Angielski pisarz. Autor współczesnych i historycznych thrillerów i książek dla dzieci. Publikował także książki satyryczne, powieści non-fiction; skrypty telewizyjne i radiowe i wielu artykułów do czasopism. Urodził się w północnym Londynie, przeniósł się do Australii gdzie pracował jako taksówkarz i gitarzysta. W 1984 roku przeniósł się do Sydney, aby kontynuować karierę jako pisarz.
Pracował jako dziennikarz dla różnych dużych magazynów i pisał scenariusze dla radia i telewizji, zanim został pisarzem w pełnym wymiarze godzin w roku 1990. Jego książki zostały przetłumaczone na 17 języków. Przez wiele lat mieszkał w pobliżu Margaret River w Australii Zachodniej.
"Harem Sulejmana" opowiada historię bohaterów popularnego serialu "Wspaniałe Stulecie". I choć w serial nie dałam się wciągnąć to książka pochłonęła mnie bez reszty.
Rok 1520. Imperium Osmańskie. Sułtan Sulejman Wspaniały przejmuje władze po zmarłym ojcu. Opanowany i światły prowadzi liczne wojny, dzięki czemu Imperium osiąga szczyt swojej potęgi. W wyniku wielu powodzeń zostaje okrzyknięty największym zdobywcą osmańskim.
Życie w pałacu wydaje się być ułożone, zarówno w przypadku politycznym jak i rodzinnym, dopóki do haremu nie przybywa Hurrem. Ognistowłosa, odważna niewolnica burzy spokój nie tylko samemu sułtanowi, ale każdemu kto stanie jej na drodze bycia tą jedyną..
HAREM SULEJMANA opowiada losy sułtana Sulejmana Wspaniałego i jego żony - Hurrem zwanej przez poddanych Czarownicą.
Hurrem, a właściwie Roksolana - trafiła do haremu Sulejmana jako niewolnica, szybko jednak zaczęła knuć jak zająć główne miejsce w sercu sułtana. Muszę przyznać, że jędza była z niej okrutna, choć w sprawach państwowej wagi doradzała Sulejmanowi najlepiej. Bezwzględnie dążyła do wyeliminowania z kolejki do władzy Mustafy - pierworodnego syna Sulejmana, by zastąpić go swoimi dziećmi. Niektóre wydarzenia opisane są tak surowo, że dostawałam gęsiej skórki, a to zdecydowanie przemawia na korzyść tej powieści! Jestem zachwycona I chcę więcej takich książek!