Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Beata Mirucka
2
6,7/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.), popularnonaukowa
Psychoterapeuta certyfikowany Sekcji Naukowej Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego (nr certyfikatu 426),psycholog kliniczny I stopnia, doktor nauk humanistycznych.
6,7/10średnia ocena książek autora
10 przeczytało książki autora
38 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Podmiot ucieleśniony. Psychologiczna analiza reprezentacji ciała i tożsamości cielesnej.
Beata Mirucka
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
2018
Ja cielesne. Od normy do zaburzeń.
Beata Mirucka, Olga Sakson-Obada
6,7 z 7 ocen
46 czytelników 1 opinia
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Ja cielesne. Od normy do zaburzeń. Beata Mirucka
6,7
Rodzimy się razem, żyjemy, używamy, cierpimy i odchodzimy razem z nim. Posługujemy się nim mniej lub bardziej sprawnie. Pozwala na odbieranie milionów bodźców, ale potrafi być także więzieniem z którego nie ma ucieczki. Nie zawsze spełnia nasze oczekiwania, przeważnie mamy do niego pretensje o nie taką formę jaką sobie wymarzyliśmy – nie mamy jednak wyboru – ono jest jedno, jedyne i tylko nasze : ciało.
Książka dwóch autorek : psychoterapeuty i psychologa, dotykająca zagadnienia relacji umysł – ciało, oraz fenomenu tzw. wcielenia, czyli stworzenia jedności świadomości i ciała. Autorki przedstawiają pojęcie „ja cielesnego” będącego jednością ciała i umysłu, bez której nie jest możliwe prawidłowe funkcjonowanie psychiczne i fizyczne.
Historię wcielenia umysłu rozpoczynamy od narodzin. Autorki opisują pierwsze doświadczenia noworodka, od razu związane z doświadczeniami cielesnymi, ale także podkreślają rolę rodziców, a zwłaszcza matki w pierwszych tygodniach życia dziecka.
Sposób karmienia i reakcja opiekunów na potrzeby małego człowieka od początku rzutuje na dalszy jego stosunek do wyrażania swoich potrzeb i zaznaczania swojej odrębności. Najtrudniejszym okresem dla wykształcania jedności umysłu i ciała, jest okres dojrzewania. Związane z nim zmiany w wyglądzie i fizjologii wywołują poczucie niepewności. Co do kształtu ciała, które przy braku wsparcia ze strony rodziców, łatwo mogą stać się poważnymi zaburzeniami psychicznymi.
Autorki podają liczne przykłady późniejszych zaburzeń mających źródło w okresie niemowlęctwa lub w okresie dojrzewania. To co wydaje się fanaberią związaną z nadmiernym przywiązywaniem wagi do wyglądu, w rzeczywistości może być poważnym problemem, grożącym w skrajnych wypadkach samobójstwem. Brak jedności między ciałem a umysłem skutkuje nie tylko problemami psychicznymi, ale także zaburzonym odczuwaniem bodźców fizycznych (bólu czy głodu ). Osoby z zaburzonym „ja cielesnym” niejednokrotnie negują współistnienie siebie i ciała, traktując ciało jako zbędny przedmiot, który należy zniszczyć.
Bardzo ważnym problemem na jaki zwracają uwagę autorki, jest wpływ mass mediów na wzorce kobiet i mężczyzn powielane i przemycane już najmłodszym dzieciom pod postaciami reklam czy zabawek. Ciało odczłowieczone i sprowadzone do wyglądu, z zupełnym pominięciem uczuć, wiedzy czy umiejętności, stwarza poważny problem zarówno dla rodziców nastoletnich dzieci jak i dorosłych osób, nieustannie bombardowanych niedościgłymi wzorcami.
Na zakończenie tej niełatwej, ale ważnej książki autorki podają sposób jak we własnym zakresie sprawdzić swoją tożsamość z własnym ciałem. Czy potrafimy się z nim porozumieć? Czy jest częścią nas, czy jest podmiotem ocenianym przez innych?
Myślę, że problemy z jednością cielesną będą narastały w związku z coraz większym wpływem mediów – zwłaszcza internetu – na młodych ludzi. Polecam przeczytanie tej książki i uświadomienie sobie, że każde nasze słowo utwierdzające najbliższe nam osoby – dzieci, rodziców, przyjaciół – w wartości jaką sobą reprezentują, pomogą obronić się przed wszechobecnym przymusem – bycia młodym i pięknym.