-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński34
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać409
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Cytaty z tagiem "powieść" [182]
[ + Dodaj cytat]26 grudnia 1943 roku, o godzinie 19:45 nad mroźną połacią Oceanu Arktycznego zapadła w końcu cicha noc...
Jeśli tak ma wyglądać miłość, to też chciała ją poczuć, doświadczyć, jak to jest oddać się drugiej osobie, komuś, kto staje się dla nas całym światem, otrzymując w zamian wsparcie i czułość".
Owijacze ponad kamaszami były ubłocone do kolan. Biegł, potykając się niemal przy każdym kroku. Fontanny brudnej wody wystrzeliwały, ochlapując poły jednorzędowego wojskowego
płaszcza z dwiema kieszeniami. Kilka razy zatoczył się, raz upadł. Zerwał się z ziemi i dalej biegł. Twarz osmolona, oczy błyszczą- ce, zaczerwienione. Rozbryzgi ziemistej brei i łzy. Otwierał usta, a gardło rozrywał mu krzyk głośniejszy od wybuchających beczek prochu. Miał, nie swój, stary francuski karabin Lebel Mle 1886 i szesnaście lat.
Zacznijmy zatem od wyraźnego stwierdzenia, że fundamentem sztuki powieściowej jest umiejętność godzenia sprzeczności.
Drukowano wówczas „Ogniem i mieczem”; codziennie z niecierpliwością wyczekiwaliśmy numeru „Słowa”. Powieść ta czarującemi opisami, cudownemi obrazami doprowadzała wyobraźnię mojej sąsiadki do niezwykłego stanu rozbudzenia.
Nigdy nie jest cały czas tak samo – bo życie takie nie jest. Należy dbać o swój rozwój, zwłaszcza w chwilach, kiedy jest dobrze. Bo złe nadejdzie, co do tego nie ma wątpliwości. Bo życie to jednak sinusoida. Rzadko jest letnio, najczęściej popadamy w euforię, a za chwilę w głęboki dół. I dbanie o to, by w niego nie wpaść, to tak naprawdę nasza rola w tym życiu. Być duchowo przygotowanym, że niekoniecznie zawsze będzie tak dobrze.
W powieści znajdujemy wschód słońca raz do trzech razy, w życiu możemy oglądać 365 razy do roku. Nie znaczy to, aby sztuka nie formowała życia. I owszem: posłusznie zgina się ono jak pokorny wąż podłuż jej kształtów; za romantyków było romantycznie; współcześnie jest współczesne.
Był bezwzględnym łowcą sensacji, ale starał się zachować obiektywność. Zawsze z zainteresowaniem zaglądałem do jego recenzji, bo umiał czytać między wierszami. Nie to, żeby systematycznie mnie wychwalał, ale mając zastrzeżenia, pamiętał, że za powieścią, tak samo jak za filmem czy sztuką teatralną, kryją się często lata pracy i wątpliwości i że można oczywiście krytykować, lecz okrucieństwem jest zbyć wszystko kilkoma pogardliwymi zdaniami.
Pachnie bazylią. - Jerzy powolnym ruchem głowy skanuje kuchnię. Małą, ciemną, z doniczką bazylii wepchniętą między kuchenką a zlewem.
Prawie, że uschła. Wykańczam wszystkie rośliny. Trzymam tylko to, co mogę zjeść.
Zjadasz swoje jedyne towarzystwo?
Listek po listku... - Nadia włącza czajnik zderzając się z ręką Jerzego. - A ty masz kogoś? - mamrocze.
Do zjedzenia?
Do ogrzania się, do pieprzenia...
Do ogrzania mam psa. A do pieprzenia? Resztki wyobraźni...
Gdyby tak spojrzeć na wszystkie wydarzenia z naszego życia, pewnie
wielu z nas doszłoby do wniosku, że każde, nawet najgorsze i najbardziej
okrutne zdarzenie, każda znienawidzona i odpychająca, upokarzająca
nas osoba, każdy grzech i każde nieszczęście doprowadza nas
jednak do szczęśliwego zakończenia.