"Wielka wyprawa Świętego Mikołaja - historia prawdziwa" to idealna książka dla małych i dużych na przedświąteczne wieczory. Pełna jest ciepła i radości oraz świątecznego nastroju. Ja z moją córeczką tradycyjnie ją czytamy przed świętami. Z dnia na dzień wprowadza nas w cudowny klimat świąt. Jest to opowieść o starym, ubogim człowieku mieszkającym w Amsterdamie, dla którego obdarowywanie innych stało się celem życia i wielką radością. Dzieci dowiedzą się z niej: jak Mikołaj stał się Świętym Mikołajem kochanym przez wszystkich. Jak dotarł na Biegun Północny dzięki pomocy dobrych ludzi zamieszkujących Laponię, którzy podarowali mu magiczne sanie i latające renifery. Jak spotkał elfy które, pomagają mu przez cały rok w przygotowaniach do jego świątecznej podróży. Ale również opowie im o magicznej, tajemniczej nocy, w którą Mikołaj rozwozi podatki i jak udajd mu się w jedną noc odwiedzić wszystkie dzieci na świecie.
Książka nie dość że jest świetnie napisana to jest również cudownie zilustrowana. Rysunki są dopracowane, pełne ciepła i magii. Oddają doskonale klimat świąt Bożego Narodzenia.
"Wielka wyprawa Świętego Mikołaja - historia prawdziwa" jest to piękna i cudowna opowieść, w której jest zawarta magia świąt. Pokaże ona nam jak możemy być bardzo szczęśliwi nie tylko po przez otrzymywanie podatków, ale również dzięki podarowaniu prezentu drugiej osobie. Radość nie jest tylko wtedy gdy dostajemy, ale jest również wtedy, gdy dajemy coś od siebie nie oczekując nic w zamian.
" Ty, Mikołaju, znasz te czary. To miłość. A miłość to czynienie dobra."
Myślę, że jest to jedna z tych książek, na które warto zwrócić uwagę w okresie przedświątecznym. Nie dość, że sama historia jest naprawdę interesująca, sympatyczna i wzruszająca to jeszcze czuć w niej atmosferę świąt.
Ilustracje są precyzyjnie wykonane i przyjemnie się na nie patrzy. Stanowią idealne dopełnienie tekstu.
Bardzo się cieszę, że w tej opowieści równie istotną rolę jak Święty Mikołaj odgrywa pani Mikołajowa.
Polecam i młodszym, i starszym.