Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać258
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michał Bołtryk
5
7,2/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
125 przeczytało książki autora
187 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Zamordowane wsie. Pacyfikacje w Bezirk Bialystok 1941-1944
Anna Radziukiewicz, Michał Bołtryk
8,0 z 1 ocen
2 czytelników 1 opinia
2020
Wielki strach. Zielarze na radzą. Oszust w kabarecie
Karol Jackowski, Michał Bołtryk
6,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
1988
Najnowsze opinie o książkach autora
Mulat w pegeerze. Reportaże z czasów PRL-u Joanna Siedlecka
6,8
Twarzyszu a trzecia strona medalu?!
PRL to dla jednych staliznizm, ZOMO, UB, socrealizm, dla innych to sentymentalny czas, gdzie półki były puste, a ludzie ganiali za rolką papieru. Gdy poznawałam ten okres, barkowało mi historii, pokazujacych jeszcze inny wymiar tej rzeczywistości, taki "zwyczajny", w którym ludzie dorastali, przeżywali pierwsze miłości, pracowali, wychowywali dzieci. I ta publikacja jest spelnieniem moich oczekiwań. Mulat w pegeerze, pod redakcją Krzysztofa Tomasika, to świetne historie pokazujace różne oblicza PRL'u od nudystów po prostytucje czy transseksualizm. Niby nikt o tym nie mówił, niby każdy myślał, że tych zjawisk nie było, a wtedy się działo. Zachęcam do lektury ciekawskich, takich jak ja, do poznania kolejnej strony lat Jaruzelskiego i Wałęsy.
Mulat w pegeerze. Reportaże z czasów PRL-u Joanna Siedlecka
6,8
Podczas lektury musiałem przypominać sobie co chwilę, że akcja reportaży toczyła się około 35 lat temu, a nie dziś.
Kiedy my, urodzeni u schyłku lub po upadku Polski Ludowej myślimy o tamtym okresie mamy wrażenie, że każdy aspekt życia toczył się wtedy wokół stanu wojennego, prześladowań, Solidarności lub absurdów rodem z filmów Barei. Czytając "Mulata w pegeerze" doznajemy olśnienia. To życie wtedy wyglądało tak samo jak dziś? A ludzie zmagali się z tymi samymi lub bardzo podobnymi problemami? Ani słowa o Papieżu i Jaruzelskim? Ani jednej wzmianki o cenzurze?
Jest to pierwsza książka o PRLu, dzięki której czytelnik może spojrzeć na tamten dawny świat bez tej całej w kółko wałkowanej dziś martyrologii.