Templariusz
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Cykl:
- Templariusz (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- The templar
- Wydawnictwo:
- Bellona
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 344
- Czas czytania
- 5 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788311121102
- Tłumacz:
- Paulina Maksymowicz
- Tagi:
- templariusze
Pierwszy tom znakomitego cyklu Templariusz to niezwykła historia początków tej tajnej organizacji i otaczających je mrokach tajemnicy, morderstwach i intrygach.
Nadszedł rok 1097, a z nim wezwanie do krucjaty, którego posłuchała cała Europa. Niewierni zajęli Jerozolimę, a rozwścieczony papież Urban II wzywa królestwa zachodniej Europy, aby odzyskały Ziemię Świętą w imię chrześcijaństwa. Tysiące ludzi wyrusza na największą pielgrzymkę w dziejach świata. Hugon de Payens, jego siostra Eleonora i bliski przyjaciel, Gotfryd z St. Omer, także podejmują wyzwanie i ruszają za wojskiem hrabiego Rajmunda z Tuluzy na epicką wyprawę do Jerozolimy. Hugon i inni krzyżowcy opanowani są gorączką podniecenia. Nie mają jednak pojęcia, jak trudna, zdradliwa i krwawa droga ich czeka. Czy przetrwają, nie tracąc wiary w słuszność swego celu?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 88
- 75
- 26
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Książka w mojej opinii jest przeciętna. Niby dobrze się czyta (choć w kilku miejscach mam wrażenie, że nawalił tłumacz),ale akcja nie jest jakoś szczególnie dobrze zarysowana. Autor starał się wpleść jakąś historię swoich bohaterów w autentyczne wydarzenia, ale... W moim odczuciu 3/4 książki to opis krucjaty (i to taki trochę "bezjajeczny") a tylko 1/4 to losy bohaterów i jakaś intryga.
Jeśli ktoś szuka książki o krucjatach, to lepszym wyborem jest "nasza" autorka, Zofia Kossak i jej seria "Krzyżowcy".
Książka w mojej opinii jest przeciętna. Niby dobrze się czyta (choć w kilku miejscach mam wrażenie, że nawalił tłumacz),ale akcja nie jest jakoś szczególnie dobrze zarysowana. Autor starał się wpleść jakąś historię swoich bohaterów w autentyczne wydarzenia, ale... W moim odczuciu 3/4 książki to opis krucjaty (i to taki trochę "bezjajeczny") a tylko 1/4 to losy bohaterów i...
więcej Pokaż mimo toKsiążka, z którą mam spory problem, bo nie jest ona ani jednoznacznie dobra, ani jednoznacznie zła. Jest po prostu trochę dziwna, w moim przekonaniu.
Na początku można odczuć klimat czasów pierwszej krucjaty. Potem jednak akcja nakreślona jest w nieco postrzępionej formie, a szczątkowe dialogi wcale jej nie nakręcają. Momentami jest nastrojowo i ciekawie, momentami ciężko i nudnawo.
Jeśli jesteś pasjonatem wypraw krzyżowych, sięgnij po tę książkę i sam wyrób sobie opinię. Jeśli po prostu szukasz w miarę lekkiej powieści historycznej, lepiej wybierz inną opowieść.
Książka, z którą mam spory problem, bo nie jest ona ani jednoznacznie dobra, ani jednoznacznie zła. Jest po prostu trochę dziwna, w moim przekonaniu.
więcej Pokaż mimo toNa początku można odczuć klimat czasów pierwszej krucjaty. Potem jednak akcja nakreślona jest w nieco postrzępionej formie, a szczątkowe dialogi wcale jej nie nakręcają. Momentami jest nastrojowo i ciekawie, momentami ciężko...
Okładka
ładna
skąd
biblioteka
fabuła
o templariuszach
Moja opinia
Rycerze,walczący z Arabami.Zawsze mnie interesowali.
Tu mam,dobrę i ciekawą powieść.
Okładka
Pokaż mimo toładna
skąd
biblioteka
fabuła
o templariuszach
Moja opinia
Rycerze,walczący z Arabami.Zawsze mnie interesowali.
Tu mam,dobrę i ciekawą powieść.
Książka nie spełniła moich oczekiwań. Za dużo jest dialogów a akcja jest zbyt krótko opisana. Ale może powinienem bardzie skupić się na fantasy a nie na książkach historycznych. Mam wrażenie że historia jest spoilerem :D
Książka nie spełniła moich oczekiwań. Za dużo jest dialogów a akcja jest zbyt krótko opisana. Ale może powinienem bardzie skupić się na fantasy a nie na książkach historycznych. Mam wrażenie że historia jest spoilerem :D
Pokaż mimo toXI wiek, papież Urban II na synodzie w Clermouth wezwał rycerstwo do krucjaty przeciwko wyznawcom islamu. Wśród wezwanych rycerzy znalazł się także Hugo de Payens, wraz ze swoimi przyjaciółmi.Jednym słowem książka warta przeczytania. Ja ją przeczytałem i polecam każdemu kto interesuje się historią średniowiecza.
XI wiek, papież Urban II na synodzie w Clermouth wezwał rycerstwo do krucjaty przeciwko wyznawcom islamu. Wśród wezwanych rycerzy znalazł się także Hugo de Payens, wraz ze swoimi przyjaciółmi.Jednym słowem książka warta przeczytania. Ja ją przeczytałem i polecam każdemu kto interesuje się historią średniowiecza.
Pokaż mimo toCiekawa książka historyczna napisana przystępnym językiem. Potrafi zainteresować. Zawiera autentyczne postacie historyczne i ukazuje przebieg krucjaty od środka.
Godne polecenia
Ciekawa książka historyczna napisana przystępnym językiem. Potrafi zainteresować. Zawiera autentyczne postacie historyczne i ukazuje przebieg krucjaty od środka.
Pokaż mimo toGodne polecenia
Polecam
Polecam
Pokaż mimo toChoc nie interesuje się historią, przepadam wręcz za takimi powieściami.
Templariusz nie powalił mnie na kolana, choć moja opinia nie jest do końca negatywna. Wydarzenia zostały pokazane w ciekawym świetle. Zraziła mnie tylko przewidywalność co do personaliów zdrajcy, tutaj liczyłam na zaskoczenie.
Choc nie interesuje się historią, przepadam wręcz za takimi powieściami.
Pokaż mimo toTemplariusz nie powalił mnie na kolana, choć moja opinia nie jest do końca negatywna. Wydarzenia zostały pokazane w ciekawym świetle. Zraziła mnie tylko przewidywalność co do personaliów zdrajcy, tutaj liczyłam na zaskoczenie.
Książka pod tytułem Templariusz świetnie i z dokładną precyzją opisuje walki w świętej Inkwizycji oraz początki zakonu Templariuszy. Autor doskonale oddaje obraz Walk, i zdrad . Dokładny obraz bitew , oraz stanu fizycznego jak i psychicznego bohaterów, Książkę czytając można zapomnieć o istniejącym świecie i szybko się przenieś w świat XI w. Gdzie papież Urban namawia do zdobycia Jerozolimy . Zachęcam do czytania tej książki.
Książka pod tytułem Templariusz świetnie i z dokładną precyzją opisuje walki w świętej Inkwizycji oraz początki zakonu Templariuszy. Autor doskonale oddaje obraz Walk, i zdrad . Dokładny obraz bitew , oraz stanu fizycznego jak i psychicznego bohaterów, Książkę czytając można zapomnieć o istniejącym świecie i szybko się przenieś w świat XI w. Gdzie papież Urban namawia do...
więcej Pokaż mimo toGeneralnie niezbyt lubię powieści historyczne. Jestem jednak otwarta i co jakiś czas próbuję zmienić swoje nastawienie, zwłaszcza, jeśli na horyzoncie pojawi się coś w realiach średniowiecznych. Kiedy więc usłyszałam o „Templariuszu” Paula Doherty, byłam szczerze zainteresowana. Przecież to taki wdzięczny temat – zakon ma w popkulturze wizerunek dość romantyczny, bo i spiski, i tajemnice, i potęga, i pociąganie zza kulis za sznurki mogą wchodzić w grę. Dodatkowo wiedza o nim wśród niehobbystów jest dość niewielka, istniała więc możliwość zarówno jej poszerzenia, jak i wygrywania na niej przeróżnych, niesamowitych melodii. Jak wyszło?
Mamy rok 1097. Papież Urban II właśnie wezwał wiernych do odbicia Jerozolimy z rąk niewiernych. Wśród rzeszy odpowiadającej na wezwanie znajdują się Eleonora de Payens wraz z bratem Hugonem i jego bliskim przyjacielem, Gotfrydem z St. Omer. Eleonora chce odbyć pielgrzymkę i, być może, rozliczyć się z przeszłością, jej bratu zaś przyświecają wielkie idee. Wszyscy jednak przeżyją szok w starciu z rzeczywistością – nikomu bowiem nie przyszło do głowy, że Bóg zechce wystawić swoją armię na tyle ciężkich prób…
Zamysł autora był ze wszech miar szlachetny. Miała powstać powieść stylizowana na oryginalną kronikę autorstwa Eleonory, możliwie jak najwierniej oddająca realia tamtego okresu i specyficzność pierwszej krucjaty. Te cele udało mu się osiągnąć. Książka jest napisana jak jedenastowieczna kronika, bez zbędnych zabiegów upiększających. Jest też niezwykle wierna realiom, jakie panowały w obozie krzyżowców, którzy czasem cierpią głód, bywają napadani przez bandytów, wyczerpani po bitwie albo bombardowani przepowiedniami samozwańczych proroków. Nie umknął też opis żadnej ważniejszej bitwy. Jest tylko jeden problem: produktu finalnego nie da się czytać, a w każdym razie nie jak powieści.
„Templariusz” to w założeniu powieść, niestety, widywałam książki popularnonaukowe (ba, nawet podręczniki akademickie) napisane żywszym językiem. Powieść jest strasznie statyczna, relacje z najdramatyczniejszych nawet wydarzeń chłodne jak raport podatkowy, a bohaterowie zdają się glinianymi pacynkami. Wszystkie postacie są opisane mniej więcej tak, jak w podręcznikach do historii: w roku tym i tym dowodził oblężeniem miasta X podejmując następujące działania. Nie ma najmniejszych szans, aby poczuć do kogokolwiek odrobinkę sympatii, o utożsamianiu się nie wspominając.
Fabuła również przypomina wywód wycięty z podręcznika. Owszem, są opisane wszelkie najważniejsze wydarzenie, które miały miejsce w drodze z Francji do Jerozolimy, ale znowu nie wiemy nic ani o relacjach w obozie (prócz tego, że dowódcy czasem kłócą się o wpływy). Jakiekolwiek oznaki tego, że mamy do czynienia z żywymi ludźmi, a nie papierowymi figurkami, zostały przez autora ograniczone do kilku suchych wzmianek, że ten i ów miewali romanse. Wszystko razem sprawia, że powieść przypomina zasuszoną mumię – brak krwi emocji, żeby uczynić to suche próchno odrobinę soczystszym.
Jeśli chodzi o styl autora, to również nie jest lepiej. Środków artystycznych czy poetyckości opisów można ze świecą szukać (z resztą, trudno znaleźć jakiś opis w ogóle, o ile nie dotyczy on fortyfikacji obleganego akurat miasta). Dialogi są króciutkie i beznamiętne, a autor niezbyt sobie radzi z tworzeniem jakiegokolwiek klimatu.
„Templariusz” wbrew zapewnieniom na okładce nie jest powieścią historyczną. To fabularyzowany podręcznik. Polecić go mogę jedynie fanom epoki i zakonów rycerskich. Inni raczej nie będą się przy nim dobrze bawić.
Recenzja opublikowana wcześniej na moim blogu: http://kronikaksiazkoholika.blogspot.com/
Generalnie niezbyt lubię powieści historyczne. Jestem jednak otwarta i co jakiś czas próbuję zmienić swoje nastawienie, zwłaszcza, jeśli na horyzoncie pojawi się coś w realiach średniowiecznych. Kiedy więc usłyszałam o „Templariuszu” Paula Doherty, byłam szczerze zainteresowana. Przecież to taki wdzięczny temat – zakon ma w popkulturze wizerunek dość romantyczny, bo i...
więcej Pokaż mimo to