Urodzona w 1980 roku. Obecnie mieszka w Warszawie, raczej z przypadku niż z miłości do dużego miasta. Studiowała na Wydziale Nauk Humanistycznych UKSW. Z dobrą książką zaprzyjaźniona od dzieciństwa. Już jako niemowlę metodą "trzech p" (pognieść, podrzeć, połknąć),czytała pilnie Sienkiewicza. Później przyszedł czas na pierwsze bajki - rymowanki, wierszyk o Murzynku i samodzielne poznawanie czarno białego świata literek. Pokochała go tak bardzo, że sama zaczęła pisać. Prawdziwą przygodę z rzemiosłem tworzenie tekstów literackich zaczęła od publikacji na Portalu Pisarskim. Pisanie traktuje przede wszystkim jak wspaniałą przygodę i sposób na oderwanie od codzienności. Jeśli jednak to, co stworzy spotka się z czyjąś aprobatą - radość jest podwójna, bo przecież to czytelnik nadaje wartość dziełu. Jedno z jej opowiadań znalazło się w antologii Ten pierwszy wydanej przez e-bookowo.
Lubicie motyw aranżowanych małżeństw w książkach? Ja bardzo 🥰, lubię czytać o tym, jak ludzie skazani na swoje towarzystwo muszą nauczyć się dzielić ze sobą życie. Taki właśnie motyw odnajdziemy w powieści autorstwa Anety Rzepki.
Bohaterowie powieści Odylia i Victor stanęli właśnie przed takim problemem. Ich ojcowie ustalili między sobą, że tych dwoje złączy swoje życie. Ojciec Odylii to wódz plemienia Kunic, a Victora to król Tohany – dziewczyna zostanie, więc królową. Jednak, kiedy dowiaduje się o zawartej umowie załamuje się i odpowiada gniewem. Zawsze marzyła bowiem, że wyjdzie za mężczyznę, którego szczerze pokocha, a tego, za którego ma wyjść za mąż wcale nie zna. Podobnie reaguje również jej przyszły współmałżonek, a nawet posuwa się jeszcze dalej, planując zabicie Odylii, ponieważ staje się ona przeszkodą w uczuciu do innej kobiety w życiu Victora. Złamane serce powoduje, jednak że młody mężczyzna postanawia poddać się woli swojego ojca. Podobnie Odylia po wielu próbach ucieczek, zmian swojego położenia, kapituluje i godzi się ze swoim losem. Nawet oddaje serce pewnemu młodemu i przystojnemu nauczycielowi.
Powieść czyta się szybko i gładko. Świat stworzony przez autorkę jest ciekawy. Miałam, jednak problem z umiejscowieniem go w jakiś realiach historycznych. Miałam odczucie, że przypomina on klimat średniowiecza. Tekst posiadał kilka literówek, co wybijało mnie z rytmu czytania. Jeśli chodzi o bohaterów, to nie zapałałam sympatią do Odylii. Rozumiem walkę o prawo do wolnej miłości, ale jej zachowanie w dalszej części powieści denerwowało mnie i męczyło. Zdecydowanie bardziej polubiłam Victora (mimo jego wad) i podziwiam go za to, że wytrzymywał z wybuchową i nieokiełznaną Odylią. Chociaż i jemu wiele razy puszczały nerwy. Polecam tą powieść na odpoczynek po ciężkim, pracującym dniu.
Współpraca reklamowa z Autorką.
Zbiór opowiadań o bardzo nierównym poziomie. Niektóre zachęcają do zapoznania się z pozostałą twórczością autorów, przez część trudno przebrnąć, o reszcie zapomina się po przeczytaniu. Po lekturze antologii na pewno sięgnę np. po książki A. Hałas- ciekawie wykreowany świat. Zdecydowanie unikał będę natomiast "dzieł" G. Krzyżewskiego, bo zaprezentowane opowiadanie jego autorstwa nasunęło mi skojarzenia z wyjątkowo słabą grafomanią pornograficzną. Ale cóż - rzecz gustu.