Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Adrian Berry
3
6,7/10
Pisze książki: popularnonaukowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
21 przeczytało książki autora
35 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Następne 500 lat Adrian Berry
6,8
Pozycja ta to rokowania w temacie technologicznego i cywilizacyjnego postępu za 500 lat, od wydania tej książki(czyli od roku 1997). Dziś, w roku 2018 część z opisywanych przykładów, są na porządku dziennym. Niektore z tych technologii, o których autor wspomina, są wykorzystywane w złych celach - o tych złych celach autor nie wspomina, jedynie wychwala każdy z pomysłów. Uważam, że człowiek, ceniący sugestie Einsteina co do powoływania się na wyobraźnie bardziej niż wiedzę, powinien sam się na nią powoływać. Tym bardziej będąc takim pragmatykiem i znając zapewne skłonność ludzi do bezuzasadnionej władzy nad wszystkim.
Adrian Berry w swojej pracy epatuje stanowczym pragmatyzmem, z którym niektórzy obserwatorzy się nie zgodzą. Nie wszystkie jego uzasadnienia uznamy za słuszne. Berry nie piszę naukowej paplaniny, jednak piszę fachowym jezykiem i przystępną składnią zdania. Dowiemy się wielu ciekawych rzeczy, o tym jak człowiek wyobraża sobie gospodarkę za pół wieku. Najwazniejszym bowiem tematem jest kolonizacja marsa i zasiedlenie księzyca. Omawiane są także zasoby naturalne, które kończą się na naszej planecie, a co za tym idzie, zmusi nas to do eksploatacji kosmosu w poszukiwaniu nowych surowcow i pierwiastków, które mogą zasilać nasze dobra.
Najbardziej podobała mi się skłonność Berry'ego do przyznania racji autorom powieści Sci-Fi. Według niego, to właśnie oni mają najlepiej opanowaną wyobraźnię (której niestety brakuję niektórym naukowcom) i ich pomysły są najtrafniejszymi przepowiedniami co do naszej przyszłości. Niezliczona jest liczba przykładów, które stały się faktem od roku 2000, a były poruszane przez wielu twórców literatury fantastyczno-naukowej. Autor śle więc ukłony m. in. do H.G.Wellsa czy choćby do Stanisława Lema. Pojawia się temat, który wg mnie jest najciekawszy i daje wiele do myślenia , jednak jest też pewnym źródłem zagrożeń i zbytnią ingerencją w prawa natury. Mowa o nieśmiertelności jaka nisłoby wszczepienie uysłu (zmarłego) do robota. Tu zakrawamy o sztuczną inteligencję i motyw rodem z filmu "Transcendencja". Sama idea robotów i ich istotności w przyszłości człowieka, pojawia sie u Berry'ego kilkukrotnie. W tym temacie autor podaje przykład powieści Isaaca Asimova, do którego jak się wydaje nie pała zbytnią sympatią. Autor obstaje za wyobraźnią wielu pisarzy Sci-Fi, jednak nie zgadza się z wizjami twórców filmów Science Fiction.
"Następne 500 lat" to ciekawa pozycja dla interesujących się tematem futurystycznym i pozwolę sobie, stwierdzić że mogłaby być małą inspiracją dla przyszłych pisarzy. Można także za pomocą tego tytułu, zainteresować młodszego odkrywcę, lecz nie uznawałbym tego za najlepsze źrodło, ze względu na rażącą mnie jakby ignorancję pewnych faktów, które autor odrzuca, bądź nie ma o nich pojęcia. Warto przeczytać i mieć w biblioteczce, lecz podejść z dystansem, jeśli ma się już wyrobione zdanie o futurologii i nie jest ono sztywne.