Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alex Alice
Źródło: http://www.blogger.com/profile/02636090522251728980
14
7,2/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
154 przeczytało książki autora
159 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Gwiezdny zamek. Międzyplanetarna wystawa z 1875 roku - tom 6
Alex Alice
Cykl: GWIEZDNY ZAMEK (tom 6)
7,4 z 8 ocen
15 czytelników 0 opinii
2023
Chimery Wenus. Tom 1
Alex Alice, Alain Ayroles
Cykl: Chimery Wenus (tom 1)
6,7 z 12 ocen
20 czytelników 5 opinii
2021
Gwiezdny zamek - Z Marsa do Paryża - tom 5
Alex Alice
Cykl: GWIEZDNY ZAMEK (tom 5)
7,0 z 13 ocen
24 czytelników 1 opinia
2021
Trzeci Testament (wydanie zbiorcze)
Xavier Dorison, Alex Alice
6,7 z 22 ocen
37 czytelników 3 opinie
2020
Trzeci Testament Juliusz (wydanie zbiorcze)
Xavier Dorison, Alex Alice
Cykl: Trzeci Testament (tom 5)
8,1 z 45 ocen
76 czytelników 10 opinii
2019
Gwiezdny zamek. Francuz na Marsie - tom 4
Alex Alice
Cykl: GWIEZDNY ZAMEK (tom 4)
7,4 z 19 ocen
32 czytelników 2 opinie
2019
Gwiezdny zamek. Rycerze Marsa - tom 3
Alex Alice
Cykl: GWIEZDNY ZAMEK (tom 3)
7,3 z 20 ocen
30 czytelników 2 opinie
2018
Gwiezdny zamek. 1869 - Podbój kosmosu - tom 2
Alex Alice
Cykl: GWIEZDNY ZAMEK (tom 2)
7,5 z 30 ocen
44 czytelników 4 opinie
2018
Gwiezdny zamek. 1869 - Podbój kosmosu - tom 1
Alex Alice
Cykl: GWIEZDNY ZAMEK (tom 1)
7,4 z 41 ocen
71 czytelników 4 opinie
2018
Trzeci Testament T. IV. Jan, czyli dzień kruka
Xavier Dorison, Alex Alice
Cykl: Trzeci Testament (tom 4)
6,6 z 19 ocen
38 czytelników 2 opinie
2003
Trzeci Testament T. III. Łukasz, czyli tchnienie byka
Xavier Dorison, Alex Alice
Cykl: Trzeci Testament (tom 3)
6,8 z 20 ocen
39 czytelników 2 opinie
2003
Trzeci Testament T. II. Mateusz, czyli oblicze anioła
Xavier Dorison, Alex Alice
Cykl: Trzeci Testament (tom 2)
6,7 z 21 ocen
40 czytelników 3 opinie
2002
Trzeci Testament T. I. Marek, czyli przebudzenie lwa
Xavier Dorison, Alex Alice
Cykl: Trzeci Testament (tom 1)
6,7 z 32 ocen
66 czytelników 5 opinii
2002
Najnowsze opinie o książkach autora
Chimery Wenus. Tom 1 Alex Alice
6,7
Poboczna seria dziejąca się w uniwersum Gwiezdnego Zamku Alexa Alice, liczne nawiązania do dzieł Juliusza Verne i Zaginionego świata Conan Doyle'a z lekką nutą Motylka ze Steve’em McQueenem i Dustinem Hoffmanem, a napisał to Alain Ayroles. Co mogło pójść nie tak? Nic. No właśnie. Nic. Mistrzostwo świata. W czasach, kiedy Thorgal od 20 lat kręci się w miejscu za sprawą głównie przeciętnych scenarzystów i tylko pojedyńcze albumy są naprawdę dobre, Alice bierze sobie Ayrolesa, czyli scenarzystę znanego ze znakomitych Indyjskiej włóczęgi oraz Szponów i kłów i mówi pisz w moim uniwersum. A ten czyni to znakomicie. Nawet komputerowe rysunki w tym konkretnym komiksie są, o dziwo, najwyższej próby i nie tęskniłem jakoś bardzo za farbkami Alexa Alice.
Gwiezdny zamek. 1869 - Podbój kosmosu - tom 2 Alex Alice
7,5
Wielu było naśladowców prac Juliusza Verne, a w świecie komiksu jednym z nich jest Alex Alice. Chyba nie będzie zbytnim przegięciem, jeśli napisze, że ten autor dorównał talentem swemu wielkiemu rodakowi, tworząc wspaniałą podróż na księżyc. Mowa oczywiście o drugim tomie "Gwiezdnego zamku", pokazującym jak ludzkie ambicje potrafią wstrząsnąć posadami naszego kruchego świata. Pytanie tylko, czy warto poświęcać wszytko w pogoni za marzeniem?
Po ucieczce eternefem z bawarskiego zamku na Łabędziej Skale, Król Ludwik, wraz z swoją "załogą", to jest Zofią, Hansem, Serafinem i jego ojcem, ruszają w nieznane. Co prawda okręt jest w pełni wyposażony do lotu, ale szybko odkrywają, że ktoś, prawdopodobnie szambelan będący na usługach Prus, ważny element układu nawigacyjnego statku. Bez niego podróż powrotna na Ziemię oznacza manewrowanie na ślepo, bez dokładnych danych pozwalających bezpiecznie operować silnikami na eter. Na domiar złego, statek zawisa w próżni po kolejnej awarii i leci wprost na księżyc, a konkretniej jego ciemną stronę.
Fabuła komiksu jest dość dramatyczna. Wszak piątka osób walczy o przetrwanie w kosmosie, poznając pewne sekrety ciemnej strony księżyca. Tutaj zaczyna się prawdziwa zabawa wyciągnięta z pomysłów Juliusza Verne. Na dokładkę całość opiera się na hipotezach wielu XVIII i XIX wiecznych naukowców, choć są też odniesienia do starszych okresów. Jeśli ktoś interesuje się tym elementem historii, to z pewnością wyłapie tonę nawiązań, do badań nad księżycem, które prowadzili przez stulecia astronomowie. Najciekawiej wypada jednak przedstawienie ich teorii w praktyce. Powierzchni naturalnego satelity Ziemi, jego składu, podejścia do teorii o atmosferze i tak dalej. Tutaj autor naprawdę spisał się wzorowo, do całości dokładając jeszcze pewne wierzenie z mitologii.
W tym momencie przechodzimy do opisu zachowań poszczególnych postaci, bo te są naprawdę złożone. Co za tym idzie relacje pomiędzy nimi często piorunują emocjami. Król Ludwik w pewnym stopniu popada w obłęd. Dla niego liczy się tylko on i jego marzenie, a Ziemia.... cóż może iść na straty. Tymczasem ojciec Serafina pragnie uratować dzieci, a przy okazji wierzy w zdrowy rozsądek ludzkości. Na tym polu obie postacie ścierają się wielokrotnie i trudno nie przyznać po trochu racji każdej z nich. Każda też na swój sposób jest hipokrytą, co jest celnie zauważone w samym komiksie. Serafin tymczasem jest rozdarty pomiędzy ojcem a królem. Ma swój ukryty cel, ale boi się podjąć ostateczną decyzję.
Zofia i Hans, szczególnie ten drugi, wprowadzają spory element humorystyczny, reprezentując dwa totalnie odmienne światy. Zofia nie chce być tylko pokojówką, pragnie stać się naukowcem, kobietą nowoczesną, nie skrępowaną prawami mężczyzn. Hans tymczasem myśli głównie o swoim żołądku, bezpieczeństwie i szydzi z upodobań przyrodniej siostry. Narzeka przy tym na każdym kroku, ale kiedy trzeba to zakasuje rękawy i rusza wraz z Serafinem oraz Zofią. Co prawda w tym albumie występują też inne postacie, ale tak naprawdę większość czasu spędzimy z wyżej wymienioną piątką. To ich relacje są kluczem do pokazania jak pasja i marzenia potrafią stać się obsesją.
Od strony graficznej jest po prostu doskonale. Rysowany ołówkiem rysunek, który następnie pokolorowano akwarelami. Dla mnie coś cudownego i mimo miejscami rozmyć elementów na dalszym planie, kompletnie mi to nie przeszkadza. W zasadzie idealnie pasuje i oddaje swoistego ducha XIX wieku i teorii tamtego okresu, dotyczących eteru oraz kosmosu. Finał tego tomu jest genialny i dobrze nawiązuje do pewnej sytuacji z naszych czasów. Choć pewnie nie każdy to wychwyci, ale może się mylę. Tak czy inaczej daje mocno do myślenia. Czekam zatem z niecierpliwością na trzeci tom "Gwiezdnego zamku", bo ten zapowiada się naprawdę epicko.