Nie był wcale wrogiem Żydów, chciał tylko, żeby byli tacy, jak ich pamiętał ze swoich dziecinnych lat: w długich kapotach i pejsach, arendarze i kramarze wiejscy, całujący dziedzica po rękach, ulegli i czołobitni. Książę lubił wszystko, co dawne, tradycyjne, wszystko takie, jakie było za czasów jego przodków. Żeby pan był panem, chłop chłopem, a Żyd Żydem. [...] Nie cierpiał Żydów zapuszczających długie, szlacheckie wąsy, owych wyfraczonych bankierów, spotykanych na balach i przyjęciach, inteligentów, wciskających się wszędzie, plutokratów w pałacach i karetach. [...] Teraz jednak, gdy nastały inne czasy [czyli po odzyskaniu przez Polskę niepodległości] trzeba zaprowadzić inny porządek, jak za dawnych, złotych szlacheckich czasów. Pan ma wrócić do panowania, chłop do gnoju, a Żyd do noszenia worka na plecach.
Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
Tak często kobiecy dotyk domaga się czegoś (…), kobieca czułość jest zachłanna, kobieca zmysłowość nieuczciwa.
Jednak miłość nie daje i nie dawała szczęścia. Wręcz przeciwnie, zawsze jest niepokojem, polem bitwy, ciągiem bezsennych nocy, podczas których zadajemy sobie mnóstwo pytań, dręczą nas wątpliwości. Na prawdziwą miłość składa się ekstaza i udręka.
Kochać kogoś oznacza przyznać,że ma i dobre,i złe strony.
Inne cytaty z tagiem ludzie
Nie, wszyscy jednakowo muszą się uczyć... nikt się nie urodził, żeby umieć od razu.
Ci, co łyknęli trochę mądrości, są największymi głupcami.
Pisze się o zabliźnionych ranach, nader dowolnie przywołując zjawisko z dziedziny patologii skóry, tymczasem w życiu jednostki nic takiego nie istnieje. Tu są otwarte rany; czasem się kurczą, już nie większe od ukłucia szpilką, niemniej wciąż rany. Lepiej porównać ślady cierpienia z utratą palca lub oka. Może być tak, że nie odczujemy ich braku nawet przez chwilę, jak rok długi...
RozwińInne cytaty z tagiem pieniądze
(...) pieniądze kto ma, idzie na komedię, a kto ich nie ma, w domu ma tragedię.
Problemem nie jest zarabianie pieniędzy samo w sobie - uskarżał się. - Problemem jest zarabiać je, robiąc coś, czemu warto poświęcić życie.
Czasem zadaję sobie pytanie, po jaką cholerę tak harujemy? Dla forsy? Ale po jakiego diabła nam te pieniądze, jeżeli nie robimy nic innego, tylko harujemy, żeby je zarobić?