-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Cytaty z tagiem "teraźniejszość" [314]
[ + Dodaj cytat]Bez przyszłości teraźniejszość staje się bez znaczenia...
Nie istnieje bowiem nic takiego jak zamknięcie dawnych spraw. Wszyscy dźwigają jakiś bagaż przeszłości, tyle że niektórzy cięższy.
Kiedy człowiek stara się zbyt daleko wybiec w przyszłość, wtedy zwykle potyka się o teraźniejszość. Żyjmy dniem dzisiejszym.
Nie ma sensu grzebać się w przeszłości, kiedy teraźniejszość wymaga całej mojej uwagi.
Czysta teraźniejszość to nieuchwytny postęp przeszłości pożerającej przyszłość. W rzeczywistości wszelkie doznania są już wspomnieniami.
Czułem, że najważniejsze to nie myśleć. O niczym, co nie jest teraźniejszością. (...) Nigdy o tym, co będzie dalej. Nigdy o tym, co już było. Nic takiego nie istnieje. Istnieje tylko to, co teraz.
Marzenie jest naturalnym stanem i niewątpliwą potrzebą umysłu ludzkiego. I nie tylko u ludzi młodych i sentymentalnych. Jednakże nie zawsze jest możliwe: to, co istnieje, działa silniej od tego, co nie istnieje, teraźniejszość jest na ogół silniejsza od wspomnień i marzeń. Życie praktyczne zmusza nieustannie, by skupiać się na nim i reagować na nie, jeśli nie chcemy utracić swego stanu posiadania.
Przysięgałeś, że jesteś mi oddany całym sercem, a ja przykładałam swe palce do Twych ust, ponieważ mówienie o przyszłości odziera nas z zachwytu nad teraźniejszością. Kochaj mnie teraz, w pełni i całkowicie, kochaj mnie teraz, nie wiecznie, kochaj mnie teraz, w tej chwili, i niech przeszłość będzie przeklęta.
Nagle pomyślała, że życie jest tylko tym, co minęło. Nie ma innego życia poza wspomnieniem. Przyszłość nie istnieje, nie tylko tutaj, za kratą, ale wszędzie, także na ulicy, w lesie, na morzu, w ramionach ukochanego mężczyzny. Życie jest tym, co spełnione, co pamiętamy, co się zdarzyło i przeminęło, aby pozostać jako wspomnienie. [Irma Seidenman, rozdział III].
Gdy przyglądam się Los Angeles z samolotu, mam wrażenie obcowania z jakimś tranzystorem, siecią połączonych ze sobą drobnych modułów, których mieszkańcy tworzą wspólną całość, jeśli tylko mają włączony telewizor lub subskrybują magazyn Reader’s Digest. Przemiana społeczeństwa w publiczność to koszmar przewidziany przez Marshalla McLuhana i Wyndhama Lewisa. Publiczność nie posiada historii ani przyszłości, dzięki czemu żyje w wiecznej teraźniejszości pieniądza, wspartej systemem kredytów, który zapewnia jej złudzenia, a przez to nie jest poddawany krytyce. Oto następstwo zerwania symbiotycznych relacji z macierzą naszej planety. Oto konsekwencja braku związków partnerskich. Oto dziedzictwo zaburzonej równowagi pomiędzy płciami. Oto ostateczny etap długiego procesu zstępowania w egzystencjalne bezhołowie wyprane z wszelkiego znaczenia.