Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Douglas Moench
Znany jako: Doug Moench
50
6,4/10
Pisze książki: powieść przygodowa, komiksy
Urodzony: 23.02.1948
Urodzony w Chicago , Illinois , Moench napisał także powieści , opowiadania , gazety felietony, tygodnik komiksów, filmów scenariusze i teleplays. Jego pierwsza opublikowana praca została My Dog Sandy , komiks, wydrukowany w jego podstawowej szkolnej gazetki. Zaczął swoją karierę pisząc w roku 1970 ze skryptami dla Przerażające , Eerie i Vampirella w okolicy Chicago Sun-Times . W 1973 roku przeniósł się do Nowego Jorku .
Moench pracował dla DC Comics , Marvel Comics , Dark Horse Comics oraz wiele innych mniejszych firm, napisał setki problemów z wielu różnych komiksów, i stworzył dziesiątki postaci, takie jak Moon Knight . W 1973 roku, Moench stał się de facto prowadzi pisarza do Marvel czarno-biały nadruk czasopisma Czasopisma Curtis . Przyczynił się do całego działa z Planeta małp , szalejącej Hulk (nadal na tytuł, gdy zmienił nazwę na The Hulk! ) i Doc Savage , a także posłużyć jako zwykły pisarz dla praktycznie każdego tytułu innych Curtis w trakcie odcisk jego istnienia. Moench jest być może najlepiej znany ze swojej pracy na Batmana , której tytuł pisze od 1983-1986 i ponownie od 1992-1998. (Pisał też tytuł towarzysz Detective Comics od 1983/86). Moench jest częstym i wieloletni współpracownik artysty z komiksów Paul Gulacy . Para jest prawdopodobnie najbardziej znany za swoją pracę na Shang-Chi Master of Kung Fu , które pracowały wspólnie z 1974/77. Także współtworzył Sześć z Syriusza , Slash łupić i SCI Spy i pracowały razem na komiksy projektów m.in. Batman , Conan Barbarzyńca i James Bond . Moench jest często powiązany z artystą i zespół do prostowania z Kelley Jones i John Beatty na kilku Elseworlds powieści graficznych i dłuższej perspektywie miesięcznej Batman komiksu. Żona Debra z synem (Derek),Moench Obecnie mieszka w Pensylwanii .http://www.obscenenewg.com/doug/
Moench pracował dla DC Comics , Marvel Comics , Dark Horse Comics oraz wiele innych mniejszych firm, napisał setki problemów z wielu różnych komiksów, i stworzył dziesiątki postaci, takie jak Moon Knight . W 1973 roku, Moench stał się de facto prowadzi pisarza do Marvel czarno-biały nadruk czasopisma Czasopisma Curtis . Przyczynił się do całego działa z Planeta małp , szalejącej Hulk (nadal na tytuł, gdy zmienił nazwę na The Hulk! ) i Doc Savage , a także posłużyć jako zwykły pisarz dla praktycznie każdego tytułu innych Curtis w trakcie odcisk jego istnienia. Moench jest być może najlepiej znany ze swojej pracy na Batmana , której tytuł pisze od 1983-1986 i ponownie od 1992-1998. (Pisał też tytuł towarzysz Detective Comics od 1983/86). Moench jest częstym i wieloletni współpracownik artysty z komiksów Paul Gulacy . Para jest prawdopodobnie najbardziej znany za swoją pracę na Shang-Chi Master of Kung Fu , które pracowały wspólnie z 1974/77. Także współtworzył Sześć z Syriusza , Slash łupić i SCI Spy i pracowały razem na komiksy projektów m.in. Batman , Conan Barbarzyńca i James Bond . Moench jest często powiązany z artystą i zespół do prostowania z Kelley Jones i John Beatty na kilku Elseworlds powieści graficznych i dłuższej perspektywie miesięcznej Batman komiksu. Żona Debra z synem (Derek),Moench Obecnie mieszka w Pensylwanii .http://www.obscenenewg.com/doug/
6,4/10średnia ocena książek autora
295 przeczytało książki autora
221 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Essential Godzilla: King of the Monsters
Douglas Moench, Jim Mooney
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 1 opinia
2006
Najnowsze opinie o książkach autora
Batman Knightfall: Krucjata Mrocznego Rycerza Alan Grant
7,0
Inne czasy, inny Batman. Choć kreska (a zwłaszcza kolory) mocno z przeszłości to scenariusz zaskakująco świeży.
Ikoniczny Bane znika, a nowy Batman sprząta Gotham po swojemu. Bardziej brutalnie, bezkompromisowo i bezpośrednio.
Nie do końca podoba mi się idea Systemu oraz niektóre pomysły fabularne, ale całość jest ciekawa i momentami zaskakująca. A jeden z końcowych dialogów na dachu świetnie podsumowuje filozofie Batmana '94 i jego "realizm".
Są nowi i starzy przeciwnicy, są sprzymierzeńcy i miasto pełne wariatów. Warto przeczytać!
Świetna seria!
Batman Knightfall: Krucjata Mrocznego Rycerza Alan Grant
7,0
Azrael dzięki "Sword of Azrael" był w przeszłości jednym z moim ulubionych bohaterów, dlatego zapoznanie się z przygodami Jean-Paula w kostiumie Batmana było dla mnie koniecznością.
Przyznam się od razu że tomu drugiego Knightfall nie czytałem, a przygodę z Batmanem zakończyłem na pojedynku Bane z Brucem Waynem (Tm-Semic),który jakiegoś specjalnego wrażenia na mnie nie zrobił.
Jak wypadł ciąg dalszy tej starej historii?
Opasły tom 3 Knightquest podzieliłbył na dwie części.
Cześć pierwsza, mniej więcej do połowy tomu, zrobiła na mnie naprawdę dobre wrażenie.
Opowieść z Komornikiem jest przyjemna, a kreska Vince Giarrano przypadła mi do gustu.
Równie dobrze wypadają zeszyty "Robina" z rysunkami Tomma Grummetta. Największym zaskoczeniem była dla mnie jednak Catwomen. Nie spodziewałem się niczego specjalnego, a wyszło ciekawie i sensownie. Relacja Seliny i jej badanie się z nowym Nietoperzem wypadło bardzo ciekawie i przekonująco.
Druga część tego tomu podąża już głównie w kierunku uchwycenia mordercy zwanego jako Abattoir, a fabuła zahacza także o kilka innych postaci i wątków, czego kulminacją jest coraz większe zatracanie się Jean-Paula w chaosie.
Jako przerywnik dostajemy narysowaną w stylu lat 50-tych historię o Gordonie i Pingwinie. Krótką i niewiele wnoszącą.
Druga część tomu trzeciego jest nieco słabsza niż początek tego tomu, chociaż ma swoje momenty, co czyni ja wartą uwagi. Od strony graficznej też jest już trochę słabiej, ale wciąż jest to bardzo przyzwoity poziom.
Czy warto sięgnąć po ten komiks ? Uważam że tak. Nie jest to dzieło wybitne, ale w moim mniemaniu jest to całkiem dobry kawał komiksu.
To, że w tym tomie nie ma Bane jest dla mnie plusem, bo sam Bane jako antagonista nie był dla mnie zbyt ciekawy. Przygosy Jean Paula są zdecydowanie ciekawiej napisane.
Całość czytało mi się przyjemnie i chętnie sięgnę po ciąg dalszy tej sagi. Jak na komiks, który został wydany 30 lat temu, uważam że jest naprawdę dobry, zarówno pod względem fabuły jak i rysunku.
Całość ocenilbym na 6,5, ale to byłaby ocena nie uwzględniająca tego, że od debiutu Knightquest minęło już 30 lat.