rozwińzwiń

Znachor

Okładka książki Znachor Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Okładka książki Znachor
Tadeusz Dołęga-Mostowicz Wydawnictwo: Zielona Sowa Cykl: Znachor (tom 1) Ekranizacje: Znachor (2023) Seria: Arcydzieła Literatury Polskiej literatura piękna
216 str. 3 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Znachor (tom 1)
Seria:
Arcydzieła Literatury Polskiej
Wydawnictwo:
Zielona Sowa
Data wydania:
2006-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Liczba stron:
216
Czas czytania
3 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374351720
Ekranizacje:
Znachor (2023)
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
8 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1472
1311

Na półkach:

Nie sądziłem , że kiedyś przeczytam tą książkę , ale jakoś po nowej wersji filmu na Netflixie postanowiłem zapoznać się z oryginałem i powiem szczerze , że książka jest bardzo dobra , ale jednak film z 1981 roku podobał mi się bardziej. Według mnie dużym minusem w książce jest cały ten wątek córki Wilczura i Jej ukochanego. W filmie fantastycznie ich relacje przedstawili , a tu ich wspólne sceny strasznie mnie nudziły. Największym plusem jest oczywiście Rafał Wilczur i cały wątek mieszkania w młynie i bycia Znachorem. Końcowe sceny w sądzie również fantastyczne choć zabrakło mi tu tego tekstu , który pada w filmie czyli – „Panie i Panowie. Wysoki Sądzie to jest Profesor Rafał Wilczur” Zresztą Dobraniecki , który wypowiada te słowa w filmie tu wcale nie jest takim świetnym bohaterem i w ogóle go nie polubiłem

Nie sądziłem , że kiedyś przeczytam tą książkę , ale jakoś po nowej wersji filmu na Netflixie postanowiłem zapoznać się z oryginałem i powiem szczerze , że książka jest bardzo dobra , ale jednak film z 1981 roku podobał mi się bardziej. Według mnie dużym minusem w książce jest cały ten wątek córki Wilczura i Jej ukochanego. W filmie fantastycznie ich relacje przedstawili ,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
186
85

Na półkach: , ,

Fajnie jest przeczytać taki klasyk dowiedzieć się szczegółów oraz zobaczyć, że zakończenie jest inne niż w filmie 😅

Fajnie jest przeczytać taki klasyk dowiedzieć się szczegółów oraz zobaczyć, że zakończenie jest inne niż w filmie 😅

Pokaż mimo to

avatar
351
122

Na półkach: , , ,

https://www.instagram.com/p/C6E87voI8Qn/?igsh=a2p5MmVnd3g0ZDln

https://www.instagram.com/p/C6E87voI8Qn/?igsh=a2p5MmVnd3g0ZDln

Pokaż mimo to

avatar
83
49

Na półkach: ,

po obejrzeniu dwóch wersji filmowych trzeba przeczytać zeby poznać jaki był pierwowzór tego klasyka

po obejrzeniu dwóch wersji filmowych trzeba przeczytać zeby poznać jaki był pierwowzór tego klasyka

Pokaż mimo to

avatar
320
151

Na półkach: , , , , ,

Jedna z najlepszych powieści polskich autorów. Napisana bardzo przyjemnie i barwnie, gładko jakby oglądało się film. Słowa przenikają nie tylko do serca ale i do duszy, pozostawiając w nim ciepło i miłość do bohaterów. Dawno nie czytałam czegoś tak dobrego, co oceniałabym tak wysoko!

Od samego początku zakochałam się w tej książce. Autor nie tracił czasu na zbędne opisy, po wstępnym opisie przeszedł od razu do wątku, w którym to główny bohater traci pamięć. Przeskoki czasowe są tak zmyślne, że nawet się tego nie odczuwa, zupełnie jakby całkiem naturalnym było, że mija tyle a tyle lat, gdy dzieje się kolejny wątek.

Bohaterowie są wprost cudowni. Każdy jeden zbudowany został w taki sposób, że nie da się ich nie lubić, nawet jeśli zostali stworzeni do tego, by sympatii nie wzbudzać - a do każdego z nich jego własny charakter tak pasuje, że łatwo rozróżnić jednego od drugiego i nawet gdy się czyta dialogi, można by dopasować je do bohaterów nawet bez czytania imion.

Chłonęłam tę powieść na przemian z uśmiechem na ustach i ze łzami w oczach. Naprawdę, porwała mnie bez reszty i oczarowała. Zakończenie czytałam szybko i w napięciu, jak na szpilkach, nie mogąc się go doczekać! Polecam absolutnie każdemu, niezależnie od gatunków powieści, jakie czyta. ♥

Jedna z najlepszych powieści polskich autorów. Napisana bardzo przyjemnie i barwnie, gładko jakby oglądało się film. Słowa przenikają nie tylko do serca ale i do duszy, pozostawiając w nim ciepło i miłość do bohaterów. Dawno nie czytałam czegoś tak dobrego, co oceniałabym tak wysoko!

Od samego początku zakochałam się w tej książce. Autor nie tracił czasu na zbędne opisy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2649
1547

Na półkach:

Arcydzieło z nutą ludyzmu i, niestety, patosu. Jedyne, czego brakuje, to kropli humoru.

Arcydzieło z nutą ludyzmu i, niestety, patosu. Jedyne, czego brakuje, to kropli humoru.

Pokaż mimo to

avatar
202
51

Na półkach:

Wciągająca historia, chętnie sięgnę po drugi tom.

Wciągająca historia, chętnie sięgnę po drugi tom.

Pokaż mimo to

avatar
31
31

Na półkach:

Świetna powieść. Dołęga-Mostowicz miał to coś. szkoda, że zginął bo mógłby wiele jeszcze napisać potem.

Świetna powieść. Dołęga-Mostowicz miał to coś. szkoda, że zginął bo mógłby wiele jeszcze napisać potem.

Pokaż mimo to

avatar
253
56

Na półkach:

Zdecydowałam się przeczytać "Znachora" po obejrzeniu wszystkich trzech ekranizacji: pierwszej, powstałej w latach trzydziestych, krótko po wydaniu powieści, drugiej - najbardziej kultowej oraz trzeciej, jak się okazuje, mocno modyfikującej historię pod współczesnego widza.

Nie żałuję przeczytania, książka nakreśliła dużo szerzej i głębiej rzeczywistość dwudziestolecia międzywojennego, kontrasty społeczne i sylwetki ówczesnych Polaków - chłopów, mieszczan, inteligencji. Z nieco większą wrażliwością niż we wszystkich filmowych adaptacjach zostali nakreśleni bohaterowie. Żaden nie jest nieskazitelny, ale też żaden nie jest szwarccharakterem - odpowiedzialni za złe postępki doprowadzeni są do nich uprzedzeniami, własną bolesną przeszłością lub problemami natury psychicznej, każdy ma sposobność się zrehabilitować i z niej korzysta.

Niestety książka w niektórych aspektach źle się zestarzała. Przede wszystkim mam tu na myśli towarzyszący narracji klasizm, przejawiający się w często mocno protekcjonalnych opisach chłopek i chłopów. Nie przypadła mi również do gustu przesadna melodramatyczność i wzniosłość kluczowych scen. Pełno tu omdleń i namiętnych poetyckich scen wyznań w trakcie burz czy śnieżyc, które trochę nie przystają do realistycznie opisanej rzeczywistości i przywodzą na myśl kiczowate romanse gotyckie.

Zdecydowałam się przeczytać "Znachora" po obejrzeniu wszystkich trzech ekranizacji: pierwszej, powstałej w latach trzydziestych, krótko po wydaniu powieści, drugiej - najbardziej kultowej oraz trzeciej, jak się okazuje, mocno modyfikującej historię pod współczesnego widza.

Nie żałuję przeczytania, książka nakreśliła dużo szerzej i głębiej rzeczywistość dwudziestolecia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
340
247

Na półkach: ,

2024: Chcąc być szczerą, muszę przyznać, że miałam niewielkie obawy jak odbiorę tę historię równo dwa lata po pierwszej lekturze. Poszły one w zapomnienie niemal od razu. W każdym słowie, w każdym zdaniu zawiera się tak niewypowiedziane piękno; nie sposób owego kunsztu nie docenić. Wszyscy, którzy uważają inaczej - pozostajecie dla mnie zagadką.
Kolejny raz nie wiem, jak w kilku błahych wnioskach zmieścić moją miłość dla danego tytułu. Dziękuję tej nienazwanej sile, która właściwie nakierowała przed laty moje dłonie, oczy i serce.
Żyję dla takich książek.

2022: Do tej pory "Znachor" był wyłącznie obiektem moich śmieszków, bo wiecie - to taki polski Kevin, emitowany w każde możliwe święto. Jakaś siła mnie w końcu tknęła, by poznać historię osławionego Wilczura. Przepadłam, to było coś wspaniałego ❤

2024: Chcąc być szczerą, muszę przyznać, że miałam niewielkie obawy jak odbiorę tę historię równo dwa lata po pierwszej lekturze. Poszły one w zapomnienie niemal od razu. W każdym słowie, w każdym zdaniu zawiera się tak niewypowiedziane piękno; nie sposób owego kunsztu nie docenić. Wszyscy, którzy uważają inaczej - pozostajecie dla mnie zagadką.
Kolejny raz nie wiem, jak w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    5 102
  • Chcę przeczytać
    2 320
  • Posiadam
    1 031
  • Ulubione
    297
  • 2023
    194
  • Audiobook
    92
  • Teraz czytam
    82
  • Audiobooki
    51
  • Klasyka
    50
  • 2024
    49

Cytaty

Więcej
Tadeusz Dołęga-Mostowicz Znachor Zobacz więcej
Tadeusz Dołęga-Mostowicz Znachor Zobacz więcej
Tadeusz Dołęga-Mostowicz Znachor Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także