Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Donald Alexander Mackenzie
1
7,8/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
23 przeczytało książki autora
79 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Ze szkockich legend i mitów. Opowieści niezwykłe
Donald Alexander Mackenzie
7,8 z 21 ocen
99 czytelników 2 opinie
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Ze szkockich legend i mitów. Opowieści niezwykłe Donald Alexander Mackenzie
7,8
Szkockie legendy i mity zdecydowanie są tematem, który sam się borni. Tu zostały zebrane dość metodyczne, same opowiadania pisane są lekko, acz konkretnie. Książka dobra, acz nie wybitna, drugi raz bym jej nie kupiła, ale z pewnością drugi raz ją przeczytam. Przy okazji - myślę, że może posłużyć jako bajki do poduszki dla dzieci, a przy okazji nie zanudzi rodziców.
Ze szkockich legend i mitów. Opowieści niezwykłe Donald Alexander Mackenzie
7,8
Ciekawe, kiedy ja się wreszcie przestanę po Armoryce spodziewać fajerwerków i pogodzę z tym, że książka o ciekawym tytule i intrygującej treści dorasta co najwyżej do połowy moich oczekiwań jako słabo przetłumaczona, banalna średniowieczna historyjka albo zbiorek opowieści dla dzieci, z którego niewiele wynika poza tym, że można by go okroić o połowę. W przypadku książeczki Mackenziego okrajać nie ma co, bo zostałaby co najwyżej sama okładka.
Ja oczywiście spodziewałam się dobrego czytadła na miarę "Za dziewiątą falą", a dostałam króciutki zbiorek nawet nie mitologii, ale dosłownie legend, jak zauważył któryś z czytelników - idealnych dla dzieci.
Dowiemy się zatem, dlaczego na świecie pojawia się zima (zła królowa Beira) i dlaczego odchodzi (bo pojawia się dobra królowa Bride),dlaczego przejście między porami roku przynosi zmienną aurę i skąd się bierze lato (pojawia się król Angus),wyjaśni się także, jakie jest pochodzenie dnia i nocy (niekończąca się walka dwóch rycerzy o piękną panią).
A ponieważ żadna szanująca się księga legend i baśni nie obędzie się bez magicznego ludu. Tutaj też przeczytamy o księżniczce z krainy pod falami, która prosi o pomoc Finna i jego Fiannów, o Żwawych (znaczy elfach),Niebieskim Ludzie (wodnikach) i Zielonych Paniach (wróżkach) oraz o towarzyszach królowej Beiry. Obowiązkowo będą też przynajmniej dwie opowieści o bohaterach walczących z wiedźmami i olbrzymami oraz o spotkaniach ludzi z magicznym ludem (przede wszystkim Zielone Panie, wszelkiej maści gobliny, czarownice i istoty z podwodnych królestw).
Nie wiem, czy jest to kwestia niezbyt barwnego szkockiego folkloru, czy kwestia autora, któremu zabrakło pasji i iskry do pisania, ale czytałam podobne opracowania znacznie wyższej klasy, a po książce Mackenziego został mi jednak lekki niedosyt.