Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jarosław Błahy
Źródło: http://www.wforma.eu/blahy-jaroslaw,47.html
5
7,4/10
Pisze książki: literatura piękna, publicystyka literacka, eseje
Urodzony: 01.01.1966
(ur. w 1966 r. w Szczecinie) – poeta, prozaik, eseista, instruktor teatralny. Mieszka we Wrocławiu. Jest współautorem książek: Tożsamość kulturowa i pogranicza identyfikacji (2005),Kanon i obrzeża (2005) oraz autorem eseju Literatura jako lustro. O projekcji i odbiciach fizjologicznych w twórczości Leo Lipskiego (FORMA 2009). W książce 2011. Antologia współczesnych polskich opowiadań (FORMA 2011) znalazło się jego opowiadanie Zefir. Był wokalistą grup punk rockowych: Zwolnienie Warunkowe i Zenon Reagan.
7,4/10średnia ocena książek autora
26 przeczytało książki autora
57 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
2020. Antologia współczesnych polskich opowiadań
Miłka O. Malzahn, Jarosław Błahy
8,3 z 4 ocen
17 czytelników 3 opinie
2020
2011. Antologia współczesnych polskich opowiadań
Miłka O. Malzahn, Jarosław Błahy
7,6 z 5 ocen
18 czytelników 1 opinia
2011
Literatura jako lustro. O projekcji i odbiciach fizjologicznych w twórczości Leo Lipskiego
Jarosław Błahy
7,4 z 5 ocen
6 czytelników 1 opinia
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Literatura jako lustro. O projekcji i odbiciach fizjologicznych w twórczości Leo Lipskiego Jarosław Błahy
7,4
Cielesność często determinuje nasze działanie, nastawienie do świata, postrzeganie otoczenia. Dopiero w obliczu poważnej choroby zdajemy sobie sprawę jak bardzo jesteśmy zależny od swej przemijalnej cząstki. Jarosław Błahy prowadzi nas krok po kroku po twórczości i życiu Leo Lipskiego, pisarza o zawiłych losach, które prowadzą do wyobcowania fizycznego i duchowego z otoczenia. Cielesna i psychiczna samotność przekładają się na stworzenie literatury nasiąkniętej erotyzmem oraz ocierającej się o turpizm.
W książce znajdziemy interesującą analizę „Piotrusia”. Jarosław Błahy poddając twórczość Leo Lipskiego hermeneutycznemu oglądowi sięga po dzieła z różnych dziedzin. Nie zabraknie tu odwołań do wiary, religii, psychoanalizy, literatury, antropologii, filozofii, którymi posługuje się swobodnie. W analizie tej znajdziemy interesujące spojrzenie na miejsce kobiet i mężczyzn w społeczeństwie nakreślonym piórem Lipskiego, w którego twórczości brzydota i rozkład są bliskie narodzinom i wzrostowi:
„Ciekawe i bujne rzeczy rosną tylko na gównie, na nawozie. Zapach łajna jest zapachem życia. (…) Tylko lekko nadgniłe osobowości są zdolne produkować sztukę” (za Lipskim).
To, co w życiu społecznym jest poniżane tu zostaje wyniesione na poziom wyższy:
„W społeczeństwach i kulturach pierwotnych z kobietą utożsamiane są narodziny umysłu, imaginacji, oniryzmu, bogów, profetyzmu, egzaltacji i jasnowidzenia poprzez miłość, podczas gdy mężczyzna tylko poluje i walczy. Mężczyzna to twór upośledzony dzięki aktywności, kobieta zaś jest uosobieniem bierności, refleksji, pożądania i marzenia, jest personifikacją magii”.
Jarosław Błahy wprowadza nas w świat literatury Lipskiego przez nakreślenie obrazu jego życia, zależności literatury od losów autorów (nie zabraknie tu wielu znanych nazwisk),następnie przechodzi do spojrzenia na erotykę, na którą spojrzenie konturuje do końca, gdzie twórczość polskiego pisarza żydowskiego pochodzenia poddaje psychoanalizie.
Książkę polecam zainteresowanym dobrą literaturą, miłośnikom twórczości Leo Lipskiego, osobom szukającym dróg w analizie twórczości przez pryzmat cielesności i pokazania roli kobiet.
Rzeźnik z Niebuszewa Jarosław Błahy
6,2
"W czarnej urnie moich wszystkich czarnych lat
Czarna błyskawica spala czarny kwiat,
Czarne słońca gasną, wschodzi czarny nów,
Spieszmy się, nim czarny dzień powróci znów"
To że jesteśmy w czarnej dupie to jasne. Problem w tym, że zaczęliśmy się tam urządzać.
Proza Błahego to czerń, ta proza to Błahego niezgoda na czerń. Tu nie jest miło. Tutaj naprawdę nie jest miło. Nie udawajmy, że jest.
Nikt w tym mrocznym kraju nie potrafić pisać tak dobrze, tak ostro i przy tym tak mrocznie. Gore to przy tej książce z Polski bajeczka dla grzecznych dzieciaczków.
Pokażcie mi drugiego takiego następcę Celine'a czy Bukowskiego w polskiej literaturze a ozłocę.
Dyskusje związane z autorem
Chcesz zadać pytanie autorowi Jarosław Błahy?
Dołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad
Rozpocznij dyskusjęDołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad