W Jezusie było tak dużo człowieczeństwa, jakby nigdy nie był Bogiem, i tak dużo boskości, jakby nigdy nie był człowiekiem.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Josh McDowell
Źródło: Wikipedia/ Wikimedia Commons, fot. Campus Crusade for Christ
53
7,1/10
Urodzony: 17.08.1939
Chrześcijański mówca, pisarz i ewangelizator, związany z ewangelicznym nurtem protestantyzmu.
Jest pracownikiem Josh McDowell Ministry, części Campus Crusade for Christ, obecnego w Polsce jako Ruch Nowego Życia. Początkowo zamierzał zdobyć wykształcenie prawnicze i zrobić karierę polityczną, zaczął więc studia przygotowawcze na Kellogg College w Michigan. Jak twierdzi był agnostykiem i po rozmowach z grupą chrześcijan z jego uczelni postanowił napisać książkę, która przebada fakty historyczne dotyczące chrześcijaństwa i obali je. Jednak nie napisał jej, ponieważ gdy tylko poznał te fakty, zobaczył, że przemawiają one za, a nie przeciw chrześcijaństwu i uwierzył w Chrystusa. Następnie zapisał się na Wheaton College w stanie Illinois, gdzie zdobył tytuł Bachelor of Arts. Następnie studiował na Talbot Theological Seminary of Biola University, La Mirada, California. Napisał pracę na temat teologii Świadków Jehowy i otrzymał tytuł Master of Divinity kończąc z wyróżnieniem Magna Cum Laude. W 1982 McDowell otrzymał honorowy tytuł Doctor of Laws od the Simon Greenleaf School of Law, w uznaniu jego służby i publikacji. Josh McDowell ożenił się z Dorothy Youd, mają czwórkę dzieci i dwóch wnuków. Często odwiedzał Polskę, ostatnio w dniach 25-28 lutego 2010 roku.http://josh.pl/
Jest pracownikiem Josh McDowell Ministry, części Campus Crusade for Christ, obecnego w Polsce jako Ruch Nowego Życia. Początkowo zamierzał zdobyć wykształcenie prawnicze i zrobić karierę polityczną, zaczął więc studia przygotowawcze na Kellogg College w Michigan. Jak twierdzi był agnostykiem i po rozmowach z grupą chrześcijan z jego uczelni postanowił napisać książkę, która przebada fakty historyczne dotyczące chrześcijaństwa i obali je. Jednak nie napisał jej, ponieważ gdy tylko poznał te fakty, zobaczył, że przemawiają one za, a nie przeciw chrześcijaństwu i uwierzył w Chrystusa. Następnie zapisał się na Wheaton College w stanie Illinois, gdzie zdobył tytuł Bachelor of Arts. Następnie studiował na Talbot Theological Seminary of Biola University, La Mirada, California. Napisał pracę na temat teologii Świadków Jehowy i otrzymał tytuł Master of Divinity kończąc z wyróżnieniem Magna Cum Laude. W 1982 McDowell otrzymał honorowy tytuł Doctor of Laws od the Simon Greenleaf School of Law, w uznaniu jego służby i publikacji. Josh McDowell ożenił się z Dorothy Youd, mają czwórkę dzieci i dwóch wnuków. Często odwiedzał Polskę, ostatnio w dniach 25-28 lutego 2010 roku.http://josh.pl/
7,1/10średnia ocena książek autora
624 przeczytało książki autora
961 chce przeczytać książki autora
19fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Nie! pomóż swojemu dziecku pokonać presję seksualną
Josh McDowell
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
1992
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
W chrześcijaństwie zawsze ujmowało mnie to, że wiara chrześcijańska nie jest ślepa ani ciemna, lecz jest wiarą świadomą".
1 osoba to lubiNajczęstszym pytaniem jest: Jak to możliwe, aby miłosierny Bóg pozwolił na pójście grzesznika do piekła? Ja bym raczej zapytał: Jak to możli...
Najczęstszym pytaniem jest: Jak to możliwe, aby miłosierny Bóg pozwolił na pójście grzesznika do piekła? Ja bym raczej zapytał: Jak to możliwe, aby święty, sprawiedliwy i prawy Bóg pozwolił, aby grzesznik stanął przed Jego obliczem?
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Wiarygodność Pisma Świętego Josh McDowell
7,7
Wiarygodność Pisma Świętego
7/10
Przed przeczytaniem tej książki zaznajomiłem się z podobną tego samego autora, pt.: „Słowo natchnione przez Boga”, w związku z czym miałem duże oczekiwania odnoście tego tytułu. Po ogarnięciu książki zostałem po części rozczarowany.
Książka ta dostarczyła więcej informacji, niż ta druga, ale w porównaniu do niej treść była po części kłopotliwie zamieszczona. Najciekawsze informacje z tej książki znaleźć można w tej drugiej i to w ładnie przedstawionej kolejności. Autor za dużo miejsca przeznacza na wychwalanie wiarygodności Pisma Świętego i porównywania go z innymi dziełami. Podobnie autor przytacza komentarze innych autorów, którzy również za dużo piszą odnoście wychwalania i porównywania Pisma Świętego. Wolałbym więcej konkretów, a mniej lania wody. Czytając książkę, zauważyłem, że do niektórych informacji (moim zdaniem) brakuje wyjaśniających je przypisów, co budziło moje wątpliwości w stosunku do ich prawdziwości.
Jeżeli ktoś chce uzyskać jak najwięcej informacji odnośnie wiarygodności Pisma Świętego, to może wybrać tą książkę, ale jeżeli ktoś chce szybko i konkretnie zaznajomić się z najważniejszymi zagadnieniami odnośnie wiarygodności Pisma Świętego, to zalecam wybrać „Słowo natchnione przez Boga” tego samego autora (Josh McDowell).
Nagie fakty Josh McDowell
7,7
Strasznie trudno jest ocenić tę książkę w jakichkolwiek kategoriach. Czyta się to ciężko, choć (a może właśnie dlatego) Autorzy starają się pisać lekko, aby trafić do młodego czytelnika. Nie rozumiem także pierwszej części książki. Przedstawiono tam Pana Boga jako jakiegoś potwora, który obwarował swoje Prawo koszmarnymi konsekwencjami, stąd mnóstwo miejsca poświęcono chorobom przenoszonym drogą płciową, zaburzeniom psychicznym i konsekwencjom niechcianej ciąży. Dziesiątki razy czytamy zatem o wirusie HPV, choć nikt nie wspomina o tym, że potencjalnie możemy go złapać także przy okazji całkowicie niewinnego kontaktu, a nawet przez przedmioty codziennego użytku, takie jak ręczniki czy klapki, zwłaszcza gdy nie przestrzegamy zasad higieny. Poza tym, argumentem na to, że jest to element bożego planu ma być fakt, że nie ma jak dotąd metod farmakologicznego leczenia, a szczepionka nie jest w 100% skuteczna (a jaka jest?). Co się stanie z tym argumentem, gdy nasza wiedza medyczna się rozwinie? A może nie powinno się w ogóle w tym zakresie prowadzić badań, bo przecież to narzędzie Boga, by skłonić nas do przestrzegania Jego praw.
No właśnie... przez ponad połowę książki o dobry Bogu i Jego Miłości do nas za dużo mowy nie ma. Nie po raz pierwszy się przekonuję, że takie charakterystyczne dla amerykańskiego protestantyzmu pseudo-racjonalizowanie przykazań bożych nie wychodzi najlepiej ani dla argumentujących, ani dla spraw, których chcą bronić. A przecież (wiem to po sobie),aby wytrwać w chrześcijańskiej nauce o seksualności człowieka, wystarczy zaufanie Panu Bogu i przekonanie, że On chce dla nasz jak najlepiej i dlatego wskazuje nam drogę chociażby czystości przedmałżeńskiej. I nie potrzeba ani mi, ani setkom innych uczniów Jezusa, żadnych takich, pożal się Boże (sic!),argumentów. Niestety książka tak bardzo skupiła się na chorobach wenerycznych, próbach samobójczych, depresjach i złamanych sercach, że zapomniała nawet wspomnieć, skąd możemy mieć pewność, że to co Autorzy uważają za grzech faktycznie jest grzechem. I dlaczego powinniśmy chcieć unikać tych grzechów. Jakby nie przyjmowali do wiadomości, że ludzie popełniają czyny uważane za grzeszne nie dlatego, że chcą czynić jakiekolwiek zło, tylko dlatego, że nie wierzą, że faktycznie Bóg oczekuje od nich innego postępowania. Pomimo tego, że od mniej więcej połowy Autorzy choć zaczynają wspominać o Bogu i Jego pragnieniu naszej radości, i aby była ona pełna (por. J 15,11) to jest to niestety kolejna zmarnowana szansa...