziennych kłopotów.
Zakochana kobieta snuje plany, chce odmienić radykalnie swoje życie, podążając za głosem nowej miłości. W tych marzeniach nie jest całkiem oderwana od ziemi, na przykład próbuje wyobrazić sobie Blaża w rzeczywistości powojennej, w postkomunistycznym blokowisku i... wizja ta wcale jej nie przeraża. Zanim jednak dojdzie do jakichkolwiek przetasowań, zmieniają się okoliczności. Anna zostaje z mężem, skupia się na tworzeniu domu, a wspomnienie kochanka releguje do starego pudełka po butach. Czyżby?

Jest coś przygnębiającego w szczegółowych opisach małżeńsko-macierzyńskiej rzeczywistości Anny. Zupka, kupka, prasowanie, budowa segmentu, kariera naukowa męża, resztki życia towarzyskiego, powrót do pracy i godzenie domu z gazetą. A tam, daleko, odskocznia wciąż pamięta, tęskni, myśli i pisze.

Klasyka. Miłość zakazana, niespełniona okazuje się tą jedyną i wieczną. Na jednej szali wielkie uniesienia, na drugiej - poczucie obowiązku i dobro najbliższych. Było? Było. Znamy? Znamy. A jednak wciąż chętnie czytamy.

Tak, chętnie przeczytałam, zarywając noc. Nie, nie kupiłam tego, co połączyło Annę i Blaża. Żałuję, że nie przyjechał do Warszawy, nie wyglądał głupio - południowy macho - na tle rodzącej się powoli kasty metroseksualnych niewolników korporacji. Nie zmiękczał śmiesznie języka polskiego. Szkoda, że to nie Anna wprowadzała go w świat schabowego i bigosu. Ciekawe, jak długo trwałaby w takich warunkach ich miłość.

"Dalmacija nije samo more" śpiewa Mladen Grdovic. A życie to nie tylko miłosne porywy serca, niestety.
A jednak ucieszyłam się, gdy powieść doszła do takiego a nie innego finału. Przeszłość zatoczyła koło, nowe pokolenie dokończyło to, co wcześniejsze zaczęło. No i pięknie.

Pięknie jest także w opisach chorwackich krajobrazów, zwyczajów i potraw. Rozmarzyłam się, wróciły wspomnienia i chęć, żeby jeszcze kiedyś, jakoś... I nic to, że miejscami powieść przypomina artykuł sponsorowany przez dział współpracy z zagranicą... Czyta się dobrze i tak.
Równie pięknie, wspomnieniowo i prawdziwie jest w opisach Matki Polki wepchniętej w codzienny kołowrotek. Chwilami musiałam przebiegać wzrokiem po zdaniach, żeby się samej nie udusić w tym jarzmie bohaterki.

Ogólnie, czy warto? Warto. Porządna lektura na lato, z której można jeszcze czerpać wakacyjne inspiracje, a potem mieć o czym myśleć w szare jesienne dni.

Za co kochamy Chorwację? Przypuszczam, że za wszystkie jej podobieństwa do Polski, a jeszcze bardziej - za różnice. Mówimy "Chorwacja", myślimy "Dalmacja". Ach, te palmy, oleandry, bugenwille, opuncje i agawy. Ach, lawenda. Wino, oliwki. Adriatyk. Ciepło. No i ta śródziemnomorska architektura - kamienne miasta z zielonymi okiennicami. Takie to egzotyczne, światowe, a...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    668
  • Chcę przeczytać
    527
  • Posiadam
    81
  • Ulubione
    21
  • 2013
    14
  • Literatura polska
    11
  • Teraz czytam
    10
  • 2021
    10
  • Chcę w prezencie
    8
  • Biblioteka
    8

Cytaty

Więcej
Anna Karpińska Chorwacka przystań Zobacz więcej
Anna Karpińska Chorwacka przystań Zobacz więcej
Anna Karpińska Chorwacka przystań Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także