GRZEGORZ FILIP Publicysta kulturalny i muzyczny, prozaik, współtwórca strony Nowa Muzyka (free.art.pl/nowamuzyka),redaktor miesięcznika „Forum Akademickie” . Absolwent polonistyki. Publikował recenzje literackie w „Odrze” i „Nowych Książkach”. W latach 1989-1995 redaktor naczelny kwartalnika literackiego „Kresy”. Drukował publicystykę w „Życiu” (z kropką),„Nowym Państwie”, „Arcanach”. W „Forum Akademickim” porusza tematy nauki i edukacji uniwersyteckiej. Publikuje w czasopismach muzycznych „Glissando” i „Ruch Muzyczny”. O muzyce pisał także w: „Więzi”, „Odrze”, „Arte”, „Jazz & Classics”, „Rzeczpospolitej” i na witrynie Diapazon. Swoją prozę (opowiadania) publikował m.in.: w „Odrze”, „Akcencie”, „Kresach”. Mieszka w Lublinie.http://grzegorzfilip.wordpress.com
Czasem za wszelką cenę pomnażamy nieszczęście, które nas spotyka, zamiast patrzeć zadziornie w przyszłość i otworzyć się na szczęście. Co zrobić, gdy mimo wszystko udaje się dotknąć szczęścia, a ono wymyka się z rąk i stanowi o powtarzalności cierpienia?
Wspomnienia, tęsknoty, obwinianie się, szukanie ucieczki od przytłaczających zdarzeń, strach przed cierpieniem, zamykanie się w szczelnej skorupie i niejednoznaczność – to wszystko znajdziecie w tej powieści (...). Cała recenzja tutaj: http://ksiazkiweterze.pl/k2/w1/2016/02/02/grzegorz-filip-milosc-pod-koniec-swiata-videograf/
Czytałam z ogromna przyjemnością. Zaintrygował mnie fakt. że autorem książki o miłości jet mężczyzna ba- współczesny autor i nawet związany z Lublinem. Autorkami książek z miłością w tytule przeważnie są kobiety a tu... ciekawy, męski punkt widzenia. Książkę czyta się nie tylko łatwo i przyjemnie, ale skomplikowana przeszłość głównego bohatera sprawia, że znajdujemy wytłumaczenie pewnych zjawisk i zachowań. W miłości nic nie jest czarne ani białe, nic też nie da się przewidzieć nie jest to klasyczny harlequin. Warto sięgnąć po tą skomplikowaną i jednocześnie piękną książkę.