-
ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant6
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński45
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać426
Cytaty z tagiem "zaskoczenie" [63]
[ + Dodaj cytat]Zacisnął palce na mojej dłoni i pociągnął mnie za sobą. Zaskoczona, zachwiałam się, spojrzałam na niego, a potem mnie pocałował.
Jeśli o czymś myślisz, to na pewno się nie zdarzy. Życie nigdy nie jest takie, jak oczekujemy.
Hu dał się złapać przez zaskoczenie, bo myślał, że jest najlepszy. Durzo nigdy nie uważał się za najlepszego. Po prostu zakładał, że wszyscy inni są gorsi od niego. Może się wydawać, że to na jedno wychodzi, ale to nieprawda.
Wybucha człowiek w życiu innego człowieka jak pocisk.
Jeśli chcesz kogoś zaskoczyć, gadaj do niego cały czas. Niech ci się gęba nie zamyka, dopóki nie spełnisz, co sobie zamierzyłeś.
Życie zaskakuje. Nie można się przygotować na to, że ktoś odejdzie. Nie można przewidzieć, jak się na to zareaguje.
Mhm, pamiętaj tylko, że to zwykle nieśmiali zaskakują nas najbardziej.
Myślę, że życie lubi nas od czasu do czasu wypróbować: czujesz, że się staczasz, coraz szybciej, a kiedy Ci się wydaje, że już dłużej tego nie wytrzymasz, nagle się poprawia.
A poza tym nigdy nic nie wiadomo, przecież cuda czasem się zdarzają.
Znajdowałem się gdzieś z dala od wszystkiego, włącznie z moimi myślami. Tysiące ulotnych wrażeń przelatywało przez moją głowę, żadne z nich jednak nie zagrzało dłużej miejsca, nie zakorzeniło się i nie rozwinęło w coś sensownego. Ot, suche liście, miotane przez wiatr.
Oniemiałem i ogłuchłem; żyję jak za murami pustelni. Wszystko, o czym mi się donosi, opisuje, wszystko, czego się ode mnie chce, kwituję obojętnością. Znałem dotychczas obojętność zblazowanych, tych, których już nic nie może zaskoczyć. Nie znałem czegoś w rodzaju obojętności, której teraz doświadczam, obojętności człowieka, który doznał szoku, obojętności tego, kto został zbyt gwałtownie zaskoczony i kto nie chciałby być zaskoczony powtórnie. Świat wydaje mi się niebezpieczny, nowy, nieprzewidywalny i wolę się z niego wycofać. Wyobraź sobie dziecko, które po opuszczeniu brzucha matki, gdzie mu było tak dobrze, krzyczy z zimna, dusi się, bo trzeba oddychać, spostrzega wokół siebie całą tę krew, strupy, rozerwane tkanki, ból i smród, przechwytuje zdumione spojrzenie ojca, wyczerpane spojrzenie matki, przerażone swoich braci, badawcze ze strony położnej, chwyta z tego wszystkiego pępowinę i owija się nią ze słowami: „Zostawcie mnie, wracam, skąd przyszedłem”. To ja jestem tym noworodkiem, zszokowanym, zupełnie nowym, a jednak tęskniącym za światem, który znałem wcześniej.