-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Cytaty z tagiem "ideał" [125]
[ + Dodaj cytat]Czy jest coś ważniejszego dla nastolatka niż wiara, że ma po co żyć, stawać się dorosły, walczyć, działać tak, by osiągnął ideał?
Widząc, że nie zdoła skłonić jej do zmiany tematu, opisał pierwszy ideał miłości.
- Rozpoznać szczęście, kiedy leży u twoich stóp, mieć odwagę i zdecydować się, by pochylić się, chwycić je w dłonie... i zatrzymać. To mądrość serca. Mądrość, która jest tylko logiką, to mało.
Dla mnie mama jest samą szlachetnością.
Kolejna wersja była prawie idealna, lecz... nie dawała się zrealizować, co jest zresztą immanentną cechą idealnych rozwiązań.
Szanowne panie i siostry, kochajmy swoje teściowe, to nasza bezpośrednia przyszłość, kobiety, którymi staniemy się za jakieś trzydzieści lat (bo inaczej ukochany by nas zwyczajnie nie dostrzegł, nie rozpoznał). Kochajmy swoje rywalki, dawne i obecne: każda z nich ma w sobie coś z nas, coś, czego same w sobie zazwyczaj nie dostrzegamy i nie cenimy, co jednak dla oka okazuje się właśnie najważniejsze...
s.18.
- Kiedyś byłam taka jak ty. Przekonana, że będę wiedziała, gdy spotkam tego jedynego, że po prostu to poczuję. Wszyscy mówią: "To się po prostu wie". Przyjaciele, którzy chcą dobrze, książki, filmy, wiersze. I chociaż nie wiesz, czego szukasz, i nie masz pojęcia, co masz poczuć, przekonujesz siebie samą, że kiedy w końcu znajdziesz swoją pokrewną duszę,w twojej głowie rozlegnie się jakiś magiczny sygnał alarmowy i będziesz to po prostu wiedziała. Gdy spotkałam Nathaniela, doznałam wielu intensywnych, niesamowitych uczuć i pomyślałam sobie, że to jest to, on jest tym jedynym. Naprawdę w to wierzyłam i dlatego kiedy zerwaliśmy, złamał mi serce.Straciłam tę jedyną na świecie osobę, która była mi pisana, a bez niej nigdy już nie będę mogła być szczęśliwa. Dobra, byli inni faceci, mili faceci, zabawni faceci, słodcy faceci, ale nie było innego Nate'a. Straciłam go, i tyle. Trwało to latami. Chodziłam na randki, miewałam romanse, kilku chłopaków, ale nikt mu nie dorównywał. Zawsze podświadomie myślałam o Nacie. Potem, jakimś cudem, znów się spotkaliśmy i dostaliśmy kolejną szansę. I co się stało? (...) Zdałam sobie sprawę, że nie czuję już tego, co kiedyś, i on też nie. Że źle to wszystko zinterpretowałam. Podobnie jak miliony innych ludzi, którzy biorą ślub, a potem się rozwodzą. I tak miałam szczęście; gdyby nie drugie podejście z Nate'em, wciąż bym o nim myślała. Całe życie spędziłabym, oglądając się wstecz w różowych okularach, i nigdy nie zauważyłabym Adama. Przegapiłabym go. Ponieważ w chwili, kiedy przestałam skupiać się na Nacie i na tym, co wydawało mi się miłością, w tej właśnie chwili zauważyłam Adama.
Posłuchaj, to, co mówię, nie ma pewnie zbyt wiele sensu, ale chodzi mi o to, że zbyt wiele osób przegapia prawdziwą miłość, bo czekają, aż pojawi się ten jeden jedyny. Ta mityczna postać, która ich dopełni, a która pewnie nawet nie istnieje. Na znak, który obwieści: "To jest to". Zupełnie jak ty.Całym sercem nastawiłaś się na Harolda, twój ideał, pokrewną duszę; ciemnowłosego przystojniaka z tablicy wizualizacyjnej. Jesteś na nim tak bardzo skupiona, że nie dostrzegasz, że masz już coś cholernie dobrego. (...)Nie zawsze musi pojawić się znak, Robyn. Nie zawsze musisz po prostu wiedzieć. Czasem trochę zajmuje, nim dostrzeżesz, co miałaś pod nosem.
Gdybyś wiedziała, jaka jesteś wspaniała, to byłoby nie do zniesienia. Miałabyś wtedy tyle pewności siebie, że nie zauważałabyś tych rzeczy dookoła. A tak, kiedy jesteś taka rozedrgana, i boisz się, że za mało wiesz, i czujesz tę niedoskonałość, to jest właśnie idealne. Bo dzięki temu jesteś człowiekiem.
Byłoby rzeczą niesprawiedliwą oczekiwać, że zwyczajny człowiek okaże się taki sam jak bohater ze snów.
Pieprzony ideał. Jak dorosnę, chciałbym być podobny.