Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michael Moss
2
6,9/10
Pisze książki: reportaż, zdrowie, medycyna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
253 przeczytało książki autora
534 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Cukier, sól, tłuszcz. Jak uzależniają nas koncerny spożywcze
Michael Moss
6,9 z 199 ocen
807 czytelników 30 opinii
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Cukier, sól, tłuszcz. Jak uzależniają nas koncerny spożywcze Michael Moss
6,9
Na wstępnie zaznaczę, że wiele stron pominąłem.
Książka ma naprawdę obiecujący początek. Jednak wraz z kolejnymi rozdziałami, autor serwuje nam historię poszczególnych koncernów, które w połączeniu z opisem skomplikowanych badań skutecznie zniechęcają do czytania. Niemniej opis naukowy i to jak historycznie koncerny wpływają na to, by cukier, soł i tłuszcz zawładnęły nasze żołądki oceniam na ok.
Książka dla tych, którzy zainteresują się również historią koncernów, tym jak powstałay dodatki do żywności oraz funkcjonowania samych koncernów ze strony marketingowej. Gdyby kogoś to nie interesowało, to spokojnie może poszukać jakiejś publikacji naukowej, w której znajdzie taką samą garść informacji.
Cukier, sól, tłuszcz. Jak uzależniają nas koncerny spożywcze Michael Moss
6,9
Ciekawa książka, na pewno warto przeczytać. Oparta na dogłębnym researchu, wielokrotnych rozmowach z ludźmi zaangażowanymi w biznes spożywczy, w różnych jego miejscach (produkcja, zbyt, badania, innowacje),pokazująca mechanizmy działania korporacji.
Minusy, które jednak w przypadku tak dużego projektu są chyba nie do uniknięcia:
- ograniczenie materiału do USA (napomknięcie o Nestle, które ma siedzibę w Szwajcarii i wspomnienie o konsumentach w Wielkiej Brytanii nie zmienia tego specjalnie),- "obcięte" tematów pobocznych, jak np. szkodliwość słodzików stosowanych w produktach typu light, szkodliwość hodowania ziwerząt na mięso, etyka rzezi setek tysięcy zwierząt w ramach programu zmiejszenia pogłowia krów mlecznych,
- kulejący przekład, głównie chodzi o kwestie badań (szukanie polskiej nazwy na conjoint analysis, podczas gdy chyba wszyscy w biznesie mówią "conjoint"; podejrzewam też, że w jednym miejscu tłumacz stworzył jakąś hybrydę nazwy na "cluster analysis").
Podawanie przykładowych amerykańskich hitów sprzedażowych i rozpływanie się nad ich "legendarnym smakiem" brzmiało dla mnie mocno dziwnie, gdyż miałam okazję mieszkać w USA i żywić się lokalnym jedzeniem. Większość z tego była dla mnie okropna - chleb jak plastelina, napoje jak chemia, z pomidorowa z puszki Campbell (ta od Warhola) - nadawała się tylko do wyplucia i wylania. Dopiero produkty z ciut wyższej półki były smaczne - ale może zbyt jestem przyzwyczajona do gotowania w domu, teraz nazywanego "slow food"?
Czy to koncerny nas uzależniają, czy też sami sięgamy po śmieciowe jedzenie zwiedzeni sprytnie konstruowanymi chwytami marketingowymi i podstępną reklamą? Nie wiem. Nie lubię McDo, colę pijam dwa razy do roku, nie znoszę tłuszczu. Nadużywam za to cukru i soli - świadomie i celowo, bo lubię.
Polecam, jeśli jesteś pasjonatem rynku żywności, USA, chemii spożywczej lub nie wiesz, jak wygląda dobrze oparty na faktach reportaż.
Edit: dwa lata po tej recenzji zmieniam ocenę z 6 na 8/10, bo ta książka została głęboko w mojej pamięci i to w pozytywny sposób. Mam nadzieję trafić na więcej tak dobrze przeprowadzonych badań.