Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant2
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
James Churchward
Źródło: en.wikipedia.org
1
6,0/10
Pisze książki: popularnonaukowa
Urodzony: 27.02.1851Zmarły: 04.01.1936
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
23 przeczytało książki autora
34 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Mu - zaginiony kontynent James Churchward
6,0
Adamkoc „Naiwność tej opowieści jest aż śmieszna czasami.”
apl „lekki chaos opowieści – oderwane od siebie poszczególne fragmenty, częste powtórzenia poprzednich tez wplecione w kolejne rozdziały”
„klasyczna książka, która przetrwała próbę czasu” głosi przedmowa.
Churchward w tej książce przekręcał cytaty i „robił niedorzeczne przypisy” (brachte unsinnige Fußnoten) jak piszą na https://atlantisforschung.de/index.php?title=James_Churchward
Dla przykładu dwa przypisy z wielu podobnych :
„Był to "piękny" 3 tropikalny kraj z "rozległymi równinami"4”. (It was a "beautiful" 3 tropical country with "vast plains." 4) Przypis 3: Tabliczka z Wyspy Wielkanocnej (Easter Island Tablet). Przypis 4: Grecki dokument (Greek Record)”
Jaki „grecki dokument”? Ma jakąś nazwę, jest gdzieś przechowywany, znany od dawna czy dopiero odkryty ? O tym ani słowa. Czy „zniszczona ziemia znalazła się w wielkiej ognistej otchłani, “płomienie wystrzeliły i ogarnęły ją" (As the broken land fell into that great abyss of fire, "flames shot up around and enveloped her")”. Przypis: „źródło egipskie (Egyptian)”.
To, co można łatwo sprawdzić, przedstawia błędnie.
„Kodeks Troano znajdujący się obecnie w Muzeum Brytyjskim (Troano Manuscript, now in the British Museum)” Zdjęcie strony „kodeksu” z zabawnym podpisem „za zgodą Muzeum Brytyjskiego”.
„Kodeks” ten odkryty w Hiszpanii bibliotece Don Juana de Tro y Ortolano w 1866 znajduje się w Madrycie w Muzeum del Americas.
A gdy źródło podane, wygląda jeszcze niedorzeczniej.
„Platon w Timajosie mówi, że ta meksykańska świątynia jest dokładnym modelem świętego wzgórza Atlantydy, na którym wybudowano świątynię Posejdona (Plato's Timeus says that this Mexican pyramid is an exact model of the Sacred Hill of Atlantis on which was built the Temple of Poseidon)”.
Niby Platon pisał o coś takiego?
„W Timajosie i Kritiasie Platona znajdziemy odniesienie do zaginionego kontynentu: “Ziemia Mu miała dziesięć ludów" (In Plato's Timeus Critias we find this reference to the lost continent: "The Land of Mu had ten peoples").”
Jak widać z połączenia „Timeus Critias” facet miał kłopot ze wskazaniem w którym z tych dialogów o tym mowa. Otóż w „Timaiosie” nic, w „Kritiasie” też oczywiście nic o „Mu”, jedynie „10 królestwach Atlantydy”.
„Posejdon (…) całą wyspę Atlantydę na 10 części podzielił” Ποσειδῶν (…) τὴν νῆσον τὴν Ἀτλαντίδα πᾶσαν δέκα μέρη κατανείμας (113E tłum. Witwicki)
„Z tych 10 królów każdy panował w swojej części” τῶν δέκα βασιλέων εἷς ἕκαστος ἐν μὲν τῷ καθ᾽ αὑτὸν μέρει (119C)
Zbierali się co 5 lub 6 lat „a zebrawszy się, naradzali się nad sprawami wspólnymi, dochodzili, czy ktoś jakiegoś przestępstwa nie popełnił, i odbywali sądy” (tamże). „Król nie był panem życia żadnego ze swoich braci, to zależało od woli większości na zebraniu 10” θανάτου δὲ τὸν βασιλέα τῶν συγγενῶν μηδενὸς εἶναι κύριον, ὃν ἂν μὴ τῶν δέκα τοῖς ὑπὲρ ἥμισυ δοκῇ (120D)
Żeby było śmieszniej sam Churchward wyraźnie rozróżnił:
„kontynent Mu leżał na zachód od Ameryki, a nie na wschód, gdzie znajdowała się Atlantyda” (the land of Mu lay to the west of America and not to the east, the location of Atlantis)
oraz
„Platon, pisząc o Atlantydzie, wspomina: “Tam ludzie zbierali się na zmianę co 5 lub 6 lat, składali ofiarę z byków i przysięgali przestrzegać świętych inskrypcji wyrytych na kolumnach świątyni".” (Plato informs us, speaking of Atlantis: "There the people gathered every fifth year and sixth year alternately, and with sacrifice of bulls, swore to observe the sacred inscriptions carved on the pillars of the temple.") ściślej chodzi o 10 ludzi będących królami, vide supra.
„Plutarch, Żywot Solona “Souchis, najwyższy kapłan Sais, powiedział Solonowi [600 rok p.n.e.], że 9000 lat temu kontakty między Egipcjanami a mieszkańcami Krainy Zachodu zostały zerwane z powodu kataklizmu, który zniszczył leżące pomiędzy nimi państwo, oraz mułu, który sprawił, że morze było nie do przebycia, odkąd nastąpiło zniszczenie Atlantydy przez trzęsienia ziemi i zatopienie".
Bezspornie widać tutaj, że Kraina Zachodu leży na zachód od Ameryki, ponieważ to Ameryka była owym “leżącym pomiędzy nimi państwem", które przeszkadzało w podróżach, odkąd kataklizm sprawił, że stała się nie do przebycia.” (Plutarch. Life of Solon. "Souchis, the High Priest of Sais told Solon [600 B.C.], also Psenophis, a priest of Heliopolis, that 9000 years before, the relations of the Egyptians with the inhabitants of the Lands of the West had been interrupted because of cataclysms destroying the intervening country, and the mud that had made the sea impassable since the destruction of Atlantis by earthquakes and submersion." It is here shown beyond controversy that the Lands of the West were to the west of America, because America was the "intervening lands" that prevented travel to them when she was made impassable by cataclysms.)
Gdzie Plutarch to napisał ?
„Przez pewien czas prowadził tam uczone rozmowy z Psenopisem Heliopolitą i Sonchisem Saitą (Ψένωφιν τὸν Ἡλιουπολίτην καὶ Σῶγχιν τὸν Σαΐτην),najbardziej uczonymi wśród tamtejszych kapłanów. Od nich usłyszał także, jak mówi Platon, opowiadanie o Atlantydzie (τὸν Ἀτλαντικὸν ἀκούσας λόγον) i starał się przez swe utwory przenieść je także do Greków” („Żywot Solona” 26 tłum. M. Brożek)
„Solon jąwszy się dzieła wielkiego (μεγάλης) na temat opowiadania czy mitu o Atlantydzie (Ἀτλαντικὸν λόγον ἢ μῦθον),o której słyszał od ludzi w Saidzie, by je przyswoić Ateńczykom, zrezygnował z niego nie z braku czasu, jak pisze Platon, lecz raczej z powodu starości, przerażony obszernością dzieła (φοβηθεὶς τὸ μέγεθος τῆς γραφῆς).” (tamże, 31)
Rzekomy cytat z Plutarcha jest przeróbką tekstu Platona „9 tysięcy lat (ἐνακισχίλια) minęło, odkąd podanie przekazało wojnę między tymi, co mieszkali poza Słupami Heraklesa, a tymi wszystkimi, co po naszej stronie. Ją trzeba teraz przejść od początku do końca. Więc podanie mówiło, że nad jednymi panowało to państwo i stoczyło tę całą wojnę, a nad drugimi królowie wyspy Atlantydy, o której mówiliśmy wtedy, że była większa od Libii i od Azji, a teraz się skutkiem trzęsień ziemi zapadła i zrobiło się z niej błoto nie do przebycia dla tych, którzy stąd wypływają na tamto morze – drogi już nie ma tamtędy (ἄπορον πηλὸν τοῖς ἐνθένδε ἐκπλέουσιν).” („Kritias” 108E) i „przyszły straszne trzęsienia ziemi i potopy i nadszedł jeden dzień i jedna noc okropna – wtedy całe wasze wojsko zapadło się pod ziemię, a wyspa Atlantyda tak samo zanurzyła się pod powierzchnię morza i zniknęła. Dlatego i teraz tamto morze jest dla okrętów niedostępne i niezbadane (νῦν ἄπορον καὶ ἀδιερεύνητον γέγονεν τοὐκεῖ πέλαγος); bardzo gęsty muł stanowi przeszkodę, dostarczyła go wyspa zapadająca się na dno” („Timaios” 25D)
Jest też mowa o lądzie naprzeciw (Ameryce?): „Wyspa była większa od Libii i od Azji razem wziętych. Ci, którzy wtedy podróżowali, mieli z niej przejście do innych wysp. A z wysp była droga do całego lądu, leżącego naprzeciw, który ogranicza tamto prawdziwe morze (ἀληθινὸν ἐκεῖνον πόντον). Bo to, co jest po wewnętrznej stronie tego wejścia, o którym mówimy, to się okazuje zatoką o jakimś ciasnym wejściu. A tamto morze jest prawdziwe i ta ziemia, która je ogranicza całkowicie, naprawdę i najsłuszniej może się nazywać lądem stałym (παντελῶς ἀληθῶς ὀρθότατ᾽ ἂν λέγοιτο ἤπειρος).” („Timaios” 25A)
Rzekoma „Kraina Zachodu” z jaką „kontakty zostały zerwane” czy „leżące pomiędzy nimi państwo” które „przeszkadzało w podróżach” to tfurczy dodatek Churchwarda.
„I znów mamy wyraźny dowód, że ani Atlantyda, ani “leżące pomiędzy nimi państwo" nie były Krainą Zachodu, ponieważ państwo to stało się nie do przebycia dopiero wtedy, gdy Atlantyda została zatopiona.” (Again it is clearly established that neither Atlantis nor the intervening country was the Lands of the West, nor was Atlantis the intervening land, because the intervening land was made impassable only, while Atlantis was submerged) Jak poprzednio. Jakie „państwo nie do przebycia”? Chyba wyraźnie Platon pisze o „mule”, jaki „dostarczyła wyspa Atlantyda zapadając się” itd.
„Świątynia Świętych Misteriów ma ponad 11 500 lat, co potwierdzają następujące fakty: Według Plutarcha kapłani Egiptu opowiedzieli Solonowi, że z powodu zatopienia Atlantydy kontakty z Krainą Zachodu zostały nagle przerwane 9000 lat przed jego przyjazdem nad Nil. Atlantyk stał się wtedy nie do przebycia za przyczyną błota i wodorostów oraz kataklizmu, który dotknął kraj położony za nim. Solon odwiedził Egipt w 600 roku p.n.e. Atlantyda zatonęła 9000 lat wcześniej.” (The Temple of Sacred Mysteries is more than 11,500 years old, and this age is verified by the following: Plutarch relates that the priests of Egypt told Solon that communications with the Lands of the West had been interrupted 9000 years before, in consequence of the sinking of Atlantis, which made the Atlantic impassable on account of the mud and seaweed and the destruction of the country beyond by overwhelming cataclysms.) Znów, jaki „kraj, położony za nim”?
Znaleźć można też kawałki, jak z „Faraona” Prusa.
„Wiadomo” skąd ? „że pierwsze księgi Starego Testamentu zostały spisane przez Mojżesza na podstawie dokumentów ze świątyń egipskich.” (It is known that the early books of our Old Testament were written by Moses from Egyptian temple records) „Kiedy Mojżesz pisał, przedstawiał fakty za pomocą symbolicznego języka – ukazywał symbolicznie spisaną historię, ale pod każdym względem prawdziwą. Dopiero późniejsze tłumaczenia zniekształciły jego dzieło. Mojżesz spisywał księgi, używając egipskich hieroglifów i znaków hieratycznych. Dowiedziałem się od hebrajskich naukowców” jakich? „że niektóre z nich powstały na glinianych tabliczkach, inne na papirusie. 800 lat po wyjściu Izraelitów z Egiptu, Ezra przy pomocy swoich współpracowników zebrał wszystkie tabliczki i pisma zawierające opisy związane z rodzinną historią Izraelitów, i złożył z nich jedną księgę. W taki sposób powstała Biblia. Księgi Mojżesza były spisane egipskimi hieroglifami. Dziwne jest, że Ezra i jego pomocnicy zrobili tyle błędów. Czy nikt nie potrafił zrozumieć egipskich pism Mojżesza? Tylko Mistrz mógł je zrozumieć, prawdopodobnie więc ani Ezra, ani żaden z jego asystentów nie byli Mistrzami. Ich nieudolność widać wyraźnie, kiedy porówna się tłumaczenia z oryginalnymi dokumentami Egipcjan, Chaldejczyków, Hindusów i Majów (original records which we find in the Egyptian, Chaldean, Hindu and Mayan). Tłumacze wprowadzili w niektóre fragmenty dzieł Mojżesza zupełny bezsens (translators made nonsense out of many of his passages). Mojżesz pisał symbolicznie na modłę swoich czasów, tłumacze próbowali przekładać wszystko dosłownie. Udało im się to jedynie połowicznie, a kiedy doszli do hieroglifów, których nie rozumieli, dodali do logicznej historii mit.”
„Zupełny bezsens” niezamierzony autokomentarz. Wpierw „Mojżesz przepisywał hieroglify egipskie”, później naraz „oryginalne pisma Hindusów i Majów” (!?) Biblii, jeśli coś z tego można pojąć …
Mu - zaginiony kontynent James Churchward
6,0
Dotrwałem do 50 strony i dałem sobie spokój. Myślałem że to będzie lektura popularnonaukowa, a bardziej przypomina fantasy. O ile początek sprawia wrażenie w miarę książki naukowej, to gdy zaczyna się historia mistrza, tabliczek i reszty to ręce opadają. Naiwność tej opowieści jest aż śmieszna czasami. Można zrozumieć że sto lat temu takie teorie z ich pseudo dowodami mogły ludzi przekonać. Teraz to poplątanie i pokręceniem. Omijać z daleka.
Ps; Zadawałem sobie pytanie czemu ta książka ma tak wysoką ocenę? Potem spojrzałem na ilość tych ocen i wszystko stało się jasne.