Najnowsze artykuły
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyLiliana Więcek: „Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu wsparcia drugiego człowieka”BarbaraDorosz1
- ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel34
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kelley Jones
Źródło: http://www.comicvine.com/kelley-jones/4040-7063/
43
6,5/10
Pisze książki: komiksy
Urodzony: 23.07.1962
Amerykański artysta grafik, twórca wizerunku komiksowego Batmana. Współpracował z Marvel Comics. Zilustrował Vertigo, Conana. Od 1997 roku Jones napisał i wydał wiele książek dla Dark Horse, w tym kilka seriali i powieści graficznych.
6,5/10średnia ocena książek autora
1 391 przeczytało książki autora
1 089 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Batman & Superman 07/1998
Louise Simonson, Kelley Jones
5,7 z 7 ocen
7 czytelników 2 opinie
1998
Batman 1/1994
Alan Grant, Kelley Jones
Cykl: Batman (tom 38)
7,5 z 19 ocen
35 czytelników 2 opinie
1994
Najnowsze opinie o książkach autora
Batman. Epidemia Alan Grant
6,8
W Gotham pojawia się śmiertelny wirus i Batman wraz pomocnikami robi co może aby odnaleźć ozdrowieńca, który będzie dysponował odpowiednimi przeciwciałami by powstrzymać zarazę.
Opowieść trochę inna niż wszystkie, bo nie uświadczymy tutaj zbyt wielu pojedynków Batmana, za to fabuła opiera się głównie na ukazaniu sposobów rozprzestrzeniania się wirusa, jak i prób powstrzymania go. Bogaci mieszkańcy Gotham próbują ratować skórę wydając swoje ciężko zarobione miliony, a biedni czekają na śmierć. Całość jest bardzo sensownie opowiedziana i przyjemnie mi się to czytało. Nie sposób odwoływać się przy lekturze tego komiksu do niedawno minionej "pandemii". Jedynie zakończenie trochę zbyt proste i mało dramatyczne jak na taki poważny event, ale proste zakończenia bywają czasem najbardziej sensowne.
Opowieść o epidemii nie zajmuje jednak całości tego wydania, a ostatnia ćwiartka tego albumu to dwie 3-częściowe opowieści bardzo luźno powiązane z epidemią.
Pierwsza z nich dotyczy zaginionego skarbu Inków i jest to bardzo sprawnie opowiedziana historia w której autor w bardzo ciekawy sposób tlumaczy teorię fizyki kwantowej, którą łączy z teorią o duchach i wierzeniami starożytnych Inków.
Czytałem coś nie coś o teorii kwantowej, ale dopiero te 2-3 strony poświęcone temu tematowi w tym komiksie pomogły mi lepiej zrozumieć o co chodzi z tą "widocznością" cząsteczek. Ambitna tematyka jak na komiks i godne to pochwały.
Opowieść ta pozytywnie mnie zaskoczyła, bo niby głupia opowieść o duchach, a niesie ze sobą ciekawą treść, trochę historii o podbojach kolonialnych, kwantach i duchach.
Ostatnia opowieść jest natomiast poświęcona zjawisku snu. I tutaj również autor raczy nas ciekawymi informacjami, chocby o Hitlerze, ale całość jest nierówna i momentami banalna. Najlepiej wypada środkowa część opowieści.
Graficznych fajerwerków tutaj nie ma, ale poza właściwie dwoma "brzydkimi" rozdziałami rysowanymi przez Tommy Lee Edwards i John McCrea, całość wypada przyzwoicie. Jako ciekawostkę zaznaczyć wypada, że kilka stron tego komiksu jest rysowane przez Norma Breyfogla. Kto zna komiksy Batmana z wczesnych lat 90-tych od razu powinien rozpoznać styl mistrza Norma, którego styl ze średnim skutkiem zdaje się trochę naśladować Kelly Jones.
"Epidemia" przywyższyła moje oczekiwania i znajdzie miejsce na mojej półce, bo to ciekawsza i dojrzalsza historia niż część sagi Knightfall i zapewne jeszcze do niej za kilka lat wrócę.
Sandman: Kraina snów Neil Gaiman
7,6
Fasada skupia się wokół zaniedbanej postaci z DC Universe – Element Girl. Znowu czuję, że być może trochę mnie to zagubiło, ponieważ nie jestem fanem DC. To wciąż było niesamowicie przyjemne, ale znowu zastanawiam się, czy nie przegapiłem drobiazgów! To bardzo smutna historia, bo nasza bohaterka żyje dość skromnie, nie wychodząc z domu ze względu na swój niezwykły wygląd. Doszło do punktu, w którym nie chce już żyć, ale nie jest w stanie się zabić. W tym miejscu pojawia się ona – Śmierć…
Więcej przeczytasz tutaj: https://popkulturowcy.pl/2022/03/15/sandman-tom-3-kraina-snow-recenzja-komiksu/