Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marie D. Jones
Źródło: http://www.mariedjones.com/
2
6,2/10
Pisze książki: popularnonaukowa, poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.mariedjones.com/
6,2/10średnia ocena książek autora
23 przeczytało książki autora
39 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Sieć. Badanie ukrytej infrastruktury rzeczywistości
Marie D. Jones, Larry Flaxman
7,1 z 12 ocen
46 czytelników 4 opinie
2015
2013 : koniec naszego świata czy początek nowej ery?
Marie D. Jones
5,4 z 5 ocen
15 czytelników 0 opinii
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Sieć. Badanie ukrytej infrastruktury rzeczywistości Marie D. Jones
7,1
Na naszym rynku pojawia się coraz więcej książek o otaczającej nas rzeczywistości. Czy faktycznie jest ona taką, jaką ją widzimy? Czy poza tą jedną płaszczyzną postrzeganą przez nasze oko nie ma nic więcej? Teoretycznie wydawałoby się, że jeżeli czegoś nie widzimy to tego nie ma, ale osobiście nie raz przekonałam się o błędności takiego podejścia do życia. Ukryte wymiary i odmienne poziomy istnienia są czymś, co stara się powoli udowodnić nawet nauka. Przestaje to więc być kwestią wiary, a zaczyna być kwestią wiedzy.
Marie D. Jones i Larry Flaxman przedstawiają świat jako rozległą Sieć, w której wszystko jest ze sobą połączone. Nie tylko na tym poziomie rzeczywistości, ale również na każdym innym. Wniosek z tego jednoznaczny: skoro jesteśmy połączeni z innymi wymiarami, to na pewno możemy się do nich dostać. Tak, możemy. Pozostaje tylko kwestia tego, w jaki sposób. O tym autorzy nie zapomnieli i w ich książce możemy znaleźć kilka sposobów, aby to osiągnąć. Właściwie są to metody znane każdemu, kto choć trochę interesuje się podobną tematyką: OOBE, medytacja, hipnoza.
Książka dzieli się na trzy zasadnicze części. W pierwszej z nich dowiadujemy się, czym jest Sieć, jakie są jej poziomy i jak była pojmowana przez starożytne religie. Nie zastanawialiście się nigdy, w jaki sposób ludzie dawnych czasów zyskiwali wiedzę, którą dzisiaj badają fizycy i inni naukowcy przy pomocy nowoczesnej technologii? Uważa się, że nie mieli żadnej zaawansowanej techniki, a jednak wiedzieli… Druga część skupia się na mechanizmach działania Sieci. Znaleźć tam można informacje o tunelach czasoprzestrzennych czy liniach mocy. Autorzy piszą również o percepcji, która jest tutaj kluczowym zjawiskiem. Część trzecia dotyczy sposobów poruszania się po Sieci – to właśnie tutaj przedstawione zostały wyżej wymienione przeze mnie metody oraz sposoby przekazywania informacji w obrębie Sieci.
Książka została napisana w bardzo przystępny sposób i nie porusza bardzo skomplikowanych tematów z dziedziny fizyki kwantowej. Myślę, że autorom nie chodziło o to, aby uczyć nas jej podstawowych zasad, ale bardziej o to, żeby uświadomić czytelnikowi, co tak naprawdę dzieje się wokół niego. Ta książka z pewnością rozbudza ciekawość i umysł, tworzy nowe postrzeganie rzeczywistości i zachęca do dalszego zgłębiania wiedzy w tym temacie. Bibliografia, która posłużyła do stworzenia tej publikacji jest dosyć obszerna i znaleźć w niej można sporo ciekawych pozycji, które w dokładniejszy sposób przedstawią nam poszczególne zagadnienia i być może odpowiedzą na pytania, które pojawiły się w naszej głowie podczas lektury „Sieci”.
„Sieć. Badanie ukrytej infrastruktury rzeczywistości” jest przystępną książką z gatunku literatury popularno-naukowej. Wyjaśnia podstawy innych poziomów istnienia w bardzo przystępny, jasny i w pełni zrozumiały sposób. Napisana lekkim i przyjemnym w odbiorze językiem, obfitująca w metafory i przykłady, które jeszcze lepiej umożliwiają zrozumienie poruszanych w niej zagadnień. Z pewnością idealna dla osób, które dopiero zaczynają się przekonywać do istnienia ukrytych poziomów rzeczywistości i pragną pogłębiać swoją wiedzę. Osoby nieco bardziej rozeznane w temacie nie znajdą tutaj raczej nic nowego, mogą jedynie ugruntować swoją wiedzę.
bookeaterreality.blogspot.com
Sieć. Badanie ukrytej infrastruktury rzeczywistości Marie D. Jones
7,1
Być może każdy z nas jest zdolny do takich przeczuć. Wszyscy jesteśmy odrębnymi jednostkami, których jest już ponad 7 miliardów, a każdy zamknięty w poczuciu swej odrębności nie podejrzewając nawet, ze istnieją ukryte powiązania między wszystkimi i wszystkim. Osobiście doszedłem już do takiego punktu, ze zaczynam się zastanawiać czy moje życie i następujące w nim wydarzenia nie są częścią czegoś większego, usytuowanego w jakimś szerszym, kosmicznym planie. Takim, którego jeszcze nie widzimy, bo w obecnym życiu dany jest nam ten jednowymiarowy ogląd postrzeganej rzeczywistości.
Autorzy Sieci swoją intuicyjną koncepcję opierają na wielu naukowych teoriach, z fizyki kwantowej poprzez biologię, naukę o mózgu po geologię. Ich wnioski prowadzą do odkrycia czegoś, co można nazwać ukrytym porządkiem. Porządek ten łączy wymiary i światy, strefy materialne i duchowe w scalającym poczuciu uniwersalnej jedności. Wszystko co istnieje jest ze sobą połączone. Religia i mistyka w swoim najgłębszym wymiarze, metafizyka, nowa nauka w postaci noetyki mówią to samo. Teorie naukowe, z których korzystają Jones i Flaxman wciąż muszą przebijać się do powszechnej świadomości, choć wiele wskazuje na to, że odkrywają drogę do fundamentalnej prawdy.
Obraz rzeczywistości przedstawiony przez oboje autorów wydaje mi się bardzo twórczą – i prawdopodobną – próbą odkrycia ukrytego znaczenia całości bytu. W każdym razie zgodnego z moim poczuciem prawdy. Należy pamiętać, ze autorzy tworzą teorię, dla której nadal konieczne jest poszukiwanie następnych dowodów. Dla mnie osobiście, to coś więcej niż hipoteza. I mogę tylko takiemu przedsięwzięciu przyklasnąć.