Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński39
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Władysław Chodasiewicz
2
5,7/10
Urodzony: 28.05.1886Zmarły: 14.06.1939
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,7/10średnia ocena książek autora
24 przeczytało książki autora
58 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Gorąca antologia Katarzyna Krzan
4,7
Antologie mają to do siebie - że niestety prezentują różny poziom. Tutaj zmiksowano zarówno takie na 8+ jak i na 1+. To niestety nie czyta się najlepiej. Z kluczem, według którego dobrano poszczególne elementy też chyba jest tak, że tego klucza za bardzo nie widać. Stąd i taka ocena. Z lepszych rzeczy - są perełki, które można tam znaleźć.
Symboliści i akmeiści rosyjscy Anna Achmatowa
6,7
Wcale mi nie przeszkadza posunięty do granic estetyzm niektórych twórców. Mnie zupełnie nie drażni ich oderwane od życia marzycielstwo. Za to fascynuje mnie możliwość odczytywania utajonych przez nich symboli. Pociąga mnie to, co występujące jako wcielenie Piękna i Mądrości, zaspokaja moje największe wykwintne wrażenia. To właśnie jest osią przygody w którą zdecydowałem się zanurzyć w towarzystwie nacechowanych artyzmem utworów symbolizmu i akmeizmu. Jednak tematem mojej wyprawy marzeń nie była jedynie chęć poznania kierunków w sztuce. Dalekosiężny plan przewidywał coś o wiele bardziej egzotycznego dla stojącej na rozstajach wschodu i zachodu polskiej mentalności. Tym czymś było zetknięcie się z pojęciem "rosyjskiej duszy". Duszy przepastnej. Duszy, której drogami są bezdroża. Duszy tkliwej i zamglonej w swym wiecznym nieodkryciu a jednocześnie surowej i skutej zimowym lodem. To Rosja i jej inny świat tak mnie pociągnęła do siebie.
To wszystko o czym myślę, wyśmienicie ukazał Konstanty Balmont pisząc, że:
"Jest w przyrodzie rosyjskiej umęczona tkliwość,
Ból niewypowiedziany smutku tajonego,
Nieszczęścia beznadzieja, bezbrzeżność, milkliwość,
Przestwór zimny i dale, co w horyzont biegą."
Nigdy nie wymyśliłbym lepszych określeń nad te, które świadczą o tym, że tylko rosyjscy poeci potrafią ująć w słowa to, co dotyczy ich kraju. "Niewysłowioność" zawiera kwintesencję mieniącego się kolorami polarnej zorzy, zbolałego serca Rusi. Tak wiele namiętności można wyczytać z bolesnego kochania. Bo miłość do tego co piękne i bywające okrutnym, może być trudna.
Wszędzie swe nici snuje los. Dymitr Mereżkowski podkreśla przypadłość na jaką zapadł ten intrygujący ludzi od wieków, wyznacznik życiowych kolei. On "znikąd idzie, nigdzie dojdzie". Ciekawe określenie na obiekt zainteresowań całej ludzkiej egzystencji. Rosyjski poeta pokazuje jak może z nas zadrwić złośliwy przypadek. Za nic mu piękno, dla przeznaczenia liczy się tylko gorzka prawda. Zaciekawił mnie przemierzający labirynt duszy Wiaczesław Iwanow. Rozsiewając mnóstwo magicznych słów, skrył przed moim obliczem wiele niepojętego. Ale to dobrze. Bo bardzo lubię wszystkie tajemnice. Szczególnie takie, które jak "La luna somnambula", ociekają niebezpieczną słodyczą.
Wydanie "Symbolistów i akmeistów rosyjskich" stanowi kompendium wiedzy o wyobraźni ponad trzydziestu rosyjskich twórców. Mnogość nieznanych mi nazwisk jest tak duża, że ciężko ustosunkować się do wszystkich kierunków, w których zmierzała rosyjska poezja. Najważniejsze w tym wypadku są jednak nie artystyczne prądy ale momenty, kiedy chwilowe odczucia paraliżują moje zmysły. Najcudowniejsze jest poznanie tego, jak kocha i tęskni Mikołaj Gumilow. Największym przeżyciem może być alegoria śmierci Walerija Briusowa. Najwspanialszym odkryciem staje się pogodzenie z nieistniejącym a uwierzenie w nierzeczywiste Aleksandra Błoka. W tych drobnych odkryciach tkwi moc poezji, którą miałem wielką przyjemność studiować.