Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To druga książka Williama Bridgepo którą sięgnąłem. Mocno jest powiązana z jego pierwszą książką. W zasadzie podstawowa teoria dotycząca "przejścia" jest tutaj opisana w kontekście organizacyjnym, biznesowym. Bardzo wartościowa książka. Bardzo mocno polecam szczególnie osobom odpowiedzialnym za wprowadzanie zmian organizacyjnych w firmach czy też innych organizacjach. Dla przypomnienia wspomnę iż teoria Bridgesa dotycząca "przejścia" czy też transformacji składa się z następujących części skłądowych: 1) rozróżnienia między "zmianą" a "przejściem" ang. Change vs. Transition 2) modelu przejścia opartego na trzech fazach. Rozróżnienie między zmianą a przejściem jest bardzo ważne. Zmiana dotyczy zmiany w naszym otoczeniu, czy też jakiejś zmiany technologicznej, czy też organizacyjnej. To coś co odbywa się poza człowiekiem. Natomiast "przejście" (ang. Transition) to proces który ma miejsce wewnątrz człowieka i jest to wewnętrzna emocjonalna, psychologiczna reakcja człowieka na zmianę. Natomiast trzyfazowy model "przejścia" (ang. Transition) to proces przez który przechodzi jednostka. Te trzy fazy to: 1) pożegnanie lub innymi słowy żałoba 2) Apatia, bierność 3) Nowy początek Wysoka wartość książki polega na tym iż oprócz tego iż szczegółowo wyjaśnia model przejścia, zawiera również studium przypadku. Bardzo mi się to spodobało. Może w skrócie opiszę scenariusz studium przypadku bez podawania jednak rozwiązania, gdyż nie będę spojlował, chcę jedynie zachęcić do przeczytania. Studium przypadku: Jako konsultant od wprowadzania zmian w organizacjach zostajemy wezwani i poproszeni o przeprowadzenia restrukturyzacji globalnego przedsiębiorstwa, leadera swojej branży od dziesięcioleci. Jednak w ostatnich kilku miesiącach dochodzi do drastycznego spadku udziału rynku firmy, konkurencja oferuje lepszy jakościowo produkt. Firmie grozi wielki spadek sprzedaży na skalę globalną. Tydzień wcześniej prezes firmy na konferencji prasowej ogłosił z wielką pompą, że wszystko jest super, firmie wiedzie się dobrze, pracownicy nie muszą obawiać się zwolnień. Za kulisami jednak został wypracowany plan restrukturyzacji polegający na zamknięciu kilku fabryk oraz zwolnieniu sporej części załogi. My, jako konsultant mamy przejąć to bagno i poprowadzić firmę w dobrym kierunku. Po prostu innymi słowy mamy do czynienia z pewną korporacyjną patologią, firma ma jednak spory potencjał i oferuje ważne produkty oraz jest pracodawcą dla wielu tysięcy ludzi. Także nasze zadanie jest dość szlachetne i pożyteczne. Przyznam, że William Bridges oferuje bardzo ciekawe rozwiązania dla takich patologicznych sytuacji i z punktu widzenia etycznego bardzo się zgadzam z jego propozycją rozwiązania patologicznych sytuacji korporacyjnych. A jakie to rozwiązania --- po prostu trzeba przeczytać książkę od deski do deski. Książka bardzo dobra. Mocno polecam zainteresowanym.