Najnowsze artykuły
- ArtykułyPierwszy zwiastun drugiego sezonu „Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy” i nie tylkoLubimyCzytać3
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant1
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
- ArtykułyByliśmy na premierze „Prostej sprawy”. Rozmowa z Wojciechem ChmielarzemKonrad Wrzesiński1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ewa Elżbieta Nowakowska
Źródło: http://www.wforma.eu/nowakowska-ewa-elzbieta,324.html
6
6,9/10
(ur. w Krakowie) – poetka, tłumaczka, eseistka. Nominowana do Nagrody Głównej im. J. Bierezina (1997),laureatka Konkursu im. K.K. Baczyńskiego (1998),uhonorowana przez Wisławę Szymborską drugą nagrodą w konkursie „Rynna poetycka” (2004),rekomendowana przez Adama Zagajewskiego do Nagrody Kościelskich (2006). Wydała tomy wierszy Dopiero pod pewnym kątem (1999),Nieboskłony (2003),Oko (2010) oraz zbiór opowiadań Apero na moście (FORMA 2010). Jej dorobek translatorski obejmuje trzynaście książek o różnorodnej stylistyce i tematyce – od historii sztuki do fantasy (autorstwa m.in. Thomasa Mertona i Laurence’a Freemana) oraz liczne przekłady poezji publikowane w polskich, jak również amerykańskich czasopismach i antologiach m.in. wiersze Williama Blake’a, Anne Carson i Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego. Wspólnie z Robin Davidson dokonała tłumaczenia i wyboru wierszy Ewy Lipskiej, który ukazał się w USA pod tytułem The New Century (2009).
6,9/10średnia ocena książek autora
22 przeczytało książki autora
26 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najpierw oddech. Eseje, recenzje, szkice
Ewa Elżbieta Nowakowska
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2023
Najnowsze opinie o książkach autora
Nareszcie Ewa Elżbieta Nowakowska
7,0
Kolejny raz przyszło mi się zmierzyć ze współczesną polską poezją. Sięgnęłam po książkę Ewy Elżbiety Nowakowskiej, gdyż zachęcił mnie opis sugerujący liczne nawiązania do przyrody i otaczającego świata. Nie jest to jednak poezja, która by do mnie trafiła, choć nie mogę stwierdzić, by była zła, czy niezrozumiała.
Wiersze zostały zgrupowane w ośmiu częściach oddających kolejne pory dnia i nocy, od późnego wieczora do zmierzchu. Od razu widać, że każda z nich jest metaforą, czasem nawiązująca do pór roku, gdzie indziej oddająca ludzkie losy, czy zmiany w relacjach międzyludzkich. Same wiersze są rozmaite, jednak wszystkie są gęsto naszpikowane przenośniami, wymagają przemyślenia, by w pełni je odebrać. Spodziewałam się poezji nieco bardziej oddziałującej na wyobraźnię, wprowadzającej w takie rozmarzony, refleksyjny nastrój. Utwory zawarte w tym tomie są większym wyzwaniem, wymagają przemyśleń, logicznego podejścia, rozbioru na części pierwsze i wręcz pełnej analizy.
Tematyka wierszy tylko na pozór jest różnorodna, po przekopaniu się przez warstwę metafor dochodzimy do sedna, zmienności relacji międzyludzkich, przemijania tego co znamy. Czego mi zabrakło w tej poezji to oddziaływania na emocje, kolejne wiersze czytałam z taką zimną ciekawością, nie poruszyły mnie, ani nie wzbudziły w zasadzie żadnych uczuć. Zdecydowanie wolę poezję, która silniej wpływa na podświadomość.
Nie twierdzę, że jest to zła poezja, jednak prawdziwie docenić może ją tylko wyrobiony poetycko czytelnik. Dla mnie chyba okazała się zbyt trudna, za bardzo nowoczesna, a przez to tak zupełnie neutralna. Po wierszach oczekuję znacznie więcej, szukam takich, które mnie porwą i wprowadzą mnie w rozmaite nastroje, tym się to nie udało. Może po prostu nie jest to lektura dla mnie?
Zeszyty Literackie nr 97 (1/2007) Ted Hughes
7,5
Pierwszy Zeszyt z 2007 r.Nakład 6000 egz.Ostatni kwartalnik już tylko 4000.Czy można wyciągnąć jakieś wnioski?Tyle tutaj ciekawych rzeczy.Chyba warte przytoczenia, pożegnanie przez Wisławę Szymborską Ryszarda Kapuścińskiego:"Myślę z głęboką wdzięcznością o książkach ,które napisał i z głębokim smutkiem o książkach,których już napisać nie zdążył.Wielki pisarz,szlachetny człowiek,wędrowiec po naszym fascynującym,ale wiecznie niespokojnym świecie.Ktoś,dla kogo wszelkie ciasne horyzonty istniały tylko po to,by je przekroczyć - myślą,sercem,pisaniem". - Życie dopisało swój scenariusz.Przed północą usłyszałem w TV,że nowy prezes PAP odwołał w tym roku przyznanie nagrody im.Ryszarda Kapuścińskiego.Przyczyna,pisarz był komuchem.Ile w ludziach głupoty i nienawiści do bliźniego.