forum Grupy użytkowników Hyde Park
Poszukiwanie Boga
odpowiedzi [26]
Na Świadków Jehowych mam patent.
Kiedyś mnie odwiedzili i powiedziałem, że nie jestem na razie przygotowany i spytałem, czy mogliby może w późniejszym terminie przyjść. Umówiłem się.
Nie wiem na co liczyli, ale moje przygotowanie polegało na napisaniu listy i wydrukowaniu jej na kartce. Były tam tytuły książek i ich autorzy:
Autentyczna Ewangelia Jezusa
Biblia a człowiek współczesny
Polecam. Bardzo pomocna w poszukiwaniu Boga, pomimo mylacego tytulu. Logiczne wywody, argumentowaniu i rozdzialy z Pisma Swietego wytlumaczone w przystepny sposob.
Chciałbym powiedzieć że aby znaleźć Boga, i to co starał się nam przekazać znajdziesz w Sobie i swoim postępowaniu. Jeszcze kilka lat temu nie potrzebowałem czegoś takiego jak Bóg i wiecznie pakowałem się w kłopoty. Myślę że przeczytaj dziesięć przykazań i staraj się żyć w zgodzie z nimi a go odnajdziesz, a życie stanie się spokojniejsze. Miłej lektury hehehe. Aha nie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Polecam:
"Dochodzenie w sprawie Stwórcy" Lee Strobel (dziennikarz)
"Do przyjaciół sceptyków" Józef Kajfosz (fizyk jądrowy)
Chata
Dał mi ją do przeczytania ksiądz, kiedy przechodziłam "kryzys wiary". Przyjemnie się ją czytało.
A ja nie polecam tej książki. Osobiście jestem wierząca, ale nie walczę w moherowej krucjacie (taki żarcik) ;) Obraz Boga w tej książce jest...dziwny. Jezus jest tak przewidywalny że aż mdli. :D Pokazanie Trójcy Świętej jako...
Polecam:
Niebo istnieje... Naprawdę!
Teraz do kin wchodzi film na podstawie tej książki, ale nie oglądałam więc ciężko mi powiedzieć, czy jest zbliżony do treści książki.
Życie a-teisty jest niestety często życiem bezrefleksyjnym, opartym na zaspokajaniu dosyć podstawowych potrzeb, o strukturze węzłowej (od zdarzenia do zdarzenia). Nie poświęca taki a-teista większej uwagi światu dookoła, całkiem bezrefleksyjnie akceptując dogmaty wiary scjentycznej..
Jak dla mnie to opisałeś typowego polskiego katolika:) I nie myl ateizmu z...
Biorąc pod uwagę nieskończoność i matematycznie podchodząc do tematu to nawet jest pewność, że jakiś tam Bóg, dla jakiś tam istot, gdzieś tam istnieje:) Może nawet taki poczciwy staruszek z brodą, który jest taki dobry, że czasem ropier**** jakąś Sodomę, zaleje jakiś świat, każe zabić ojcu syna. Ale co z tego? Dla nas, tu i teraz nie ma Boga i nie ma chyba sensu sobie nawet...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejDał mi ją do przeczytania ksiądz, kiedy przechodziłam "kryzys wiary". Przyjemnie się ją czytało. Chata
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Poznam sympatycznego Boga
Pragnienie Boga
Motyle w brzuchu. Dlaczego wiara dodaje skrzydeł
Tabletki z krzyżykiem
Człowiek poszukuje Boga