-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Cytaty z tagiem "błogość" [8]
[ + Dodaj cytat]Przy Ichimeim odkryła niezliczone niuanse miłości i rozkoszy, od niepohamowanej, naglacej żądzy po święte chwilę, kiedy paraliżowało ich wzruszenie i trwali nieruchomo w łóżku, twarzą w twarz, patrząc sobie długo w oczy, wdzięczni za swoje szczęście, pokornie, bo sięgnęli samego dna swoich dusz, oczyszczenie, bo wyzbyli się całej sztuczności i leżeli razem całkowicie bezbronni, w takim uniesieniu, że nie umieli już odróżnić radości od smutku, zachwytu nad życiem od słodkiej pokusy, by umrzeć tu i teraz i już nigdy się nie rozstawać.
Fakt, że pozostajemy przy gniewie, który nas męczy, a nie wracamy do błogostanu, który nas ożywia, nie bierze się z naszej woli, tylko charakteru broni, użytej do obrony przed tą bronią.
Zapewniam cię, miłość nosi zawsze dwa kołczany. W jednym pełno strzał płomiennych: przeszywają cię i czujesz jakąś błogość, szlachetniejesz w swych upodobaniach i uczuciach, stajesz się czuły i wrażliwy. Ale w drugim tkwią strzały okrutne: niosą podejrzenia i swary, przejmują lękiem i chłodem, wywołują niechęć po najgorętszych pragnieniach". - Wolter.
Gdy patrzyła w niebo za oknem, przepełniało ją nieopisane poczucie błogości, jakby nieskończoność wszechświata objawiała zarazem swoją wieczność.
Chcę tylko... przytulić się do ciebie. Tak dobrze jest móc położyć głowę na twojej piersi. Zawsze czuję wtedy taką błogość.
Kochał ją w milczeniu. W ciszy, która otulała go ramionami i mimo że nie pamiętał już tego uczucia, gdy ciepłe ręce go obejmowały, wyobrażał sobie to, jako bezkresną przyjemność.
Stała pod kasztanowcem i obejmowała gruby, pomarszczony pień, a na jej pooranej zmarszczkami twarzy rozlewała się błogość. Szeptała coś drzewu, jakby na ucho.