Jak oceniasz Afgańska perła[bookLink]5019851|Afgańska perła[/bookLink]? Jestem też ciekawa  Pójdę sama[bookLink]5083730|Pójdę sama[/bookLink].

Jak oceniasz Afgańska perła[bookLink]5019851|Afgańska perła[/bookLink]? Jestem też ciekawa  Pójdę sama[bookLink]5083730|Pójdę sama[/bookLink].

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Jeśli chodzi o "Pójdę sama", to mam z nią taki problem, że główna bohaterka i narratorka mówi dialektem, ale nie takim, jak polska gwara (tę dość łatwo zrozumieć, chyba że słowo jest zupełnie inne). Nie mam pod ręką książki, ale to są zmiany jak "d" zamiast "t" czy "g" zamiast "k". Ogólnie to nie jest problematyczne, ale już słowo "tak" pisane jako "dag" utrudnia czytanie. Zwłaszcza, gdy takich słów w pobliżu jest blisko. Jednego słowa nawet nie rozszyfrowałam do końca. Fabularnie wydaje się ok, jednak ciężko mi teraz ocenić - niby niecałe sto stron, a ja utknęłam na trzydziestej czy czterdziestej.

Natomiast "Afgańska perła" bardzo mi się podoba, ale mnie też interesują odległe kraje i tradycje. Fascynujące jest czytanie o innej tradycji, dodatkowo o kobietach, które w swoim kraju mają zdecydowanie ograniczone prawa. Nie powiem za dużo, ponieważ dopiero zaczęłam lekturę, ale myślę, że nie pożałuję. Na razie duża część historii to opisy wyjaśniające historię bohaterów, realiów czy zachowań. Zakładam, że właściwa akcja jeszcze przede mną.

Jeśli chodzi o "Pójdę sama", to mam z nią taki problem, że główna bohaterka i narratorka mówi dialektem, ale nie takim, jak polska gwara (tę dość łatwo zrozumieć, chyba że słowo jest zupełnie inne). Nie mam pod ręką książki, ale to są zmiany jak "d" zamiast "t" czy "g" zamiast "k". Ogólnie to nie jest problematyczne, ale już słowo "tak" pisane jako "dag" utrudnia czytanie....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Wybieram się do biblioteki po tom wcześniejszy Tchnienie śniegu i popiołu[bookLink]103571|Tchnienie śniegu i popiołu[/bookLink] bo obejrzałam serial, który jakoś dziwnie się skończył. Muszę wybadać czy czasami nie w połowie książki 😕 to doczytam 

Wybieram się do biblioteki po tom wcześniejszy Tchnienie śniegu i popiołu[bookLink]103571|Tchnienie śniegu i popiołu[/bookLink] bo obejrzałam serial, który jakoś dziwnie się skończył. Muszę wybadać czy czasami nie w połowie książki 😕 to doczytam 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Serial będzie miał następne sezony. A Tchnienie myślę, że jest lepsze od Kości.

Serial będzie miał następne sezony. A Tchnienie myślę, że jest lepsze od Kości.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Zanim nagrają to zapomnę na czym się skończył  😆

Zanim nagrają to zapomnę na czym się skończył  😆

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Co myślisz o Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie - Opowieść filmowa[bookLink]4988645|Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie - Opowieść filmowa[/bookLink]? Lepsza książka czy film? Jak dla mnie film żenujący, a książka, o dziwo, niezła.

Co myślisz o Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie - Opowieść filmowa[bookLink]4988645|Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie - Opowieść filmowa[/bookLink]? Lepsza książka czy film? Jak dla mnie film żenujący, a książka, o dziwo, niezła.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Książka jest ciekawa i wciągająca, a film taki neutralny

Książka jest ciekawa i wciągająca, a film taki neutralny

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Jak leci z Dolores? Zaprzyjaźniłyście się? To moja ulubiona bohaterka. 

Jak leci z Dolores? Zaprzyjaźniłyście się? To moja ulubiona bohaterka. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

To moja pierwsza książka Kinga jaką czytam, Dolores przypadła mi do gustu. Czyta się z zainteresowaniem zdecydowanie ♥️

To moja pierwsza książka Kinga jaką czytam, Dolores przypadła mi do gustu. Czyta się z zainteresowaniem zdecydowanie ♥️

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Iwonko i jak Adam[bookLink]5035899|Adam[/bookLink]? Polecasz?

Iwonko i jak Adam[bookLink]5035899|Adam[/bookLink]? Polecasz?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@wiola Mam mieszane uczucia wobec tej książki. Audiobooka słucha się nieźle, ale powieść chyba byłaby trochę męcząca przy czytaniu wersji papierowej, ponieważ na pierwszym planie jest narrator. Opowiada on historię Mickiewicza i równocześnie cały czas zagaduje do czytelnika. To narrator konkretny pierwszoosobowy, wszechwiedzący i wszechsprawczy, który jest bliżej niesprecyzowanym bytem,  kształtujacym los Mickiewicza. Ów narrator potrafi przybierać ludzkie postacie, wcielać się w żyjące osoby, kontrolować ich myśli i działania. Przyznam, że jest to dosyć niezwykła narracja.

@wiola Mam mieszane uczucia wobec tej książki. Audiobooka słucha się nieźle, ale powieść chyba byłaby trochę męcząca przy czytaniu wersji papierowej, ponieważ na pierwszym planie jest narrator. Opowiada on historię Mickiewicza i równocześnie cały czas zagaduje do czytelnika. To narrator konkretny pierwszoosobowy, wszechwiedzący i wszechsprawczy, który jest bliżej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

A jak odbierasz Dziennik 1954[bookLink]4956490|Dziennik 1954[/bookLink]? Czytany dziś po raz pierwszy pewnie sporo traci wobec zmiany realiów historycznych? Osobiście czytałem to wydanie[bookLink]256077|to wydanie[/bookLink], świeżo po publikacji i wtedy to był hit.

A jak odbierasz Dziennik 1954[bookLink]4956490|Dziennik 1954[/bookLink]? Czytany dziś po raz pierwszy pewnie sporo traci wobec zmiany realiów historycznych? Osobiście czytałem to wydanie[bookLink]256077|to wydanie[/bookLink], świeżo po publikacji i wtedy to był hit.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@Aguirre Są tam fragmenty, które trochę nużą i akurat dla mnie nie są interesujące, ale są też takie, które mnie zaciekawiły.
Tyrmand przedstawia sporo znanych osób np. Jana Szczepańskiego, Kałużyńskiego, Dobraczyńskiego, Kisiela, Herberta. Odsłania kulisy romansu i śmierci Putramenta. 
No i jeszcze jedno, większego wroga komunistów niż Tyrmand, ziemia chyba nie nosiła. Jest wprost obsesyjny w obnażaniu wynaturzeń systemu. Ani Gombrowicz, ani Herling-Grudziński, ani Bobkowski nie byli aż tak wytrwali i zajadali w swojej krytyce tego reżimu, jak Tyrmand.

@Aguirre Są tam fragmenty, które trochę nużą i akurat dla mnie nie są interesujące, ale są też takie, które mnie zaciekawiły.
Tyrmand przedstawia sporo znanych osób np. Jana Szczepańskiego, Kałużyńskiego, Dobraczyńskiego, Kisiela, Herberta. Odsłania kulisy romansu i śmierci Putramenta. 
No i jeszcze jedno, większego wroga komunistów niż Tyrmand, ziemia chyba nie nosiła....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@Iwona ISD No właśnie, zastanawiałem się, czy tak zakotwiczony w miejscu i czasie tekst jest atrakcyjne i dziś dla czytających po raz pierwszy.

@Iwona ISD No właśnie, zastanawiałem się, czy tak zakotwiczony w miejscu i czasie tekst jest atrakcyjne i dziś dla czytających po raz pierwszy.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@Aguirre Myślę, że każdy kto chce przeczytać  Dziennik 1954[bookLink]4956490|Dziennik 1954[/bookLink] znajdzie w nim coś , co go zaciekawi. W końcu to książka dokumentująca minione czasy, a osobisty przekaz czasem dosadniej oddaje realia rzeczywistości niż suche fakty przekazane przez historyka. 

@Aguirre Myślę, że każdy kto chce przeczytać  Dziennik 1954[bookLink]4956490|Dziennik 1954[/bookLink] znajdzie w nim coś , co go zaciekawi. W końcu to książka dokumentująca minione czasy, a osobisty przekaz czasem dosadniej oddaje realia rzeczywistości niż suche fakty przekazane przez historyka. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Środkową mam na niekończącej się liście do przeczytania, pierwszą, jak zwykle, zaintrygowałaś, :) a ostatni tytuł, brzmi kontrowersyjnie. 

Środkową mam na niekończącej się liście do przeczytania, pierwszą, jak zwykle, zaintrygowałaś, :) a ostatni tytuł, brzmi kontrowersyjnie. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ciekawe jak ocenisz Kapelusz...? Dla mnie była dość ciężka ze względu na rodzinne obciążenia, ale bardzo, bardzo interesująca. 

Ciekawe jak ocenisz Kapelusz...? Dla mnie była dość ciężka ze względu na rodzinne obciążenia, ale bardzo, bardzo interesująca. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@Ewa Kowalska tez jestem ciekawa jak przyjme te ksiazke. Zaciekawil mnie zyciorys autora, wiec licze na cos bardzo dobrego, choc po skonczeniu "Homo deus"; ktory swoimi pytaniami, rozwazaniami i wnioskami bardzo mocno mnie zaangazowal i spowodowal, ze zaczelam szperac po innych ksiazkach niczym maniaczka; moze byc trudno zaangazowac mnie w lekture bardziej...
 @wiola  ja tez dlugo odkladalam przeczytanie  Mężczyzny, który pomylił swoją żonę z kapeluszem[bookLink]4995905|Mężczyzny, który pomylił swoją żonę z kapeluszem[/bookLink] i w koncu postanowilam, ze jestem gotowa, cokolwiek to znaczy. Wydaje mi sie, ze przez sam fakt czytania wielu zachwytow pod adresem tej ksiazki moze ona byc lekkim rozczarowaniem, ale przeciez pomimo wielu lat, mam nadal ochote ja w koncu przeczytac, a zatem nie ma na co czekac. Mysle, ze z czasem moze byc coraz trudniej sie za nia zabrac. Zacheta jest niewatpliwie forma audiobooka, mysle, ze bede korzystala z ksiazki w papierze i audio, na zmiane. Musze miec po czym kreslic.
Co do Homo deusa. Krótka historia jutra[bookLink]4988782|Homo deusa. Krótka historia jutra[/bookLink] to powiem tylko, ze wreczylabym te ksiazke kazdemu doroslemu (18 ). Dla mnie ksiazka zmieniajaca perspektywe, a wlasciwie pokazujaca swiat z wielu perspektyw. Wspaniala ksiazka do dyskusji. Odbylam w trakcie jej czytania kilka naprawde ciekawych wymian mysli i zapragnelam dowiedziec sie wiecej i wiecej. Zrozumialam tez dzieki niej bardzo wiele. To ksiazka interdyscyplinarna, Harari laczy ze soba historie z opowiescia o technice, polityce, religii, psychologii, biologii etc. Przy takim zderzeniu i nagromadzeniu tematow trudno nie byc posadzonym o uproszczenia, ale kiedy po prostu wezmie sie te ksiazke jako wstep do dalszych badan nad ludzkoscia i porzadkiem polityczno-spoleczno-ekonomicznym daje naprawde duzo. Dlugo by pisac.
Ostatnia zas to moja kontynuacja osobistych rozsterek. Wlasnie przez to, ze pokutuje przytlaczajacy kult matek obrywalam psychicznie bardzo regularnie. Dobrze, ze jest dostep do madrych ksiazek, ktore lecza. Matki sa rozna tak jak rozni sa ludzie. Sa tez macochy, choc potrafia udawac prawdziwe (kochajace) matki, w koncu urodzily. A potem emocjonalnie porzucily... bo kochac nie potrafia.... Dzieci nie potrafia w to uwierzyc, i nie moga, dorosli sa w stanie cos z tym zrobic.

@Ewa Kowalska tez jestem ciekawa jak przyjme te ksiazke. Zaciekawil mnie zyciorys autora, wiec licze na cos bardzo dobrego, choc po skonczeniu "Homo deus"; ktory swoimi pytaniami, rozwazaniami i wnioskami bardzo mocno mnie zaangazowal i spowodowal, ze zaczelam szperac po innych ksiazkach niczym maniaczka; moze byc trudno zaangazowac mnie w lekture bardziej...
 @wiola  ja...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Jak byłam kiedyś w Empiku, to mówię, że chce książkę Garnki, grody i coś tam dalej. Sprzedawca popatrzył się na mnie dziwnie i zaczął szukać, po czym stwierdził, że jest taka książka i nawet ją ma. Następnie mówię, że chce o mężczyźnie, co pomylił żonę z kapeluszem, na co pan popatrzał się na mnie jakbym była wariatką, ale grzecznie zaczął szukać i z wielkim zdziwieniem stwierdził no rzeczywiście istnieje taka książka, ale jej nie ma w salonie. Mimo wszystko przez chwilę bałam się, że wezwie jakieś służby, które wyprowadzą mnie w kaftanie😁

Jak byłam kiedyś w Empiku, to mówię, że chce książkę Garnki, grody i coś tam dalej. Sprzedawca popatrzył się na mnie dziwnie i zaczął szukać, po czym stwierdził, że jest taka książka i nawet ją ma. Następnie mówię, że chce o mężczyźnie, co pomylił żonę z kapeluszem, na co pan popatrzał się na mnie jakbym była wariatką, ale grzecznie zaczął szukać i z wielkim zdziwieniem...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@Cleopatrapl tak, tytuł jest szalony. Na początku nie mogłam uwierzyć, że faktycznie tak brzmi.

@Cleopatrapl tak, tytuł jest szalony. Na początku nie mogłam uwierzyć, że faktycznie tak brzmi.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Faktycznie, tytuł szalony, ale to nie przenośnia. Gość faktycznie pomylił żonę z kapeluszem:)

Faktycznie, tytuł szalony, ale to nie przenośnia. Gość faktycznie pomylił żonę z kapeluszem:)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Coraz większego dbają mi robicie na tą książkę

Coraz większego dbają mi robicie na tą książkę

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Kasiu, skądś to znam. Te zaległości. ;) Mam osiem opinii w powijakach. Muszę się za nie zabrać. Rekordzistka jest ze stycznia. ;)
A Twoje lektury jak zawsze ciekawe. Moją uwagę przykuła pierwsza. Jak się uwiniesz z opinią do niej, to chętnie ją poznam. :)

Kasiu, skądś to znam. Te zaległości. ;) Mam osiem opinii w powijakach. Muszę się za nie zabrać. Rekordzistka jest ze stycznia. ;)
A Twoje lektury jak zawsze ciekawe. Moją uwagę przykuła pierwsza. Jak się uwiniesz z opinią do niej, to chętnie ją poznam. :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

O... a myślałam, że to tylko ja jestem taka niezorganizowana, że brakuje mi czasu na pisanie opinii.

O... a myślałam, że to tylko ja jestem taka niezorganizowana, że brakuje mi czasu na pisanie opinii.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@wiola @ola. Ja w styczniu postanowiłam nie tracić więcej czasu na pisanie opinii i dzielnie się trzymałam od stycznia. Potem odkryłam, że jak nie napiszę opinii, to książka nie jest przeżyta i przetrawiona jak należy, więc pokornie wróciłam i nadrabiam zaległości z prawie dwóch miesięcy, bagatela - do nadrobienia jakieś 20 książek. 

@wiola @ola. Ja w styczniu postanowiłam nie tracić więcej czasu na pisanie opinii i dzielnie się trzymałam od stycznia. Potem odkryłam, że jak nie napiszę opinii, to książka nie jest przeżyta i przetrawiona jak należy, więc pokornie wróciłam i nadrabiam zaległości z prawie dwóch miesięcy, bagatela - do nadrobienia jakieś 20 książek. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@Ewa Kowalska trzymam kciuki. 

@Ewa Kowalska trzymam kciuki. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@Ewa Kowalska Zaniechanie pisania opinii jest bardzo niekoleżeńskie i egoistyczne 😉 . Naraża Twoich znajomych (w tym piszącego te słowa) bądź to na stratę czasu 😒 , bądź też przeoczenie tego, co mogłoby im sprawić przyjemność 😀 . 

@Ewa Kowalska Zaniechanie pisania opinii jest bardzo niekoleżeńskie i egoistyczne 😉 . Naraża Twoich znajomych (w tym piszącego te słowa) bądź to na stratę czasu 😒 , bądź też przeoczenie tego, co mogłoby im sprawić przyjemność 😀 . 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@Katarzyna k Ciekaw jestem, jak odbierzesz Moscoviada[bookLink]247916|Moscoviada[/bookLink]?

@Katarzyna k Ciekaw jestem, jak odbierzesz Moscoviada[bookLink]247916|Moscoviada[/bookLink]?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ewo i Olu,
ja od zeszłego roku piszę opinię do wszystkich przeczytanych książek, ale zdarza się, że książka rezonuje we mnie nawet pół roku ;) i dopiero po takim czasie jestem gotowa, żeby coś napisać. A czasami, po prostu, nie mogę się zebrać i wtedy rozpoczyna się proces zalegania. ;) Wyrobiłam sobie jednak nawyk robienia notatek podczas czytania i to mi bardzo pomaga w przygotowaniu ostatecznej wersji. :)

Ewo i Olu,
ja od zeszłego roku piszę opinię do wszystkich przeczytanych książek, ale zdarza się, że książka rezonuje we mnie nawet pół roku ;) i dopiero po takim czasie jestem gotowa, żeby coś napisać. A czasami, po prostu, nie mogę się zebrać i wtedy rozpoczyna się proces zalegania. ;) Wyrobiłam sobie jednak nawyk robienia notatek podczas czytania i to mi bardzo pomaga w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@wiola @Ola i @Ewa Kowalska witam w klubie.  😀 Ewa mam podobne przemyślenia, konieczność skupienia i pomyślenia nad kluczowymi kwestiami które przykuły nasza uwagę, lub wręcz przeciwnie - nie podobały nam się, żeby napisać coś sensownego, powodują u mnie "utrwalenie materiału". Może ten żargon szkolny jest trochę nie na miejscu, bo raczej czytam, bo lubię, a nie bo muszę, ale wydaje mi się trafny

@wiola @Ola i @Ewa Kowalska witam w klubie.  😀 Ewa mam podobne przemyślenia, konieczność skupienia i pomyślenia nad kluczowymi kwestiami które przykuły nasza uwagę, lub wręcz przeciwnie - nie podobały nam się, żeby napisać coś sensownego, powodują u mnie "utrwalenie materiału". Może ten żargon szkolny jest trochę nie na miejscu, bo raczej czytam, bo lubię, a nie bo muszę,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@wiola - notatki są pomocne. Czasem zapisuje sobie jakieś pojedyńcze słowa lub zdania z jakimś najważniejszym odczuciem w czasie czytania. Przyznaję, że robię to za rzadko i po skończonej lekturze wkurzam się sama na siebie, że mam poczucie.e coś mi umknęło. 
@Aguirre też jestem ciekawa, ale biorąc pod uwagę że dziś przez cały dzień nie przeczytałam nawet zdania, nie wiem kiedy będę mogła podzielić się wrażeniami 😕

@wiola - notatki są pomocne. Czasem zapisuje sobie jakieś pojedyńcze słowa lub zdania z jakimś najważniejszym odczuciem w czasie czytania. Przyznaję, że robię to za rzadko i po skończonej lekturze wkurzam się sama na siebie, że mam poczucie.e coś mi umknęło. 
@Aguirre też jestem ciekawa, ale biorąc pod uwagę że dziś przez cały dzień nie przeczytałam nawet zdania, nie wiem...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@Aguirre zapewne nie czytałeś moich opinii, skoro tak entuzjastycznie podchodzisz do sprawy.

@Aguirre zapewne nie czytałeś moich opinii, skoro tak entuzjastycznie podchodzisz do sprawy.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Witaj ponownie 🙃

Witaj ponownie 🙃

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Dzień dobry 😁

Dzień dobry 😁

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post