-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant1
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik1
Cytaty z tagiem "śmiech" [386]
[ + Dodaj cytat][..] nie pamięta, kiedy ostatni raz tak się śmiała. Kiedy się śmiała, dlatego, że śmiech ją uszczęśliwiał. Kiedy się śmiała dlatego, że odzyskała dzieciństwo. Być może na całe gardło można się śmiać tylko u boku mężczyzny, którego dopiero co kochało się całym ciałem?
Ostatnio śmieję się coraz częściej. Tak, na pewno mi odbiło
Do licha, przecież człowiek traci grunt pod nogami, kiedy traci ochotę do śmiechu!
Śmiech - to zmarszczki, ale i najlepszy, i niezawodny lekarz.
Tymczasem jednak najlepszym, co mógł zrobić, było trzymać się starej zasady: "Idź do przodu". Nie daj się zatrzymać. Nie myśl o tym co złe. Uśmiechaj się i żartuj, nawet jeśli nie jest ci do śmiechu. Zwłaszcza kiedy nie jest ci do śmiechu.
Śmiech nie sprawia, że złe rzeczy stają się gorsze, podobnie jak nie staną się lepsze dzięki łzom. Śmiech nie oznacza, że jest nam wszystko jedno albo, że zapomnieliśmy. Świadczy tylko o tym, że jesteśmy ludźmi.
Tylko rozbitek, który uniknął śmierci na tonącym okręcie, może pojąć psychikę człowieka, który śmieje się wyłącznie dlatego, że może oddychać.
Śmiech jest grymasem twarzy i w tym grymasie człowiek nad sobą nie panuje, gdyż sam podlega czemuś, co nie jest ani wolą, ani rozumem. I dlatego antyczny rzeźbiarz nie przedstawiał śmiechu. Człowiek, który nad sobą nie panuje ( człowiek poza rozumem, poza wolą), nie może uchodzić za pięknego. Jeśli nasza epoka, przeciwstawiając się zamysłowi wielkich mistrzów malastwa, uczyniła ze śmiechu ulubiony wyraz twarzy, oznacza to, że brak woli i rozumu okazał się stanem idealnym człowieka.
HO. HO. HO.
- Nie, nie. Nie - odrzekł Albert. - Trzeba w to włożyć trochę życia, panie, bez urazy. To ma być porządny, rubaszny śmiech. Musi.. Musi brzmieć tak, jakbyś sikał brandy i srał puddingiem, wybacz mój klatchiański, panie.
Bo wie, że trzeba się śmiać ze wszystkiego co boli, aby zachować równowagę i nie dać się zwariować.