Pozwól człowiekowi mówić o sobie.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel11
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Elizabeth Ironside
1
5,6/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,6/10średnia ocena książek autora
37 przeczytało książki autora
38 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Śmierć jest ogromną skałą i gdy lada chwila masz z niej spaść, niczym aztecka ofiara, sprawy toczące się na dnie doliny wydają się bardzo dr...
Śmierć jest ogromną skałą i gdy lada chwila masz z niej spaść, niczym aztecka ofiara, sprawy toczące się na dnie doliny wydają się bardzo drobne, ale gdy znajdziesz się na ziemi wraz z resztą świata, znowu przybierają znaczne rozmiary.
2 osoby to lubiąMamy z góry ustalone opinie o starych ludziach, uważamy, że skoro teraz ich życie jest bezbarwne, to zawsze tak było!
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Śmierć w ogrodzie Elizabeth Ironside
5,6
Nie jest ta książka "mistrzowskim przykładem klasycznej powieści kryminalnej". Ale jest bardzo fajną, nieco obyczajową powieścią, niebanalną, ale też nie niosącą swoją treścią jakichś górnolotnych treści. Ot, taka średnia.
Mi zaczęła podobać się tak dopiero gdzieś od 80-90 strony.
Ciekawy jest ten wątek morderstwa z przeszłości, ale przykuwa uwagę również motyw współczesny, związany z romansem Heleny z Robertem, człowiekiem wysoko postawionym, politykiem. Ich związek, czego można się spodziewać praktycznie od początku, z góry skazany jest na niepowodzenie, choć trwał aż 8 lat...
Polecam wszystkim, którzy lubią takie "ciepłe", wysublimowane powieści.
Śmierć w ogrodzie Elizabeth Ironside
5,6
„Śmierć w ogrodzie” to typowy, klasyczny kryminał. Od razu jednak zacznę, że mi niestety nie przypadł on do gustu, strasznie zmęczył mnie czytaniem i skończyłam go właściwie tylko dlatego, że potrzebny mi był do wyzwania w jakim biorę udział.
Akcja książki dotyczy wydarzeń jakie miały miejsce w 1925. Główną bohaterką jest Diana Pollexfen, która zaprasza na swoje urodziny znajomych. Podczas owego weekendu dochodzi jednak do śmierci jej męża George’a. Okazuje się, że przyczyną zgonu było zażycie trucizny jaką stała się mieszanka chemikaliów fotograficznych i whisky. Podejrzenia padają od razu na żonę, ponieważ to jej pasją była fotografia. Diana zostaje, więc oskarżona o morderstwo. Od razu na początku książki dowiadujemy się, że wyrok był uniewinniający. Jednak i tak nikt ze znajomych, ani osób wokół Diany nie wierzy w jej niewinność.
Z drugiej strony mamy Helenę, która została spadkobierczynią spadku po Dianie -swojej stryjecznej babce. W rzeczach po babce Helena znajduje pamiętniki jakie ta pisała właściwie przez całe życie. Dowiaduje się także, że babka została w przeszłości oskarżona o morderstwo męża. Sama zaczyna mieć wątpliwości czy w takiej sytuacji chciałaby przyjąć ów spadek. Dlatego chce poznać prawdę czy Diana rzeczywiście popełniła morderstwo. Zaczyna więc prowadzić swoje prywatne śledztwo. W między czasie boryka się także z problemami w swoim życiu osobistym. Głównym z nich, jaki spędza jej sen z powiek jest romans z Robertem, szanowanym politykiem, który jest niestety żonaty…
Bohaterowie książki wydali mi się papierowi i trudno było mi ich poznać głębiej. Chociaż muszę przyznać, że same przemyślenia i analizy tutaj zaprezentowane są dogłębne i dość dobrze opracowane. Dla mnie jednak wszystkich bohaterów było zbyt dużo i trudno mi było ich spamiętać, polubić, poznać bardziej.
Sam pomysł na fabułę książki jest ciekawy i interesujący. Jednak sposób jej przekazania jest dla mnie już mniej absorbujący. Za dużo tutaj dla mnie opisów, przemyśleń, pokrętnych myśli. Dlatego też czytało mi się bardzo mozolnie. Oj dawno już nie czytałam książki tak długo…