Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tadeusz Widła
3
7,1/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.), popularnonaukowa
Urodzony: 01.01.1951Zmarły: 07.10.2020
prof. dr hab. Tadeusz Widła - polski prawnik, kryminalistyk i wykładowca akademicki. Był absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego Specjalista z zakresu kryminalistyki. Wieloletni wykładowca na swej macierzystej uczelni. Autor lub współautor podręczników akademickich z zakresu kryminologii i kryminalistyki. Członek Polskiego Towarzystwa Kryminalistycznego. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Wybrane publikacje książkowe:
"Kryminalistyczne aspekty badania spękań obrazów" (Wyd. Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, 1977),"Cechy płci w piśmie ręcznym" (Wyd. Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, 1986),"Ocena dowodu z opinii biegłego" (Wyd. Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, 1992).https://nauka-polska.pl/#/profile/scientist?id=68650&_k=58oknl
"Kryminalistyczne aspekty badania spękań obrazów" (Wyd. Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, 1977),"Cechy płci w piśmie ręcznym" (Wyd. Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, 1986),"Ocena dowodu z opinii biegłego" (Wyd. Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, 1992).https://nauka-polska.pl/#/profile/scientist?id=68650&_k=58oknl
7,1/10średnia ocena książek autora
71 przeczytało książki autora
79 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Logika. Zadania. Testy. Pytania egzaminacyjne
Dorota Zienkiewicz, Tadeusz Widła
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2018
Najnowsze opinie o książkach autora
Kryminalistyka Jan Widacki
6,8
Ciekawe i przystępne kompendium wiedzy. Warto zajrzeć przed egzaminem z kryminalistyki. Cóż, chyba jednak żaden podręcznik nie jest wolny od błędów. Ten też nie. W rozdziale o traseologii jest napisane, że na podstawie ichnogramu można wywnioskować, że osoba była pijana lub wyczerpana. Pewien doktor habilitowany nauk prawnych powiedział, że to nieprawda. Cóż, ja się na traseologii nie znam, więc nie rozstrzygnę, kto ma rację. Ale w rozdziale o przesłuchaniach trafiłam na naprawdę niezły kwiatek, a raczej chwast, który zadecydował o tym, że dałam tylko 6 gwiazdek. Mianowicie na stronie 99 wydania 4 można "dowiedzieć się", że: "U dziewcząt, zwłaszcza w pierwszej fazie tego okresu [okresu adolescencji] często wzrasta zainteresowanie sprawami życia płciowego, co może w skrajnych przypadkach prowadzić nawet do fałszywych oskarżeń o czyny nierządne bądź lubieżne, których rzekomo miały paść ofiarą". I to jest JEDYNA rzecz, której możemy dowiedzieć się na tak delikatny temat, jakim jest wiarygodność zeznań dotyczących przestępstw seksualnych. Oczywiście autor nie przytacza żadnych badań na poparcie tej śmiałej tezy. Autor zdaje się zapominać, że badania wskazują, że fałszywe oskarżenia o zgwałcenie nie zdarzają się wcale częściej, niż fałszywe oskarżenia o inne przestępstwa, na co wskazują np. Lisak i inni: https://journals.sagepub.com/doi/10.1177/1077801210387747 Tymczasem wymieniony fragment brzmi totalnie jak woda na młyn ludzi, którzy uważają, że fałszywe oskarżenia o zgwałcenie to coś nagminnego. Słabo. Szkoda, że autorzy nie skonsultowali tego z jakimś psychologiem.
Kryminalistyka Jan Widacki
6,8
Zajęcia z kryminalistyki miałem chyba na trzecim roku studiów. Na UMCS były wówczas fakultatywne. Choć już wówczas czułem się bardziej cywilistą, to wybrałem je przez moje młodzieńcze zamiłowania do wszelakich seriali kryminalnych i detektywistycznych. Byłem niemalże pewien, że w czasie zając będę się czuł niczym dobry detektyw rozwiązujący skomplikowane zadania. Trochę się rozczarowałem, może nawet bardziej niż trochę. Niestety (albo na szczęście) rzeczywistość rozmywa się z wyobrażeniami o niej. Trochę cierpiałem na zajęciach. Książka też wydawał mi się daleko nudna, choć jest naprawdę świetnym kompendium wiedzy kryminalistycznej. Zwłaszcza rozdziały poświęcone metodom zabezpieczenia i identyfikacji śladów. Daję 7 ze względu na jej merytorykę, choć moje emocje są daleko poniżej tej oceny.