Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Christina Lamb
Źródło: https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/8/84/Christina_Lamb.jpg
2
7,9/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, reportaż
Jest jedną z najbardziej uznanych korespondentek zagranicznych, od 1987 roku prowadzi relacje z Pakistanu i Afganistanu. Skończyła studia w Oksfordzie i na Harwardzie, jest autorką pięciu książek i zdobyła szereg nagród, w tym pięciokrotnie tytuł Brytyjskiego Korespondenta Zagranicznego Roku oraz Prix Bayeux, najbardziej prestiżową europejską nagrodę dla korespondentów wojennych. Obecnie współpracuje z „Sunday Times”. Mieszka w Londynie i Portugalii z mężem i synem.
7,9/10średnia ocena książek autora
952 przeczytało książki autora
1 807 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Nasze ciała, ich pole bitwy. Co wojna robi kobietom
Christina Lamb
8,6 z 334 ocen
1485 czytelników 72 opinie
2022
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Jak mówi Pramila Pattern: - Gwałt jest jedyną zbrodnią, w której przypadku społeczeństwo częściej stygmatyzuje [ofiarę], niż karze sprawcę.
Jak mówi Pramila Pattern: - Gwałt jest jedyną zbrodnią, w której przypadku społeczeństwo częściej stygmatyzuje [ofiarę], niż karze sprawcę.
2 osoby to lubią
...bo wszyscy mają interes w tym, żeby Demokratyczna Republika Konga była w rozsypce, tak by wielonarodowe koncerny mogły dalej grabić kolta...
...bo wszyscy mają interes w tym, żeby Demokratyczna Republika Konga była w rozsypce, tak by wielonarodowe koncerny mogły dalej grabić koltan czy złoto.
2 osoby to lubiąNa całym świecie kobiece ciało nadal jest w znacznej mierze polem bitwy, a setki tysięcy kobiet noszą niewidzialne rany wojenne.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Nasze ciała, ich pole bitwy. Co wojna robi kobietom Christina Lamb
8,6
To powinna być obowiązkowa pozycja do przeczytania, pomimo przerażającej treści.
Christiana Lamb, która od ponad 30 lat relacjonuje konflikty zbrojne powiedziała, że im więcej czytała, zbierała materiałów i rozmawiała z kobietami, tym bardziej kwestionowała wszystko czego nauczyła się na historii.
Gwałt stosowany jest na wojnie tak długo jak długo istnieją konflikty. Od niepamiętnych czasów uznawany jako łup wojenny . Gwałt jako demonstracja siły opisywany był już przez Herodota w V w p.n.e.
Gwałt stosowany jako plan eksterminacji i represji, jako planowe narzędzie wojny. Jest orężem wojennym , stosowany niemal jak broń masowego rażenia.
Gwałt nie ma narodowości, koloru skóry, wyznania , ram czasowych i geograficznych ani wieku. W książce autorka opisuje m.in. Boko Haram w Nigerii , czystkę etniczną Rohingjów z Birmy, Rwanda, Bośnia, Serbia, Hiszpania, Sierra Leone, czerwonoarmistów w czasie II WŚ, Nankin, Wietnam, Kambodżę, Filipiny, Cypr, Demokratyczną Republikę Konga gdzie ofiarami padły nawet niemowlęta!
Gwałt stygmatyzuje, niszczy życie ofiar i ich rodzin , odbiera godność i człowieczeństwo.
Zbrodnia o której wszyscy wiedzą a mimo to wielokrotnie przemilczana albo traktowana jak coś normalnego. Gwałt jako zbrodnia wojenna był sądzona po raz pierwszy dopiero 1998 roku.
Nasze ciała, ich pole bitwy. Co wojna robi kobietom Christina Lamb
8,6
Książka z tych, które przeczytać po prostu trzeba, choć zostawia czytelnika z mieszanką tylu strasznych emocji, że ciężko je potem ująć w słowa. Lamb jeździła po świecie, rozmawiała z ofiarami przemocy seksualnej podczas konfliktów zbrojnych i po nich, a także z ludźmi, którzy tym ofiarom próbowali pomagać na różne sposoby. Sięgając do historii i gwałtów czerwonoarmistów na Niemkach i kobietach innych narodowości, przez wojnę w byłej Jugosławii, ludobójstwo w Rwandzie, eksterminację jezydów w Iraku, po brutalne ataki w Demokratycznej Republice Konga, porwania Boko Haram i tragedię ludu Rohinja... A to tylko przykłady, wyrywki tego, co dzieje się, gdy dochodzi do działań wojennych. Autorka udowadnia, że na wojnie zdecydowanie gorzej być cywilną kobietą niż walczącym żołnierzem, bo wróg uderzając w kobiety, niszczy całe społeczeństwo. Gwałcąc i torturując je, sprawia, że często tracą nie tylko własną godność, ale i zdolność do rodzenia dzieci, odchodzą od nich mężowie, nieraz odwraca się też i społeczność, z której trzeba uciekać jak najdalej... A kiedy gwałty stają się zjawiskiem masowym, gdy rozpada się cała społeczność, wojsku może zostać co najwyżej zemsta, a nie obrona.
Lamb rozmawia z bohaterkami reportażu i pokazuje, że dzisiejszy świat wciąż nie potrafi rozmawiać z tymi, które doświadczyły takiej tragedii. Nie ma dla nich sprawiedliwości, bo za sprawiedliwość wciąż często odpowiadają mężczyźni uważający, że "gwałt to naturalna część wojny", a zbrodniarzy łatwiej sądzić za ludobójstwo czy inne, "gorsze" przestępstwa. I tak kobiety stają się ofiarami po raz drugi, gdy żadne prawo nie staje po ich stronie. Lamb rozmawia jednak też z ludźmi, którzy starają się to zmienić i choć ich wysiłki często trafiają w próżnię, małymi krokami odnosi się niewielkie sukcesy. Największe wrażenie wywarły tu na mnie wyznania Denisa Mukwege, kongijskiego laureata Pokojowej Nagrody Nobla - ginekologa, który pomógł już ponad 50.000 ofiarom gwałtów, z których najmłodsze miały ledwo kilka miesięcy... Nie da się przejść obojętnie obok tej lektury, przeraża, wciąga, pozostaje w głowie na bardzo, bardzo długo. Wszystko jest tu świetnie dopracowane, od języka i stylu, przez niewielką, ale zauważalną obecność autorki w reportażu, po wybór tematów i pełne empatii podejście do rozmówczyń. Lektura obowiązkowa.