Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Robert M. Jurga
6
7,8/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
54 przeczytało książki autora
117 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Schron bojowy PZ. W. 717: Grupa Warowna Scharnhorst
Robert M. Jurga, Leszek Lisiecki
7,0 z 1 ocen
3 czytelników 1 opinia
2015
Machiny do tortur. Kat, narzędzia, egzekucje
Robert M. Jurga
8,1 z 13 ocen
78 czytelników 3 opinie
2014
Machiny Wojenne - Zapomniana technika wojskowa
Robert M. Jurga
7,6 z 21 ocen
55 czytelników 3 opinie
2011
Fortyfikacje III Rzeszy w rysunkach przestrzennych
Robert M. Jurga
8,1 z 7 ocen
32 czytelników 1 opinia
2010
Grupa Warowna Werkgruppe "Schill"
Robert M. Jurga, Anna Kędryna
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
1994
Najnowsze opinie o książkach autora
Motyle. Kolorowanka Robert M. Jurga
8,0
Pamiętacie, jak dawno temu mówiłam, że to wcale nie koniec KREATYWNEJ SOBOTY? Teraz pokazuję Wam, że mówiłam prawdę. Na rynek wychodzi jeszcze więcej kolorowanek niż na samym początku. Teraz już nie kupuję każdej, która mi wpadnie w ręce, a i tak w domu mam ich tyle, że do końca życia nie wykoloruje. Czasami jednak pojawia się coś, obok czego nie mogę przejść obojętnie. Do tej pory trzymałam się naprawdę mocno. Kiedy jednak pojawiła się zapowiedź Motyli... Sami widzicie, jak to się skończyło.
Wydawnictwo Vesper zdecydowanie góruje pod względem kolorowanek. Inne oficyny też chętnie wydają pochłaniacze stresu, jednak nie przyciągają mnie one tak mocno. Motyle podbiły moje serce już od pierwszego wejrzenia. Robert M. Jurga stworzył piękne ilustracje, dzięki czemu nie trzeba kolorować tej pozycji, żeby zachwycała. Czarno-białe obrazki wyglądają tak, że trudno mi będzie odważyć się i nadać im trochę koloru.
Pod względem technicznym trochę gorzej, gdyż obawiam się, że flamastry przebiją kartki, którym trochę do technicznych brakuje. Mimo to dla wielbicieli kredek pozycja idealna. Ja również popróbuję swoich sił. O ile mama - wielbicielka motyli - nie podkradnie mi tej kolorowanki. Widziałam, że pożądliwie na nią zerka. Zawsze mówiła, że kolorowanie to nie dla niej. Jeśli Motylom uda się ją do tego przekonać będę zachwycona. Z tej radości aż jej podaruję ją w prezencie. Ale tylko wtedy, gdy sama o nią poprosi. Odezwała się we mnie mała egoistka.
Podoba mi się też to, że autor wymaga od nas też trochę kreatywności. Dzięki temu nie tylko wypełniamy kolorami to, co stworzył on, lecz też jesteśmy zmuszeni trochę się wysilić. W ten sposób jesteśmy współautorami Motyli i możemy pochwalić się tym, co sami potrafimy. Doceniam zawsze autorów, którzy nie zapełniają sami każdej wolnej przestrzeni, ale też dają się wykazać innym. Połowa tej kolorowanki jest pusta. Czy uda Wam się wypełnić prośby Roberta M. Jurga i dorysować coś? Ja na pewno podejmę wyzwanie. Ostatnio brakowało mi czasu na kolorowanie, ale teraz nabrałam ochoty. Złapię za kredki i odstresuję się trochę. Wam polecam zrobić to samo, nieważne, ile macie lat.
papierowemiasta.blogspot.com - zdjęcia dostępne od 5 marca.
Machiny do tortur. Kat, narzędzia, egzekucje Robert M. Jurga
8,1
"Władza, zbrodnia i śmierć..."
Od zarania dziejów ludzie szukali metod pozyskiwania władzy, szacunku w grupie, wymierzania sprawiedliwości, zemsty. W ludzką naturę wpisany jest strach przed śmiercią, bólem, ewolucyjne dążenie do przetrwania, niestety także przemoc i agresja. Często najprostszym i najskuteczniejszym sposobem na rządzenie, kierowanie społecznością oraz jej poczynaniami zdawało się zastraszanie ludności wszelkiego rodzaju groźbami, torturami, egzekucjami. Działania te nieraz przeistaczały się w czysty sadyzm, podsycany coraz to bardziej wymyślnymi, złożonymi sposobami zadawania cierpienia. Osiągały one swoje apogeum m. in. podczas wojen, w trakcie procesów przesłuchiwania świadków, potencjalnych przestępców, wymierzania sprawiedliwości, zwłaszcza w średniowieczu, w czasach Świętej Inkwizycji i innych ruchów związanych z kwestiami przyjętych norm społecznych, tępienia innowierstwa, światopoglądowej odmienności. Do dzisiaj w wielu krajach obowiązuje kara śmierci, która to jest wykonywana na mnóstwo, często bardzo niehumanitarnych sposobów. Robert M. Jurga, autor m. in. publikacji o machinach wojennych, podjął tę ciężką, mającą bardzo długie korzenie tematykę w "Machinach do tortur".
"Machiny do tortur. Kat, narzędzia, egzekucje" to alfabetyczny, dość szczegółowy przegląd wielu sposobów uśmiercania, egzekwowania kar, tortur, służących do nich machin, przyrządów oraz aspektów związanych z pracą kata, od starożytności do czasów współczesnych. Autor omawia hasła związane zarówno z metodami europejskimi, jak i tymi wywodzącymi się z innych części świata. Nawiązuje m. in. do praktyk religijnych Azteków, eksterminacji mniejszości narodowych, procesów kobiet posądzonych o czary, rodzajów rozprawiania się z drobnymi przestępcami, mordercami, uczestnikami konfliktów rodzinnych, rozwiązłymi osobami duchownymi, heretykami, jednostkami podejrzanymi o złamanie prawa, przesłuchiwanymi świadkami. Jeżeli macie mocne nerwy, ciekawi Was ciemna strona historii, tycząca się sposobów wymierzania wszelkich kar, naznaczona bólem, nadużyciami ze strony władzy i chcecie nabrać dystansu do otaczającej Was rzeczywistości, która to w porównaniu do tej przedstawionej w "Machinach...", może nabrać znacznie lżejszego i bardziej optymistycznego wymiaru - sięgnijcie po książkę Roberta Jurgi.
Opisy poszczególnych zagadnień zawierają informacje dotyczące historii i miejsca powstania danego narzędzia, jego nazw, zastosowania, wyglądu, konstrukcji, otoczenia, w którym było użytkowane, czynów, które podporządkowane były danej karze. Nie brakuje również mnóstwa starannie wykonanych, czarno-białych i kolorowych rycin ich ilustrujących, również tych autorstwa Jurgi, ciekawostek odnoszących się do funkcjonowania i sposobu postrzegania kata oraz jego rodziny w społeczeństwie, zdjęć wykonanych m. in. w katowni zamku w Ogrodzieńcu, Muzeum Dawnych Tortur w Zielonej Górze. Autor przedstawia temat w bardzo przystępny i ciekawy sposób, zrozumiały dla laika. Nawiązuje zarówno do najprostszych, najpospolitszych metod egzekucji, jak i tych rzadszych, bardziej złożonych - w publikacji znajdują się fragmenty opisujące m. in. gilotynę, chłostę, topienie, żelazną dziewicę, szubienicę. Nie szczędzi odbiorcy makabrycznych, mrożących krew w żyłach, wstrząsających szczegółów przeprowadzania nawet najdotkliwszych i najbardziej okrutnych tortur.
"Machiny do tortur. Kat, narzędzia, egzekucje" to publikacja oryginalna, znakomicie wydana, bardzo dobrze dopracowana pod względem wizualnym. Zarówno twarda oprawa, jak i grube stronice oraz dosyć duża czcionka sprawiają, że rewelacyjnie prezentuje się w biblioteczce, a poruszany przez nią temat zdaje się być nieco lżejszy w odbiorze.
Książka Roberta Jurgi to szokująca, intrygująca przeprawa przez najgorszą stronę ludzkiej natury, dzieje pełne uprzedzeń, zabobonu, okrucieństwa, agresji, nietolerancji, tworzenia metod walki z przestępczością, sadystycznej kreatywności, która w pewnym stopniu rozwija się do dziś. Podkreśla, że często najstraszniejszym potworem może być drugi człowiek, a wiele problemów codziennego życia to tak naprawdę nic przy makabrze, jaka spotkała wielu innych, żyjących w mniej cywilizowanych czasach bądź okolicznościach ludzi.
(...)"
CAŁA RECENZJA NA:
http://florareadsbooks.blogspot.com/2015/07/recenzja-machiny-do-tortur-kat.html