Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać285
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Henryk Samsonowicz
61
7,1/10
Urodzony: 23.01.1930Zmarły: 28.05.2021
Polski historyk, wybitny specjalista w zakresie historii średniowiecza. Profesor Uniwersytetu Warszawskiego. Minister edukacji narodowej w rządzie Tadeusza Mazowieckiego.
7,1/10średnia ocena książek autora
758 przeczytało książki autora
1 594 chce przeczytać książki autora
27fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Polska. Eseje o stuleciu
Henryk Samsonowicz, Andrzej Mencwel
7,5 z 2 ocen
17 czytelników 1 opinia
2018
My o sobie. Portret własny mieszkańców ziem polskich u schyłku średniowiecza
Henryk Samsonowicz
5,5 z 2 ocen
12 czytelników 1 opinia
2017
Początki Warszawy. Spojrzenie po 700 latach
Henryk Samsonowicz, Andrzej Sołtan
5,5 z 2 ocen
17 czytelników 1 opinia
2015
Studia nad postrzeganiem przestrzeni przez ludzi średniowiecza
Henryk Samsonowicz
5,3 z 8 ocen
18 czytelników 2 opinie
2015
Sandomierz - miasto między Wschodem a Zachodem
Henryk Samsonowicz, Jerzy Kłoczowski
8,3 z 3 ocen
12 czytelników 0 opinii
2013
Kalisz na przestrzeni wieków
Henryk Samsonowicz, Andrzej Buko
8,5 z 2 ocen
9 czytelników 0 opinii
2013
Nieznane dzieje Polski. W Europie czy na jej skraju?
Henryk Samsonowicz
6,2 z 19 ocen
54 czytelników 5 opinii
2012
Historia Narrat. Studia mediewistyczne ofiarowane Profesorowi Jackowi Banaszkiewiczowi
Jerzy Strzelczyk, Henryk Samsonowicz
8,0 z 5 ocen
20 czytelników 1 opinia
2012
Radom. Korzenie miasta i regionu, Tom I, Badania 2009
Henryk Samsonowicz, Andrzej Buko
0,0 z ocen
6 czytelników 0 opinii
2011
Grunwald. Walka 600-lecia
Henryk Samsonowicz, Jacek Kowalski
6,7 z 7 ocen
32 czytelników 1 opinia
2010
Henryk Samsonowicz. Świadek epoki. Wywiad rzeka
Henryk Samsonowicz, Andrzej Sowa
6,1 z 27 ocen
44 czytelników 6 opinii
2009
Dziedzictwo średniowiecza. Mity i rzeczywistość
Henryk Samsonowicz
6,5 z 51 ocen
166 czytelników 5 opinii
2009
Europa barbarica, Europa christiana. Studia mediaevalia Carolo Modzelewski dedicata
Jerzy Strzelczyk, Henryk Samsonowicz
8,0 z 14 ocen
64 czytelników 2 opinie
2008
Najnowsze opinie o książkach autora
Życie miasta średniowiecznego Henryk Samsonowicz
6,6
Książka pisana niezbyt lekkim i przystępnym stylem (styl ciężki nie oznacza naukowości, pamiętajmy o tym!) zawiera wiele ciekawych faktów, wartościowych zwłaszcza dla osób które dopiero zaczynają swoją przygodę z historią. Tym, co niestety zwraca uwagę jest skandaliczny poziom redakcji. Niektóre zdania są niezrozumiałe. Jestem w stanie usprawiedliwić autora, który pisząc nie może dopracować wszystkiego, ale od czego jest korekta? Dodatkowo zdarzają się błędy gramatyczne (sic!) oraz zwykłe literówki, np. rozpoczęcie nowego zdania z małej litery. Biorąc pod uwagę fakt, że jest to kolejne wydanie książki wybitnego historyka, taki stan rzeczy woła o pomstę, np. strapaddo redaktorów wydawnictwa na czas czytania całej książki (z błędami!) na głos.
Henryk Samsonowicz. Świadek epoki. Wywiad rzeka Henryk Samsonowicz
6,1
Sięgnąłem po ten wywiad-rzekę z zainteresowaniem, bo bohater książki, wybitny historyk mediewista to z pewnością postać niebanalna, w swoim czasie pełnił wysokie funkcje państwowe, był m.in. ministrem edukacji w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Niestety, spotkało mnie rozczarowanie, poniżej objaśnię dlaczego.
Pochodził Samsonowicz ze świetnej przedwojennej rodziny, ojciec był profesorem Uniwersytetu Warszawskiego i pobierał profesorskie pobory – 1200 zł miesięcznie – na owe czasy suma olbrzymia, więc przed wojną rodzina żyła na bardzo wysokiej stopie. Po wojnie rozpoczął studia w 1947 r. i ukończył je, zanim staliniści przykręcili śrubę, więc mógł zostać na uniwersytecie. Szybko wstąpił do partii, bo jak sam mówi, podobało mu się marksistowskie podejście do historii (wyrzucono go z PZPR dopiero w 1982 r.) i zaczął robić błyskotliwą karierę naukową, dość powiedzieć, że został profesorem w wieku 41 lat. Można pomyśleć, że był pieszczoszkiem systemu: częste wyjazdy do Francji, wakacje w Jugosławii w latach 60., wspomina o tym półgębkiem, ale w tamtych czasach to były przywileje dla nielicznych. Z drugiej strony był rzetelnym naukowcem piszącym poważne prace (o swojej pracy naukowej nic niestety nie mówi),nie angażował się w politykę, robił swoje. Według kanonów obecnej polityki historycznej był kolaborantem, ale takich ludzi w czasach PRL-u były miliony – milcząca większość oportunistów.
Właściwie całą książkę wypełnia rozmowa o historii PRL-u, której Samsonowicz był świadkiem, a czasami uczestnikiem, ale jego sądy są sztampowe, często myli fakty, lub ich nie zna. Na przykład broni Powstania Warszawskiego przytaczając zgrane argumenty, że gdyby Powstanie nie wybuchło, to skutki byłyby podobne: „zamiast hekatomby Powstania Warszawskiego moglibyśmy mieć hekatombę drugiego Katynia.” (str. 53). Kto to może wiedzieć... A gdy mówi o czasach późniejszych, jest jeszcze gorzej, nuda i komunały. Gdy np. porównuję tę książkę z 'Zajeździmy kobyłę historii' Modzelewskiego, też będącą wspomnieniami historyka z czasów PRL-u, to Samsonowicz przy Modzelewskim wypada blado, bladziutko.
Trochę ciekawiej opowiada o czasach Solidarności i początkach stanu wojennego; był wtedy rektorem Uniwersytetu Warszawskiego, więc sporo przeżył, ale znów to mowa gładka i niezbyt interesująca, jakby wciąż był urzędującym politykiem, a nie świadkiem historii. Na początku lat 90., jak już wspomniałem, był ministrem edukacji w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. I wciąż broni brzemiennej decyzji o wprowadzeniu tylnymi drzwiami religii do szkół, która miała miejsce w czasie jego ministrowania.
W sumie miałem wrażenie czytania gładkiej, mało interesującej rozmowy, bez pasji i interesujących wątków. Duże rozczarowanie.