rozwiń zwiń

Chabrowe sny o wiośnie

Okładka książki Chabrowe sny o wiośnie
Joanna Hacz Wydawnictwo: E-bookowo literatura obyczajowa, romans
302 str. 5 godz. 2 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
E-bookowo
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
302
Czas czytania
5 godz. 2 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363080297
Tagi:
romans literatura dla kobiet chabry
Średnia ocen

                7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
121
30

Na półkach: ,

Jedna z najgorszych książek, jakie miałam (nie)przyjemność czytać. Główna bohaterka - Kaśka - wygrywa u mnie plebiscyt na najbardziej irytującą bohaterkę stulecia. Fabuła wysoce nieprawdopodobna. Często zwyczajnie denerwująca. Dziewczyna ma niby 23 lata a zachowuje się jakby miała najwyżej 3. Obawiam się, że nawet 4-letni Andrzejek przewyższa ją inteligencją.
Poraziła mnie niekonsekwencja w budowaniu tej postaci. Niby taka święta a jednak nie widzi niczego złego w spaniu w jednym pokoju, ba! w jednym łóżku z bratem "przyjaciela" Krzysztofem a innym razem ze współlokatorem Remikiem w wersji sauté.
Niby taka święta a idąc na randkę (kolacja z Krzysztofem, początek "książki") ubiera się jak pod latarnię. Nie, nie, nie. Nie uwierzę, że dziewica orleańska, z pierścionkiem-różańcem na palcu i awersją do facetów idzie na randkę ubrana w "obisłą, niebieską, przerażająco krótką sukienkę na krótki rękaw", czarne siatkowane rajstopy i buty na wysokim obcasie. Ehem, jasne.
A to, co nasza "święta Katarzyna" wyrabia po dwóch łykach (?!) whiskey (pytanie do autorki: czy Pani piła kiedyś alkohol?) i potem na próbie do jakiegoś przedstawienia z kolegami z redakcji (ten fragment jedynie przekartkowałam)też przemilczę.
Zabawne, prawda? Zwłaszcza, że kiedy ukochany mężczyzna, którego zna od 5 lat, próbuje ją pocałować, ta się miota jak byk w zagrodzie, kręci głową na wszystkie strony, wreszcie płacze i ogólnie zachowuje się jakby była gwałcona. I znowu niekonsekwencja - bo kiedy zabrakło krzeseł na rodzinnym grillu to jakoś nie miała obiekcji aby w towarzystwie siadać mu na kolanach. Ja rozumiem, że ktoś może mieć zasady, to się chwali, ale tutaj wszystko zostało przejaskrawione i przedstawione jako totalne oderwane od rzeczywistości. Mało tego upór, z jakim nie zauważała uczucia Winicjusza. W rzeczywistości nie ma AŻ takich głupich kobiet. Ślepy by się domyślił. To niby oklepany motyw w romansach - jedno kocha, drugie tego nie widzi... jednak w "Chabrowych snach o wiośnie" (swoją drogą nie wiem, skąd ten tytuł) jest to wyjątkowo rozciągnięte i irytujące. Podobnie jak to, że dla naszej bohaterki, wszyscy mężczyźni, zwłaszcza ci bogaci i przystojni, bezpowrotnie tracą głowę. To kolejny często spotykany w literaturze kobiecej motyw jednak w przypadku miernoty Kaśki wyjątkowo zachodzi za skórę. Absurd goni absurd. Założenie było chyba takie, że Kaśka miała być pyskata, dowcipna i błyskotliwa... a wg mnie jedynie co się udało autorce osiągnąć to to, że bohaterka była MĘCZĄCA. Autorka zdecydowanie przedobrzyła z sarkazmem i docinkami. Uwielbiam, kiedy główni bohaterowie żyją wg zasady "kto się czubi ten się lubi", kiedy toczą błyskotliwe słowne potyczki i kiedy mam przekonanie, że trafiła kosa na kamień. Tutaj dialogi (nie wszystkie na szczęście) były jednak zwyczajnie nieznośne, taka przeintelektualizowana papka. Tak jakby autorka bardzo chciała być zabawna, siliła się na dowcip a jej nie wychodziło.
W trakcie lektury, miałam problem z określeniem, w jakich latach właściwie dzieje się akcja. Ostatecznie celuję w lata 90. Bo, na Boga, na pewno nie współcześnie. Data wydania książki przypada na 2011 rok, ale to cudaczne indywiduum (Kaśka) nijak nie przystaje mi do współczesności. A wiem, co mówię, bo w 2011 byłam w jej wieku, mieszkałam w akademiku i zadawałam się z mnóstwem studentów filologii polskiej tudzież dziennikarstwa. I jakoś nikt nie zachowywał się jak ta wariatka. Styl ubierania się (dzwony czy te jej "eleganckie" wyjściowe kreacje), wypowiadania i ogólna infantylność Kaśki są jak zaczerpnięte z innej epoki. Np. takich lat 90.
Zakończenie nieprzemyślane, niedopracowane, sprawia wrażenie napisanego naprędce na kolanie. Może historia zmęczyła nawet samą autorkę i ta stwierdziła, że kończy... już teraz, tu, natychmiast, bo nie zniesie ani strony więcej?
Jedyny plus dla autorki jest za rozbrajającą szczerość na samym początku - "Literatury pięknej z tego nie będzie...". Ostrzegała. A ja durna nie posłuchałam i brnęłam dalej. Straciłam pół dnia (bo jak coś zaczynam to muszę skończyć ;-),chociaż strata czasu mogła być dotkliwsza gdybym nie przeskakiwała scen z naczelnym-Witkiem.
Książka wędruje na półkę "Żałuję,że przeczytałam". Nie polecam.

Jedna z najgorszych książek, jakie miałam (nie)przyjemność czytać. Główna bohaterka - Kaśka - wygrywa u mnie plebiscyt na najbardziej irytującą bohaterkę stulecia. Fabuła wysoce nieprawdopodobna. Często zwyczajnie denerwująca. Dziewczyna ma niby 23 lata a zachowuje się jakby miała najwyżej 3. Obawiam się, że nawet 4-letni Andrzejek przewyższa ją inteligencją.
Poraziła mnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    128
  • Przeczytane
    43
  • Posiadam
    9
  • Ulubione
    6
  • Literatura kobieca
    4
  • Romans
    4
  • Thriller/sensacja/kryminał
    2
  • Zabawne książki
    2
  • Literatura polska
    2
  • Ebooki-posiadam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Chabrowe sny o wiośnie


Podobne książki

Przeczytaj także