-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Cytaty z tagiem "pomoc" [520]
[ + Dodaj cytat]To, że potrzebujesz pomocy, żeby poradzić sobie z problemami, nie czyni cię słabszą. Naprawdę słabi są ci, którzy nie potrafią przyznać, że potrzebują pomocy. Ludzie, którzy nie potrafią przyznać, że nie poradzą sobie sami. To oni są słabi. Prosząc o pomoc i przyjmując ją, przyznałaś się do swojej słabości, a przez to pokazałaś, jak jesteś silna. Ludzie słabi myślą, że pozjadali wszystkie rozumy, i afiszują się ze swoją mądrością.
- Dzięki, że nie próbowałeś mnie odwiedzić, kiedy wyglądałam jak kupka nieszczęścia.
- Szczerze mówiąc, nadal wyglądasz nieszczególnie.
[...] siedzisz w domu sama z zestawem ulubionych płyt, to kiedy pijesz sama drugą butelkę szampana, nie jest ci smutno, że jesteś sama.
Ponieważ Jean-Paul Sartre twierdzi, że piekło to inni.
Ponieważ w środku jesteś spiętym, wystraszonym ciałkiem, które wolałoby porozumiewać się z otoczeniem za pomocą dziwnych dźwięków, a nie zdań wielokrotnie złożonych z orzeczeniem, bo przecież słowa nie oddają stanów emocjonalnych i nie są zdolne wyrazić tego, co najważniejsze, oraz ponieważ nie za bardzo masz z kim podzielić się tą refleksją.
Ponieważ nie dajesz sobie chwili wytchnienia, od jedenastego roku życia wydaje ci się, że coś musisz, i w związku z tym potrzebujesz narzędzia, które cie rozbroi.
(...) w życiu tym dwie są dla człowieka sprawy jedyne do których wszystko powinno schodzić się zbiegać zlatywać jak wszechświat do nowego początku albo jak ptaki na sejmik do dalekiej za morza wędrówki a te dwie sprawy jedyne to: starać się zawsze i wszędzie pomóc drugiemu człowiekowi ale delikatnie nie nachalnie nie brutalnie nie wulgarnie więc to jedno a drugie to: odnaleźć siebie i podać sobie samemu rękę i uśmiechnąć się do siebie
- Wolę myśleć, że im pomagam, nienawidząc ich - odpowiada. Przypominam im, że nie są darem bożym dla ludzkości.
Pomimo dokonującego się postępu, który,
jak się nam każe wierzyć, ma rozjaśniać mroki, eliminować zagrożenia i odpędzać strachy.
Jak dotąd, postęp większych sukcesów w tej materii nie odniósł. Jak dotąd, postęp tylko
wmawia nam, że ciemność to wyłącznie ćmiący światło przesąd, że nie ma się czego bać. Ale
to nieprawda. Jest się czego bać. Bo zawsze, zawsze będzie istniała ciemność. I zawsze
będzie rozpanoszone w ciemności Zło, zawsze będą w ciemności kły i pazury, mord i krew. I
zawsze będą potrzebni wiedźmini. I oby zawsze zjawiali się tam, gdzie właśnie są potrzebni.
Tam, skąd dobiega wołanie o pomoc. Tam, skąd się ich przyzywa. Oby zjawiali się, wzywani,
z mieczem w ręku. Mieczem, którego błysk przebije ciemności, którego jasność mroki
rozproszy.
Gdy podejmujesz się pomocy osobie, której nawet nie raczyłeś zobaczyć, to czy chodzi Ci o zaskokojenie potrzeb tego człowieka, czy Twoje?
Chciałabym mieć taką rękę. Jedną jedyną rękę, która poprowadzi mnie i wskaże mi drogę...