Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać417
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rose Impey
13
7,0/10
Pisze książki: literatura dziecięca, opowiadania, powieści dla dzieci
Urodzona: 1947 (data przybliżona)
Angielska pisarka, bardzo dobrze znana i ceniona jako autorka książek dla dzieci w każdym wieku. Jej doświadczenia z pracy w szkole jako nauczycielki, skłoniło ją do tworzenia opowieści dla dzieci.
Jest popularnym gościem w szkołach i bibliotekach, gdzie czyta na głos swoje prace urzeczonym odbiorcom. Rose ma głęboką miłość i szeroką wiedzę na temat bajek i opowieści ludowych. W serii baśni (dostępnej również w zbiorze „The Orchard Book of Fairy Tales”) oraz w serii Twice Upon a Time dokładnie zbadała historie Grimma, Perraulta i Josepha Jacobsa, zanim opowiedziała je na swój własny porywający i bezpośredni sposób.
Pisała także historie do książek z obrazkami.
Jest popularnym gościem w szkołach i bibliotekach, gdzie czyta na głos swoje prace urzeczonym odbiorcom. Rose ma głęboką miłość i szeroką wiedzę na temat bajek i opowieści ludowych. W serii baśni (dostępnej również w zbiorze „The Orchard Book of Fairy Tales”) oraz w serii Twice Upon a Time dokładnie zbadała historie Grimma, Perraulta i Josepha Jacobsa, zanim opowiedziała je na swój własny porywający i bezpośredni sposób.
Pisała także historie do książek z obrazkami.
7,0/10średnia ocena książek autora
156 przeczytało książki autora
20 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pirat Patch i Pościg przez Wielkie Morze
Rose Impey, Nathan Reed
8,2 z 13 ocen
19 czytelników 3 opinie
2009
Klub Nocowanek u Frankie: zdecydowanie nie dla chłopców!
Rose Impey
6,6 z 17 ocen
42 czytelników 3 opinie
1998
Najnowsze opinie o książkach autora
Pirat Patch i Mapa skarbów Rose Impey
7,8
Sięgnęłyśmy po tę książeczkę po pierwsze dlatego, że moją córkę oprócz potworów fascynują też statki i morze, a po drugie ze względu na zachęcającą okładkę. Cóż może być fajniejszego niż pełna przygód opowieść o piratach? Nie bez znaczenia pewnie było też różowe niebo na rysunku:-). Jest to jedna z pozycji składających się na ośmiotomową serię, choć mówienie tutaj o tomach jest chyba drobnym nadużyciem, bo książeczka liczy całe 32 strony.
Rodzice tytułowego małego pirata Patcha wyruszyli na morską wyprawę, a on został w domu ze swoim psem, papugą i babcią – ta trójka stanowi jego załogę. Ich statek jest niewielki i trochę przecieka, więc postanawiają wyruszyć w poszukiwaniu skarbu. Babcia Peg ma wiele map skarbów. Patch wybiera jedną z nich i ruszają w drogę, wprost na Wyspę Kościotrupa. Wyspa wygląda przerażająco, ale Patch się tym nie przejmuje. Babcia Peg wyjawia mu, że skarbu pilnuje diabeł i jak dotąd nikt, kto postawił nogę na tej wyspie, nie przeżył. W końcu znajdują miejsce ze skarbem, ale gdy zaczynają kopać, z krzaków wybiegają dwie czarne postacie. Wygląda na to, że to dwaj odwieczni wrogowie Patcha. Nasza załoga ucieka, wraca do domu, a Patch dochodzi do wniosku, że nic więcej oprócz jego załogi i statku mu nie potrzeba.
Nuda? Jak dla mnie trochę nuda. Mojej córce opowieść chyba całkiem się podobała. Chciała, abym przeczytała ją trzy razy, ale potem o niej zapomniała. Niewątpliwym atutem książki są kolorowe ilustracje. Niewykluczone, że to one ją tak przyciągnęły. Poza tym Patch co mi rusz rzuca śmiesznymi powiedzonkami, na przykład: „Na wędzone szproty!”, „Na duszone dorsze!” i to może się dzieciom podobać.
Nie wiem, czy będziemy kontynuować naszą znajomość z piratem Patchem. Jak nie znajdziemy nic ciekawszego, to niewykluczone, ze tak, ale z pewnością nie dołączył on do grona ulubionych bohaterów książeczek moje córeczki. Jest jak w miarę lubiany daleki znajomy, który dobrze, jak jest, ale gdy zniknie, to nie ma tragedii.
Więcej moich opinii o książkach znajdziecie tu:
barakudatoja.blogspot.com. Zapraszam!
Klub Nocowanek u Frankie: zdecydowanie nie dla chłopców! Rose Impey
6,6
Najprostszym słowem, które określiłoby tę książkę, jest po prostu: FAJNA. Obecnie raczej nie stanowi dla mnie "pożywnej" lektury, ale kilkanaście lat temu bawiła mnie nie raz. Nie należy do książek z podwójnym dnem, mających na celu w niewidzialny sposób przekazać młodemu czytelnikowi (a w tym wypadku czytelniczce!) nowe, nieznane mu emocje, życiowe prawdy itd., ale mimo to, dzięki prostemu językowi i nieskomplikowanej fabule, miło się czyta.
Teraz przeczytała ją moja córka i tak jak mi...też się jej podobało. Więc po tylu latach nie straciła swojej wymowności.