Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jan Wołucki
4
7,9/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,9/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
28 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Eryk Pomorski z łaski Boga i z woli Margrete.. Jan Wołucki
7,0
Napisana z pasją popularnonaukowa pozycja, która jest właściwie biografią dwóch osób - królowej/regentki Margrete i adoptowanego przez nią Eryka Pomorskiego. Mimo niedużej objętości zawiera ogrom wiedzy na temat późnośredniowiecznej Skandynawii.
Okładkowy bohater książki to jedna z tych postaci średniowiecza, którą ślepy traf podźwignął z mało znaczącej roli na szczyt władzy, by po latach wypuścić ją z rąk. Na kanwie losów pierwszego wspólnego króla Danii, Norwegii i Szwecji autor snuje szeroki zarys dziejów Skandynawii od początków XIV do połowy XV wieku. Oczywisty nacisk położony jest na losy krajów unii kalmarskiej i kalejdoskop jej przeciwników i sojuszników. Przeczytamy tu o wyczynach Braci Witalijskich, bałtyckiej polityce książąt pomorskich, Krzyżaków i Hanzy, wojnach z Holsztynem o Szlezwik, cesarskich mediacjach, opuszczeniu Grenlandii i wprowadzeniu ceł sundzkich. Nie brakuje licznych anegdot, czuć że pisał to pasjonat epoki.
Mimo wszystko sam Eryk Pomorski prezentuje się tu jako postać dość jednowymiarowa, porywczy macho bez wielkich talentów politycznych, który z łatwością traci trzy trony. Paradoksalnie o wiele bardziej intrygującą postacią jest przebiegła i opanowana królowa/regentka Margrete (Małgorzata). Tej rozważnej i dość nowoczesnej władczyni, a także właściwej twórczyni unii kalmarskiej, poświęcona jest pierwsza połowa książki.
W bibliografii całkiem sporo źródeł oraz opracowań w języku duńskim i polskim, nie brakuje też pozycji niemiecko- i anglojęzycznych. Nie ma przypisów, ale dostajemy za to na końcu tłumaczenie aktu koronacyjnego i unii w Kalmarze z 1397 roku. Styl popularnonaukowy, ale poza kilkoma powtórzeniami i kolokwialnymi wtrętami nie ma się do czego przyczepić. Warto przeczytać!
Wiking a sprawa polska Jan Wołucki
7,0
Ksiażka, mimo takiego a nie innego tytułu, nie ma wiele wspólnego z Polską - i bardzo dobrze. Autor na szczęście nie próbuje wskrzeszać różnych fantastycznych teorii i bawić się w pseudonaukowe udowadnianie chwytliwych hipotez rodem z Danikena, tylko skupia się na prehistorii i historii Danii - a w sposób szczególny na okresie sprzed powstania pierwszych źródeł pisanych. Jest to chyba pierwsza na naszym rynku pozycja, z której możemy się dowiedzieć czegoś więcej nie tylko o czasach najazdów wikingów i samych Wikingach, ale także o ich przodkach. Ilość informacji przekazywanych przez autora jest naprawdę imponująca i jeśli ktoś jest naprawdę zainteresowany dziejami wczesnej Skandynawii to warto po ksiązkę sięgnąć. Minusem jak dla mnie jest zbyt częste odwoływanie się do współczesnej polityki - myślę że w tego typu publikacjach nie jest to potrzebne. Ale nie umniejsza to wartości przekazywanych informacji i nie wpływa jakoś zdecydowanie na gorszy przekaz treści.