Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Helena S. Paige
2
5,4/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,4/10średnia ocena książek autora
295 przeczytało książki autora
219 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dziewczyna idzie na wesele Helena S. Paige
5,3
Niech was długość tekstu nie przestraszy – faktycznie tom zamyka się w 320 stronach w sumie, ale tak po prawdzie jeśli ma się farta co do doboru ścieżki to swoją przygodę można (tak jak ja) zakończyć po 15 minutach. Ok, ale czym właściwie jest powieść paragrafowa? To rodzaj powieści w której czytelnik ma ograniczoną możliwość samodzielnego budowania fabuły. Mamy jeden punkt wyjścia, a potem w zależności od wyboru skaczemy po fragmentach i stronach układając całość w jeden w miarę spójny obrazek.
Początkowo jest to trochę konfundujące – jesteśmy ‚Ty’. Nasza bohaterka nie ma imienia, nie ma znaków szczególnych jak choćby koloru włosów. Tekst stawia na 100% immersję w której czytając to mogę pomyśleć sobie „FAJNEGO KSIĘDZA WYRWAŁAŚ SCARLETT”. Gdy po zakończeniu lektury usiadłam do szortów Mazzy King zrobiło mi się dziwnie że bohaterowie mają imiona i wygląd, więc to chyba jednak kwestia wprawy.
Paige (a tak w rzeczywistości trio autorek publikujące pod tym pseudonimem) daje nam miks prawdziwych wesel: jest pijany wujek który ma trudność z zrozumieniem swojskiego ‚spierdalaj’, jest uciekająca panna młoda, jest para która przyszła razem dla świętego spokoju od nagabujących matek, są okropne sukienki druhen, tort inny niż młodzi chcieli, jest też kryzys z księdzem. Nie powiem że Smarzowski, bo brakło Audi TT, ale poczułam się jakbym faktycznie była na pełnokrwistym weselu.
Pełna recenzja dostępna pod: https://scarlettlevy.wordpress.com/2021/10/10/helena-s-paige-dziewczyna-idzie-na-wesele/
Dziewczyna wchodzi do baru Helena S. Paige
5,4
Jest to powieść interaktywna , w której to my decydujemy, jakie będą kolejne kroki bohaterki (albo nasze, bo narracja jest tak skonstruowana, że mamy wrażenie, iż to my bierzemy udział w tych wydarzeniach 😈)
Dużo nie napiszę, bo i szybko poszło. Moja bohaterka wylądowała na nagiej sesji zdjęciowej, trochę rozwalila studio fotografa, a potem wyladowala z nim w łóżku... A raczej na motocyklu
Na koniec wypiła piwo z nowym sąsiadem i... tyle.
Krótko, jak dla mnie za krótko. Nie wiem, czy każda obrana ścieżka tak szybko się kończy, chociaż to podejrzewam, ponieważ sama książka nie jest ogromna objętościowo.
Sięgnęłam po książkę z ciekawości i cieszę się, że mogłam zobaczyć coś nowego, ale niestety nie jest jednak to dla mnie. Niemniej książka ma w sobie pikanterię, której nie da się nie polubić 😈